View Single Post
stare 22.12.2015, 17:40   #2
Lysandra
 
Avatar Lysandra
 
Zarejestrowany: 01.04.2015
Wiek: 29
Płeć: Kobieta
Postów: 37
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simowanie by Lysandra

Cytat:
Napisał tut
Co tak krótko?
Obiecuję się w przyszłości poprawić.

Cytat:
Napisał tut
W ogóle od początku czytam twoje ojsg, nie wiem dlaczego do tej pory bez komentarza. Bardzo mi się podoba, śmiechowe i strasznie pokręcone.
Dzięki!

DOROSŁOŚĆ
część I: szczyt absurdu cz. 1

Amanda, Brunon i Feliks skończyli studia i powrócili do miasta. Oczywiście zamieszkali wszyscy razem. Nie pytajcie czemu, bo sama nie wiem.


Amanda zmieniła look na poważniejszy, bo... No właśnie?


Ach, tak. Szybko się okazało, że przywiozła ze studiów pamiątkę.


Oczywiście była tym faktem zachwycona. Odpoczywając, zastanawiała się, czy jest szansa, że to dziecko Feliksa.


Jednak nie potrafiła udzielić odpowiedzi na to pytanie. Trzeba czekać do porodu. A do niego coraz bliżej! Co ty, Amanda, czworaczki tam chowasz?


Podczas ciąży Amanda nie pracowała, więc znalazła sobie inne zajęcie w postaci malowania. Z ogródka miała niesamowite widoki... Na trawę i głównie to trawę. Czasami jeszcze też na trawę.


Nie wiadomo było, kto jest ojcem dziecka. Sytuacja wyglądała dosyć absurdalnie, nawet jak tę rodzinę.

[




Amanda znowu rozmyśla. Tym razem jednak z zadowoloną miną. W końcu co dwóch ojców to nie jeden!


Wyglądało na to, że Bruno przejął się rolą tatusia. Czytał książki o dzieciach, ale w głowie miał jednak co innego...


Nadszedł wielki dzień.


Amanda urodziła chłopca o imieniu Roman.


Nie trzeba było się długo przyglądać, by stwierdzić, kto jest ojcem (ale Amanda chyba chce się upewnić na 100%, bo jakoś tak się przygląda...).


Dumnym tatusiem został Bruno.


I rzeczywiście starał się być ojcem nie tylko z nazwy.


Amanda też postanowiła się ogarnąć i dobrze opiekować maleństwem.



Natomiast Feliksowi wtedy już zupełnie odbiło.
Lysandra jest offline   Odpowiedź z Cytatem