The Sims 4 - komentarze do newsów

[FakeYourDeath]

Napisał FakeYourDeath

nowe akcesoria: https://www.youtube.com/watch?v=NQwRVDcmeHA

czekam na akcesoria z mebelkami do salonu, toalety, sypialni, gabinetu, pokoju dla dziecka <3 oczywiście wszystko osobno

cytat z sierpnia 2015, jak widać niewiele się pomyliłam co do przyszłych akcesorii

[crayon]

dodatki do 4ki sa mega slabe

[miłośniczka zwierząt]

to fakt dodatki do 4 nie są rewelacyjne, ale miejmy nadzieję, że ten dodatek wniesie coś ciekawego do gry i będzie ciekawie w końcu część simowej rodziny będą mogli mieszkać w mieście i odwiedzać resztę rodziny mieszkającą w innym otoczeniu. Co ułatwi mi tylko tworzenie ciekawej historii.

[Collina]

Ja mam bez przerwy wrażenie że czwórka za bardzo żeruje na popularności całej marki the sims. Wydają miliard nudnych akcesoriów czy pakietów które nic ciekawego nie wnoszą, nadal jest za pusto. Byłaby o wiele lepsza gdyby dać to wszystko co dotychczas dodali po prostu w podstawie, jest ona bardzo wybrakowana. We wszystkie poprzednie części byłam w stanie grać godzinami mając tylko podstawę. A tu szybko mi się znudziło. Bo jak już kiedyś mówiłam - nie jest źle ale zapewne nawet w dalekiej przyszłości jakoś przyzwoicie grać będzie się dało dopiero ze wszystkimi dodatkami, pakietami itp.
Ale szczerze przyznam, że z zaciekawieniem czekam na zwierzaki i inne teoretycznie ,,porządne" dodatki. Chociaż patrząc na obecne podejście to wyjdą zwierzaki, potem jakieś akcesoria które dodają 2 nowe obroże a następnie pakiet rozgrywki który doda 2 parcele których można nawet nie zauważyć i nic konkretnego na nich nie ma.
Wybaczcie to ciśnięcie, ale musiałam.

[FakeYourDeath]

chciałam być pierwsza z tym newsem!!! W końcu będę miała jakiś powód, żeby pograć w czwórkę <3

[miłośniczka zwierząt]

Dzięki małym dzieciom wróciłam do gry w 4 i nie żałuję,. Na dodatek nareszcie mam ochotę uzupełnić braki w kolekcji .

[Mamełe]

Napisał Agor-ia

Ja bym chciała, żeby w końcu pokazali wygląd dzieci... Ciekawa też jestem, jak będzie wyglądało dziedziczenie cech fizycznych. Bo jeśli zrobimy barczystego tatuśka i biodrzasto-pupiasto-piersiastą mamuśkę, i wyjdzie nam z tego barczysto-piersiasta córeczka i biodrzasto-pupiasty synek, to trochę lipa xD

Myślę, że taki wygląd sima będzie zależał od stylu życia a nie dziedziczenia a dziedziczone będą standardowo kolor oczu, skóra, rysy twarzy

[Lubie]

pytanie do osob, co maja demo czy jak juz stworzymy sima, jest mozliwosc zapisania go na komputerze, jako plik, czy tylko jest ta galeria?

[simka334player]

Hmm... i jeszcze raz hmm...
Przede wszystkim kavoweciasteczko, kto sie kłóci? Po prostu żwawo dyskutujemy i wymieniamy opinie, jak to na forum
kafelove- dzieki za fajny komentarz, twoja analogia z 8-latkiem jest przesłodka, i jak szkoda że raczej mało prawdopodobna, tu muszę sie zgodzić z glyndgr...nacisk grupy rówieśniczej jest dla takiego młodego dziecka porażający i nie do obrony. No chyba że dzieciak ma mądrych rodziców, którzy mu w tej walce pomogą. Większość rodziców niestety woli mieć jednak po prostu święty spokój.

ani...
ależ ja mam wiele wyrozumiałości dla osób nieposiadających dużych zasobów pieniężnych, sama do nich należę...
co jednak nie zmienia nagich faktów, że prawa w świecie byznesu są twarde. Jest produkt o takiej a takiej cenie, albo go klient kupuje albo nie.
Wyobrażmy sobie taką sytuację: bossowie z EA siedzą perzy stole konferencyjnym i radzą..." Wiecie co? W Polsce ludzie są biedniejsi niż w Stanach, damy im THe Sims 4 za połowę ceny. Niech się bidule cieszą".
Niedorzeczne, co?
Po prostu nie ma co narzekać na wredotę EA i sie do ceny produktu ustosunkować.
Dla producenta and Co ( tej całej rzeszy ludzi która się , jak słusznie tjzzf zauważył, jeszcze dodatkowo sie wyżywi przy takiej grze) produkt ma taką a nie inną wartość. I my sie ztym musimy zgodzić jeśli chcemy byc moralnie ok.
Możemy zawsze powiedzieć, tak jak to zrobiła glyndger, że DLA MNIE ta gra nie jest warta oszczedzania na tych 100 gałkach lodów po 2,50.
No i wszyscy są zadowoleni.
Pozostaje problem piractwa...jak tjzzf zauważył piractwo będzie w Polsce kwitło gdzie gra kosztuje 150-200. O czym to świadczy? Polska kraj złodzieji?
W chyba tak żle nie jest? Co prawda ta dyskusja o spiratowaniu TS4 jest cokolwiek niepokojąca.....
Teraz te trzy wyrazy na P...pożyczanie , podarowanie i piracenie:
Pożyczanie-
Koleżanka Ela zakupiła TS4 , gra w nią od miesiąca, mnie na nią nie stać, wybłagałam ,żeby mi pożyczyła na weekend. Ona na to "Dobra, ale w poniedziałek ja zwracasz". Ja gram dwa dni i dwie noce. Ela w międzyczasie nie gra bo mi ja pożyczyła. W poniedziałek gra wraca do właściciela. a Ja podejmuję decyzję kupić lub nie.
Przez cały czas jest układ jedna kopia dla jednego grającego
Podarowanie-
sytuacja jak wyżej , proszę Ele o pożyczenie, A ona na to" wiesz co? weź ją sobie , mnie sie nie podoba, a ty masz za miesiąc urodziny". Scedowała w ten sposób swoje prawa do kopii na mnie. I znowu jedna kopia na jednego gracza.
Piracenie-
"dobry kolega z Internetu vel "dobroczyńca ludzkości" robi 50? 100? kopii tego samego egzemplarza gry i w ten sposób 50? 100? osób korzysta równocześnie z tego samego egzemplarza a firma jest stratna o te 50? 100? razy 200 zł.
To jest proste jak konstrukcja cepa jak mawiała moja babcia.
Mnie chodzi że ludzie traktują to co w Internecie za darmowe , tylko brac bo konsekwencji nie ma żadnych. Ten sposób myślenia wypacza naszą etyczność.
Tak mi sie przynajmniej wydaje.

[Caesum]

Napisał simka334player

Pożyczanie-
Koleżanka Ela zakupiła TS4 , gra w nią od miesiąca, mnie na nią nie stać, wybłagałam ,żeby mi pożyczyła na weekend. Ona na to "Dobra, ale w poniedziałek ja zwracasz". Ja gram dwa dni i dwie noce. Ela w międzyczasie nie gra bo mi ja pożyczyła. W poniedziałek gra wraca do właściciela. a Ja podejmuję decyzję kupić lub nie.
Przez cały czas jest układ jedna kopia dla jednego grającego

To by ci się nie udało, bo obecnei każda kopia musi być zarejestrowana na Origin lub Steamie, a wtedy musiałabyś skorzystać z konta koleżanki, żeby zagrać, co by było nielegalne(tak!) i konto mogłoby zostać permanentnie zbanowane. A wtedy trzeba zapłacić koleżance za to, że przez twój jeden raz musi biedaczka kupować od nowa wszystkie gry.