mam już dość,że nikt mi nie pomaga! :'( Wszystko przez przywołanie tej Belli kodem, wyprowadzeniem jej do innego domu i "poszukaj domu dla siebie". I ona jest w skrzyni rodzin, nagle nikt jej nie zna a jej portret jest szary, jednak ona żyje jest w skrzyni rodzin!!!!! Dziwne, że nikt z Miłowa nie ma wspomnienia "Bella umarła" , ale gra ją uważa za martwą. Pomóżcie czy to może zaszkodzić otoczeniu, albo zepsuć simsy?