Ahahaha, Zuzię poniosło, no w sumie nie dziwię się, ale lepiej trzymaj ją na smyczy, żeby mnie nie dorwała xD
Nosz kurka, uwielbiam Twoje opowieści, nawet, jeśli nie ma zdjęć! Opisujesz wszystko tak plastycznie, że można sobie wszystko wyobrazić, super! Szczerze mówiąc, nie mam pojęcia, czy pisałeś o postaciach z gry, czy sam je nazwałeś (ja bardzo mało rodzin miastowych znam
), ale imiona i nazwiska mają piękne <3 Lubisz komplikować swoim Simom życie, a to dobrze, bo nie ma nudy. Uczulenie na kocią karmę - ahahahahaha!
xD
Wrzuć po powrocie jakąś fotkę z wizerunkiem tych państwa, chciałabym zobaczyć, jak wyglądają bohaterowie tej opowieści :>