Senses

[Daisy]

I ja w końcu obejrzałam Senses i to ze trzy razy. Nie słucham takiej muzyki raczej chyba że zostaję przymuszona aczkolwiek obejrzałam tak jak napisałam trzy razy i to z dźwiękiem więc to coś znaczy Oceniając całość – rewelacyjna. Fajnie opowiedziana naprawdę ciekawa historia, trochę wzruszająca, trochę taka że mam ochotę się położyć i pomarzyć (o takim przystojniaku wyskakującym z książki). Też bym wolała żeby byli nadzy, bardzo by mi to pasowało Pomysł rewelacyjny i fajnie że straszy gościu też dostaje swoją wybrankę choć chyba nie jest zadowolony, ale fajnie że ten motyw się powtórzył.
Momenty tańców po prostu niesamowicie świetne, idealnie wszystko było zgrane, najbardziej podobał mi się chłopak tańczący breakdance i dziewczyna w 2:41. Nigdy nie widziałam nic równie świetnego! W ogóle byli niesamowicie zgrani, choreografia świetna. I tła ze światłami bardzo mi się podobały. Nie muszę chyba już powtarzać, że Twoje operowanie kamerą, spowolnienia i efekty powalają mnie na kolana. Cudo.