The Sims 4 - komentarze do newsów

[Levkoni]

No a ja dziś sobie pomyślałem, że przez brak CASt nie będzie można zrobić okna z zewnątrz kolorem dopasowanego do elewacji budynku, a w środku np. białego A tak robiłem bardzo często, bo nie zawsze czarne okno pasuje mi do środka, ale pasuje na zewnątrz etc... I co teraz zrobię?

Ja wciąż mam nadzieję, że Create a Style się pojawi w przyszłości w aktualizacji albo jakimś dodatku (choć wolałbym, żeby zmienili nazwę na Create a Design, w skrócie byłoby CAD i nie myliłoby się z Create a Sim ). W The Sims 3 nie można było na początku zmieniać koloru schodów ani ogrodzeń, doszło to dopiero w którejś aktualizacji. Myślę, że może twórcy na razie odłożyli CASt aby zobaczyć, jak to wszystko będzie zachowywać się wobec emocji i wpływu na simy.

Co do połączenia z netem - w przypadku SimCity niestety gra wciąż pobiera dane o rozgrywce globalnej, ale również automatycznie aktualizuje grę. W sumie to bardzo niedobrze, że nie pomyślano o ludziach korzystających z internetu mobilnego. Sam kiedyś taki miałem - jest drogi i z małą ilością danych do pobrania. Może jednak w przypadku TS4 nie będzie potrzebne stałe połączenie? Zobaczymy...

[NoweSimsy]

Taka mała rzecz a taki szum wokół niej
Ale rzeczywiście, jak na taką grę brak takiej prostej animacji jest niewybaczalny.
Mnie jeszcze w trójce smieszy śpiący sim - moja gra się dziwnie wczytuje, warstwami (chyba z powodu za słabego sprzętu) - np. najpierw łóżko, potem sim i na końcu kołdra i gdy widzę sima śpiącego na wznak ze stopami wygiętymi identycznie jak u stojącego sima i tuż nad stopami załamanie pod kątem prostym i połaczenie z golenią leżącego, to śmiac mi się chcę. Myślę wtedy czy nie można było takiej prostej rzeczy jakoś wygładzić, żeby gracze z "gorszym sprzętem" nie musieli obserwowac takich nienaturalnych dziwactw..

[manika360]

no niby tak ,ale animacja śpiącego sima nie musi być wygładzana bo jej nie widać! Dla twórców było by bez sensu niepotrzebnie spędzić czas na animacje której i tak nie powinno być widać

[anie_1981]

CASt jest naprawdę niezbędny, nie wyobrażam sobie grania bez niego.

Ja nie wiem, czy w przypadku Simsów 3 to ma jakieś znaczenie jaki kto ma sprzęt. Ja mam 4-rdzeniowy procek, 8BG RAM, całkiem przyzwoita grafikę, a gra tnie się i muli. I to nie jest kwestia słabej grafiki np, bo na pauzie mogę przesuwać obraz do woli, a jak tylko włączę czas to zaczyna się ciąć i mulić. Zastanawiam się coraz częściej nad wyłączeniem postępu historii, może jakby gra nie musiała tyle "myśleć" nad otoczeniem, to byłoby lepiej.

[Levkoni]

Akurat to nie od dziś wiadomo, że TS3 są bardzo źle zoptymalizowane, tego już nie naprawi się U mnie mocniejsze gry niż TS3 chodziły niejednokrotnie lepiej, a sprzęt też mam mocny. Twórcy zapowiadają, że TS4 będzie płynniejsza nawet na słabszych komputerach, zobaczymy. Oby nie były to zapowiedzi bez pokrycia

[simka334player]

Problem z TS3 , między innymi, jest taki, moim zdaniem naturalnie , że wprowadzono za dużo dodatkowych, niepotrzebnych, z punktu widzenia gameplay, elementów.
Pomyślmy... otwarte otoczenie, rozbudowene tworzenie sima i ten nieszczęsny CASt. Nie dziwota że gra tak muli. Położono taki duży nacisk na coś co potem w grze nie do końca wychodziło. Np zrobiłam sobie super sima w CAS a w grze wyglądał zupełnie inaczej. Tak płasko i bezbarwnie. Gra jako taka wg mnie nie współgrała z dodatkowymi narzędziami.
Dobrze by było gdyby te CASy i CASty były osobnymi narzędziami. Bo dużo ludzi lubi sie nimi bawić. Ja nie . Ja lubię grać. I oczekuję że gra będzie bezproblemowa.
CASt w TS4 rzeczywiście może wpływać na te rozbudowane emocje. Mnie jest on nie potrzebny.
Zawsze powtarzałam że TS3 było pomyłką a TS4 wg mnie będzie ulepszoną wersją TS2. Tak uważam z tego co wyczytałam w newsach.
A co wy myślicie?

[anie_1981]

Napisał simka334player

Zawsze powtarzałam że TS3 było pomyłką a TS4 wg mnie będzie ulepszoną wersją TS2. Tak uważam z tego co wyczytałam w newsach.
A co wy myślicie?

Ja wręcz przeciwnie. Dla mnie trójka była, jest i będzie najlepszą serią Jedynka i dwójka mi się po jakimś czasie nudziły, często zmieniałam aktywne rodziny, żeby trochę tą monotonię rozbić. Jako że w 1 i 2 grałam na słabych kompach, więc nie wychodziłam Simami z domu. Wyobraźcie sobie jakie to było monotonne... Rano pobudka, śniadanie, toaleta, praca lub siedzenie w domu, wieczorem kolacja i spać. I tak w kółko, dzień po dniu. Wiecie, jak się czeka 20 minut w dwie strony, żeby Sim przeszedł przez ulicę do sklepu i wrócił do domu, to się nie chce tego robić zbyt często. Ja nawet kupowałam ubrania dla nieistniejących jeszcze dzieciaków, na wszystkie "stadia rozwoju". W trójce jednego dnia idę Simami na plażę, innego pływają na nartach wodnych, następnego jeżdżą konno, chodzą na festyny z okazji zmian pór roku, zawsze, niezmiennie coś się dzieje.

Heh... Wiem, to jest dział czwórki, ale niezbyt się da komentować czwórkę, nie porównując jej z poprzedniczkami, chyba, że nie zna się poprzedniczek Rozumiem, że wielu z wytęsknieniem oczekuje czwórki, tak jak ja kiedyś trójki. Ja w każdym razie nie mogłabym się przyzwyczaić do tej dziecinnej graficzki czwóreczki, no i do braku CASta...

[simka334player]

Hm.....
anie chyba nie grałaś w dwójkę długo. Było tam przecież tyle samo dodatków co do TS3. Moje simy sie nie nudzą i ja z nimi też nie.
Ale zdecydowanie ta gra potrzebuje liftingu. Otwartego otoczenia właśnie. Tego oczekuję po TS4. Otwarte otoczenie jest a must. No i tego że simy są ładne. Czy takie też będą w grze? Mam głęboką nadzieję.
Obczytałam sie troche po forach i sporo ludzi uważa TS3 za nieporozumienie i łączy wielkie nadzieje z czwórką.
Z tego co widziałam grafika mi odpowiada. I to że jest kilka wersji danego ubrania do wyboru( kolor ewntualnie faktura?). CASt zawsze mnie przytłaczał. to była zabawa sama w sobie. Taka sztuka dla sztuki. Nawet w TS2 przy mnóstwie dodatków ściagniętych z różnych stron i tak z reguły używam tych samych bo mi szkoda na te niuanse czasu. Ja lubie grac rodzinami, tworzyc pokolenia i bawić sie w Mendla. A tego ostatniego prawie w TS3 nie było. Jak to bedzie teraz... trzymam kciuki.

[anie_1981]

Napisał simka334player

Hm.....
anie chyba nie grałaś w dwójkę długo. Było tam przecież tyle samo dodatków co do TS3.

To nie zależało od dodatków tylko od ogólnego kształtu gry. Czy masz dodatek czy nie, i tak masz w dwójce ekrany ładowania. W którymś dodatku np. doszła opcja chodzenia pieszo do miasta, bez taksówki czy samochodu, ale ekran ładowania i tak Cię czeka... nawet jeśli miejsce do którego idziesz jest... przez ulicę. Co do CASta, to większość graczy w trójkę po prostu go kocha i dla takich osób zabranie tego w czwórce to jest gigantyczny krok, wręcz skok w tył.

[Irbis]

Napisał anie_1981

Co do CASta, to większość graczy w trójkę po prostu go kocha i dla takich osób zabranie tego w czwórce to jest gigantyczny krok, wręcz skok w tył.

Zapewne masz rację, ale może by spojrzeć na to nieco inaczej...
Ja bardzo lubię to narzędzie, bo daje ogromne możliwości. Ostatnio jednak coraz mniej z tego korzystam, ponieważ gdy je uruchamiam, gra strasznie mi się zacina i przenoszenie kolorów z obiektu na obiekt wymaga ogromnych zapasów cierpliwości. Być może właśnie dlatego brak kreatora stylu w czwórce nie robi na mnie jakiegoś szczególnego wrażenia. Przypominam sobie również, że w The Sims 2 radziłam sobie doskonale bez kreatora stylu i pamiętam, że stworzenie simom ładnego wnętrza wymagało więcej wysiłku, co postrzegam jako plus. I właśnie teraz w ten sposób myślę o The Sims 4 bez kreatora stylu. Urządzanie czwórkowych wnętrz będzie wyzwaniem
Oczywiście pamiętam również, jak pobierałam re-kolory maxisowych obiektów (już pod koniec serii), ale wolę patrzeć pozytywnie na nową odsłonę gry
Liczę również na to, że brak kreatora stylu zostanie nam jakoś wynagrodzony.

Jeśli chodzi o The Sims 4 martwi mnie jedynie ta opcja z połączeniem internetowym. Czy jeśli kupię wersję pudełkową gry to także będę musiała ją instalować na komputerze z dostępem do internetu? Czy dotyczy to tylko elektronicznej wersji gry? Wiadomo już coś konkretnego na ten temat?