To moje pierwsze fotostory także proszę o wyrozumiałość
CZĘŚĆ 1 - prezentacja bohaterów
Pomiędzy Miłowem a Lazurową Promenadą znajdowała się niewielka miejscowość o nazwie Kwitnące Wzgórza. W tej potocznie nazywanej wioską okolicy, mieszkała rodzina Pył. Zasłynęła ona przede wszystkim dzięki panu Józefowi, który był znanym poszukiwaczem syren. Teraz przedstawię wszystkich członków rodziny Pył, a poniżej znajdziecie 1 odcinek opowiadania. Tak więc zaczynamy!
Ta śliczna umalowana pani to Renata Pył - zapracowana pani domu. Ma 35 lat. Jej hobby to kulinaria, oglądanie telewizji i czytanie dobrej książki. Jest żoną pana Józefa i matką dwójki dzieci: Sandry i Oskara. Jej rodzicami są: nieżyjący już ojciec Ziemowit - górnik, który zginął tragicznie w kopalni "Syrena" 19 września 2001 roku i znanej policjantki-emerytki Agnieszki, jest również siostrą Marleny Warkocz. W jej rolę wcieliła się Stella Sęk.
To jest pan Józef - najpopularniejszy ze wszystkich mieszkańców wsi poszukiwacz syren. Ma 38 lat. Może wydaje się, że ta praca nie ma najmniejszego sensu, bo syreny nie istnieją, ale znalazł dużo dowodów
świadczących o istnieniu syren. Za te wszystkie dowody zarobił fortunę. Jest mężem pani Renaty, ojcem Sandry i Oskara, a także dzieckiem nie żyjących już: Adelajdy i Romana. Jest bratem Bartosza i Karola. W jego rolę wcielił się Maksym Sęk.
To jest Sandra. Ma 16 lat i właśnie jest na ostatnim roku w liceum ogólnokształcącym im. Bogdana Simowego w Kwitnących Wzgórzach. Podkochuje się w Grzegorzu Handlowiec. Prowadzi swój internetowy pamiętnik na NetZone.pl (coś w rodzaju Onetu.pl). Jej hobby to słuchanie muzyki pop, hip-hop, rap, r&b. Lubi oglądać seriale fabularne (np. Jak dwie krople wody czy H2O - wystarczy kropla) i spotykać się z przyjaciółkami na mieście. Jej rywalką
o względy Grzegorza jest Róża Polipto. W jej rolę wcieliła się Sandra Sęk.
To jest Oskar. Ma 12 lat. Chodzi do szkoły prywatnej im. Rozalii Kiepskiej-Simowicz w Kwitnących Wzgórzach. Jego hobby to oglądanie fajnych thillerów i horrorów. Podkochuje się w Felicji Walentynowicz. W jego rolę wcielił się Aleksander Sęk.
ODCINEK 1.
Pani Renata po zjedzeniu śniadania pozmywała naczynia w swojej nowokupionej zmywarce.
- Jak zwykle dzieci nie dokończyły śniadania. - powiedziała Renata.
Zaraz po tym jak Renata pozmywała, do domu weszła mama pani Renaty, Agnieszka. Józef znowu marudził pod nosem, gdyż nie lubił odwiedzin swojej teściowej.
- Niech to, znowu ta stara prókwa weszła na teren mojej posiadłości! Na szczęście zaraz idę do pracy, teściowa na górze, a żonka w jadalni. Idę na nią nawrzeszczeć.
- Co ta prókwa robi w naszym domu?! - wrzasnął pan Józef na Renatę. Na szczęście jego teściowa nie słyszała ich kłótni, gdyż była na dachu przy teleskopie.
- Szanuj ją, to moja matka, jakoś ja nie marudziłam gdy twoja mama do nas przyjeżdżała! - rzekła pani Renata na męża, po czym chwilę później się rozpłakała, a teściowa wyszła zaraz po tym incydencie. Józef wyszedł do pracy.
Natomiast w tym samym czasie przyjechała ze szkoły Sandra i minęła się z babcią w drzwiach.
- Cześć mamo - powiedziała do mamy Sandra, natomiast mama jej nic nie odpowiedziała, a potem Sandra się domyśliła, że rodzice się pokłócili.
- Czy coś się stało? Wyglądasz jakby świeżo po płaczu... - powiedziała Sandra.
- Nie, nic się nie stało oprócz tego, że pokłóciłam się z ojcem, bo powiedział coś okropnego na moją matkę, a teraz choć pomóż mi przy obiedzie, bo zaraz Oskar wraca ze szkoły. - rzekła mama.
Chwilę później przyszedł ze szkoły Oskar.
- Cześć! - powiedział Oskar.
- Hey braciszku i co załapałeś jakąś piątkę? - powiedziała Sandra.
- Jasne, z klasówki z francuskiego - powiedział Oskar.
Około 10 minut później został podany obiad na stole.
- Czy ci się coś stało mamo bo wyglądasz jakby świeżo po płaczu... - zapytał Oskar.
- A co cię to obchodzi? - zapytała mama.
- Już nic - odpowiedział Oskar.
- Sandi, dlaczego nie jesz, przecież to twoje ulubione steki - zapytała mama.
- Miałam kłopoty w szkole - odparła Sandra.
- Jakie? - zapytała Renia.
- Biłam się z koleżanką bo zaczęła na ciebie paskudne słowa mówić... - odrzekła Sandra.
- Mogłaś się z nią całować! - powiedział Oskar.
- Ty hamie! - powiedziała głośnym głosem Sandra.
- Młodzieńcze, dostajesz za to 2 tygodnie kary na telewizor i na komputer - powiedziała surowym głosem Renata.
Po obiedzie Renata poszła zmywać, a potem popatrzeć na TVN Style na 66 niezapomnianych skandali telewizji, Sandra poszła odrabiać lekcje, a potem poszła napisać coś w internetowym pamiętniku, natomiast Oskar przez całe popołudnie leżał w łóżku.
Wieczorem do pokoju Oskara weszła mama, a ten się zapytał czy może włączyć telewizor mimo iż miał zakaz.
- Czy mogę włączyć telewizor? - zapytał się Oskar.
- Czy ty sobie kpisz gówniarzu? Masz zakaz na 2 tygodnie. Zaraz przejżę zszyty i jeżeli będą nieodrobione zadania domowe to nie pójdziesz spać jak wszystkiego nie odrobisz. Kolajca jest za 15 minut. Aha i jeszcze uczyć się historii o baroku, jutro masz z tego sprawdzian, zaraz będe pytać. Jeszcze jedno, dostałam telefon od twojej wychowawczyni, że wyrzuciłeś koleżance plecak za okno i za to masz teraz miesiąc kary - powiedziała Renata.
- Wypchaj się tymi zeszytami, niczego się nie uczę! - powiedział Oskar.
- Dwa miesiące kary - powiedziała surowo Renata.
5 minut później Oskar przemyślał swoje zachowanie i poszedł do pokoju Sandry aby ją przeprosić.
- Przepraszam, gniewasz się? - spytał Oskar.
- Przeprosiny przyjęte, a teraz lepiej wynoś się stąd bo zaraz zrobię ci krzywdę - odparła Sandra.
15 minut później została podana kolacja.
Po kolacji jeszcze Sandra poszła pogadać na Gadu-Gadu z Kasią Ceramik.
Ciąg dalszy nastąpi...
...
P_aulaEDIT: Moi Drodzy, dlaczego tak negatywnie traktujecie początkujących userów na forum? W końcu każdy nie wszystko od razu wie i myślę, że warto takim osobom pomóc, a nie wszystko krytykować. Proszę Was o większą wyrozumiałość. Pozdrawiam!