|
Zobacz wyniki ankiety: Jak wygląda życie twoich Simów? | |||
Wenezuelska telenowela | 117 | 22.50% | |
Poszukiwanie UFO | 17 | 3.27% | |
Życie bez zmartwień | 101 | 19.42% | |
Normalne życie | 285 | 54.81% | |
Głosujących: 520. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
03.05.2005, 19:50 | #1 |
Guest
Postów: n/a
|
Staram sie tworzyć normalne rodziny, ale zawsze odpala mi jakiś hmm... debilski?? (szorry) pomysł.. no więc... np. wymyślam nagle , że moja simka musi oddać się obserwacją ufo inaczej nie będzie vczula się w życiu spełniona. Lub, że moja simka nagle (po zdobyciu kariery politycznje) chce zostać malarką... Raz stworzyłam wegetarianina
|
|
04.05.2005, 11:32 | #2 | |
Guest
Postów: n/a
|
Cytat:
|
|
17.06.2005, 18:22 | #3 |
Guest
Postów: n/a
|
A u nie w simsach życie to sielanka.
Staram się żeby mw każdym domu panował nastrój rodzinny. Rodziny mają swoje tradycje i cała rodzina mieszka w 1 domu. Wszyscy mają aspirację Założenie rodziny |
17.06.2005, 20:35 | #4 |
Guest
Postów: n/a
|
Choroba simowa
A ja jestem chyba chora. Przywiązuję się, biedactwo, do moich simusiów ;( . Zazwyczaj prowadzą spokojne życie. Mają kupę kasy i jeszcze więcej dzieciKiedy raz się zawezmę i powiem sobie, że tym razem spapram komuś życie i np. rozwiądę szczęśliwe małżeństwo po fakcie dokonanym jest mi przykro i najczęściej kończy się to kolejnym ślubem i sielanką do końca życia. Mam taki zwyczaj, że gadam do swoich simów :wacko: Tak poprostu mówie do monitora Cieszę się gdy im się coś udaje, jak dostaną awans, zajdą w długo oczekiwaną ciążę lub osiągną inne sukcesy. Raz się nawet robeczałam jak mi sim ze starosci umarł ;( Biedne ze mnie dziecko
|
17.06.2005, 21:36 | #5 |
Guest
Postów: n/a
|
Staram się,aby moi Simowie wiedli życie bez zmartwień.Realizuję ich pragnienia i cele życiowe,zdobywam przyjaciół, zakładam rodziny.Z reguły zawsze mają złoto albo platynę.
Chociaż nie zawsze mi się to udaje i wtedy żyją normalnie, jak inni .Praca,przyjaciele,rodzina. Ot, takie nudne życie |
17.06.2005, 23:59 | #6 | |
Guest
Postów: n/a
|
Cytat:
|
|
18.06.2005, 11:25 | #7 |
Guest
Postów: n/a
|
Czasem nudzi mi się normalne życie moich simów. Teraz moja ukochana simka, która ma męża i czwórkę dzieci (dwójka już się wyprowadziła) ma kochanka . I jest teraz bardziej ciekawiej!!!
|
20.06.2005, 10:28 | #8 |
Guest
Postów: n/a
|
ja zawsze robię im normalne życie
|
26.06.2005, 19:20 | #9 |
Guest
Postów: n/a
|
Mojich simsow zycie wyglada normalnie, tata w pracy, dzieciaki uczą się,mama ma cały dom na głowie ale dopiero jak maluchy pojda spac to dopiero siedzi wspolnie w salonie z mezem i chipsami i ogladaja tv a tak zawsze jest cos do roboty, to obiad, to pomaganie przy lekcjach,to wychowanie malca to to to to .. i zycie sie toczy czasami simsy odmawiaja sobie 'kompania' bo musza np. zmienic malej/malemu pieluszke lub nakramic,pobawic itp..... a jak przychodzi sobota to dzieciaki robia co chca bo maja weekend a mama tylko obiadek i oglada tv no i zawsze nakarmi dzieciaki i wychowa . w niedizele prawie zawsze jezdza do centrum na zakupy, cała rodzina .. jest fajnie.ale wiadomo... kasy ubywa... [jak to z dziecmii] i takie to zycie jest mojich simsow
|
05.07.2005, 07:57 | #10 |
Guest
Postów: n/a
|
U mnie raczej normalne życie: jest sobie jakaś kobitka, wychodzi za mąż, mają kilkoro dzieci, jak dorastają to się wyprowadzają i gram dziećmi a rodziców przeważnie zostawiam w świętym spokoju Chociaż w jednej rodzince to było baaardzo "urocze" życie rodzice ciągle się bili (chciałam, żeby staruszkowie wreszcie się nie lubili i spełniały się ich obawy, żeby w końcu któreś zmarło, to drugie też, bo ma taką obawę) Stasznie zakręcone, ale skończyło się na tym, że gdy dziecko już dorosło to miało wolną chatkę, bo rodziców zabiłam To tak, żeby się nie nudzić
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|