Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > Opowiadamy jak sobie gramy
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Prev Previous Post   Next Post Next
stare 12.07.2012, 17:29   #1
Tapas
Guest
 
Postów: n/a
Smile Tapasowe familie

Tak naprawdę to pierwszy mój post ze zdjęciami na tym forum . Na początku może być trochę nudno jednak akcja się rozkręci. Zapraszam.
__________________________________________________ _______________



Oto Carly Applegate. Skromna łowczyni duchów, która spotkała wielką miłość. Wydawałoby się, że jej życie to sielanka jednak los zgotował jej niemiłe dzieciństwo. Gdy skończyła 18 lat wyniosła się z domu, w którym była katowana przez matkę narkomankę i ojca pijaka. Utrzymywała się z gry na pianinie. Pewnego dnia do klubu, w którym grała przyszedł sławny piosenkarz Lionel Marshal. Dziewczyna od razu wpadła mu w oko i tak zaczęła się ich wielka miłość.



Lionel Marshal to sławny piosenkarz. Mógłby mieć każdą simkę w Starlight Shores jednak z niewiadomych powodów wybrał Carly. Brukowce nie wróżą im szczęśliwej przyszłości. Lionel był kiedyś narkomanem jednak udało mu się wyjść z nałogu. Jest synem słynnego tenora Adama Marshala i iluzjonistki Isabelle Marshal. Wszystkich dziwi, że wytrzymał w związku z Carly aż pół roku. Dotychczas żadna nie utrzymała go przy sobie dłużej niż tydzień…



Mieszkają teraz w „skromnym” domku. Jednak strasznie przytłacza on, Carly która w czasie tras koncertowych Lionela czuje się w nim samotna. Sim obiecał swojej lubej, że kupią mniejszy apartament jednak mu się do tego nie śpieszy.

Młodzi siedzieli na kanapie przed telewizorem oglądając „Upadłego Sima”.



- Kochasz mnie? – Spytała dziewczyna.



- Oczywiście słońce. Życie bym za Ciebie oddał. – Szepnął jej do ucha.



Zaczęli się gorąco całować. Carly czuła się jak w niebie. Czuła się przy nim bezpiecznie. Chłonęła pocałunek całym ciałem. Jej ręka znalazła się na jego udzie zaś Lionel błądził swoją w okolicach jej biodra. Robiło się gorąco. Za gorąco.



Dziewczyna sposępniała. Lionel widząc to wyciągnął do niej rękę i pociągnął ją w stronę pianina.



Zabrzmiały znajome dźwięki. Tak! To ta piosenka grana przed laty przez Carly. Łzy stanęły jej w oczach. Kiedy Lionel przestał od razu go przytuliła.
- Przebierz się w coś ładnego. Mam dla Ciebie niespodziankę. – Powiedział spoglądając przy tym na nią zawadiacko.


Po wyprostowaniu włosów i przyodzianiu się w małą czarną Carly zeszła do garażu i usiadła na miejscu pasażera w czarnym Nercedesie. Myślała że dziś Lionel się odważy i zada jej TO pytanie.



Znaleźli się w klubie Plazma 501. Chyba niedawno otwarty bo świecił pustkami.
- Dziś jest tylko dla nas. – Usłyszała szept.
- Nikogo w nim nie ma? – Zdziwiła się dziewczyna.
- Tylko my dwoje. – zamruczał jej do ucha, poczym weszli do środka. To co tam robili zostało owiane tajemnicą…


Po wyjściu z klubu wrócili do domu. Prawie świtało a on dalej się nie oświadczył. Carly była rozczarowana.
- Co się stało mój aniele? – Spytał z troską chłopak.
- Nic. Za mało czasu poświęciliśmy na taniec. – skłamała.
- Tak? To trzeba to nadrobić! – Krzyknął z zapałem i porwał Carly do tańca.



Po półgodzinnych hulankach oboje stwierdzili że są zmęczeni.
- Dziękuję za wspaniałą noc. – Powiedziała Carly tuląc się do niego.
- Dla Ciebie wszystko koteczku. – Oznajmił Lionel i ją pocałował. Następnie przenieśli się do sypialni i…


Z każdą następną randką Carly traciła nadzieję na oświadczyny. Nie oświadczył się jej w żadnej z restauracji w których bywali na lunchu lub kolacji. Dziewczyna coraz bardziej się niecierpliwiła.



Promyk nadziei powrotem zabłysnął kiedy Lionel oznajmił Carly że ma jej coś ważnego do powiedzenia ale jeszcze nie teraz. Zabrał ją na swój koncert! Widziała go w akcji pierwszy raz! Zachwycił ją do granic możliwości. Do tego zadedykował jej aż 3 piosenki!
- To musi być ta noc. – szepnęła do siebie.


Po świetnym występie poszli na plażę. Usiedli na piasku i zaczęli rozmawiać.
- Chciałbym być z tobą na wieki. Jesteś jedyną którą kiedykolwiek tak kochałem. Zrobiłbym dla Ciebie wszystko nawet wskoczył w ogień. Przy tobie czuję się szczęśliwy. – powiedział patrząc jej w oczy.
- Naprawdę? – Niedowierzała dziewczyna. – Bardzo cię kocham i nie chcę cię stracić. Nie wiem jak mogłam kiedyś pomyśleć że w ogóle ci na mnie nie zależy.
- Ty jesteś niemądra kochanie.
Pocałował ją w czoło i podniósł z piasku.



Całowali się długo i namiętnie. Po czym pochwycił ją w ramiona i długo wirował w kółko.



W chwili gdy niebo zaczęło się lekko różowić klęknął przed nią i wypowiedział te słowa.
- Czy wyjdziesz za mnie?
- TAK! – odpowiedziała bez wahania Carly. – Będę panią Marshal!






Przygotowania do ślubu szły pełną parą. Carly wiecznie gdzieś dzwoniła i wysyłała maile. Lionel był w tym czasie w trasie.


Dzień przed uroczystością przyszła pani Marshal postanowiła urządzić sobie wieczór panieński jednak nie chciała na nim swojego narzeczonego. Skoro pan młody już wrócił mogła mu o tym powiedzieć.
-Kochanie słuchaj urządzam wieczór panieński dla dziewczyn…
- Świetnie! Jak mam się ubrać? – zapytał chłopak z zapałem.

- No właśnie kochanie chciałabym żeby to był tylko mój wieczór . – Powiedziała przyszła pani Marshal.
- Jak to? Pewnie chcesz się puścić z jakimś gogusiem zamówionym przez twoje głupie przyjaciółeczki! - naskoczył na nią Lionel.

- Jak możesz? Dobrze wiesz że tak nie będzie. Jak w ogóle śmiesz tak myśleć? Czy ty myślisz o moich uczuciach? – krzyczała dziewczyna.

- Przepraszam masz rację. To twój dzień. - Odrzekł skruszony i przytulił dziewczynę.

Rozpoczął się wielki wieczór panieński. Najbliższe przyjaciółki Carly zebrały się w klubie Plazma 501.
Dziewczyny oblewały się nektarem.

Grały w rzutki.
http://img15.imageshack.us/img15/939...nshot141ax.jpg
Piły na umór.


W końcu przyszedł striptizer jednak na żadnej z pań nie zrobił wrażenia. Bardzo zły wybór.

Jednak żadna z tego powodu nie cierpiała i wszystkie panie tańczyły do białego rana.
http://img16.imageshack.us/img16/770...nshot156eg.jpg

http://img10.imageshack.us/img10/927/screenshot158k.jpg
I tak zakończył się huczny wieczór panieński Carly Applegate.
C.D.N


____________________
Będę wdzięczna za każde słowo krytyki, co można poprawić itp. Wiem że póki co wieje nudą ale to dopiero początek

Ostatnio edytowane przez Kędziorek : 19.05.2014 - 15:26
  Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
 


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 09:09.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023