Psychiczna rodzina

Pewnie wam się nie spodoba ale...
Pewnego dnia na ulicę simową w mieście simcity wprowadziła się pewna rodzina.
Każdy który wszedł do tego domu nie wracał żywy lub był mocno skrzywdzony.
Emila zajmowała się gośćmi a Adrian ich zabijał bo wiem oni bardzo lubili krew.



Adrian był gwiazdorem.Kiedy był mały jego kolega pobił chłopaka jego siostry a Adrian przez to zabił swojego kolegę.Niestety coś się mu stało przez to zaczął zabijać.



Emila kiedyś była służącą u Lady Blackdown Wood lecz Lady była za szorstka i wygadała wszystkim że służąca miała romans z burmistrzem.Każdy był oburzony lipnymi plotkami a Emila wściekła.W nocy 10.06.91 zamordowała ją a dom spaliła.



Pewnej nocy Adrian zabił swoją przyjaciółkę a ciało wepchnął do wody



Lecz krew została ponieważ zapomnieli ją wlać do konewki



Lecz ktoś ich wydał.Pamiętacie tamtą dziewczynę?To ona to zrobiła.Emila i Adrian odrazu wiedzieli że to była ona.Biedactwo zabiją ją.



Przy przesłuchiwaniu ich okazało się że oni tego nie zrobili(oczywiście oni kłamali)i ich wypuszczono.



kiedy tylko powrócili do domu odrazu przyprowadzili tą pani do domu.



Chciał ją zabić lecz to mu się nie udało ponieważ ona była zbyt szybka
Na szczęście pojawiła się Policjantka i uratowała pannę lecz kiedy chciała ich aresztować oni ją zabili.





I wtedy przyszły ostatnie dwie rozdiny i pocieszyły ich.Oni znowu byli normalni i żyli długo i szczęśliwie ze swoimi kolegami i koleżankami


__________________________________________________ _______________
No i jak?? pewnie się nie podoba i to jest głupie że tak mam wklejone obrazki i przepraszam jeśli są błędy ortograficzne(mam przecież tylko 10 lat).

Przepraszam że was okłamałem tą zapowiedzią ale moja siostra która zawsze siada przed kompa o godz 19:00 gdzieś poszła i jeszcze nie wróciła.

[Caesum]

Hosanna! Po wielu, wielu latach udało mi się w końcu znaleźć i przywrócić moje najstarsze fotostory, jakie kiedykolwiek napisałem!

Tak, w tym iście Voldemortowym stylu, machnąłem przed chwilą magiczną różdżką i ukazałem wam, że gdy przestawi się litery w ppp, wychodzi zdanie "I am Lord Caesum" (niespokrewniony z Lady Blackdown Wood).

Wracając jednak do samego tematu, w 2005 roku założono u mnie internet i jako że miałem wtedy 10 lat, myślałem, że login i hasło do aplikacji udostępniającej internet (Neostrada, modem Speedtouch) są DOSŁOWNIE loginem i hasłem do internetu. CAŁEGO. PERIODT.

W związku z tym pierwsze co zrobiłem, to znalazłem w Google nasze leciwe forum i gdy tylko zobaczyłem, że trzeba się zalogować... Użyłem loginu i hasła do mojego modemu... Co gorsza, okazało się, że działa!

Tak więc prawie rok posiedziałem na forum na koncie użytkownika ppp, należącego do Bóg wie kogo, zanim odkryłem, że jednak login i hasło do modemu to nie jest login i hasło do całego internetu. Wtedy też zarejestrowałem się jako pmkkoch (obecnie Caesum) i na tym użytkowniku pozostałem do dzisiaj. Zdążyłem jednak przedtem napisać moje pierwsze, a także moim nieskromnym zdaniem, NAJLEPSZE dzieło na tym forum: Psychiczną Rodzinę!

Tak więc dzisiaj jest wyjątkowy dzień, ponieważ po latach przywróciłem do działania ten stary temat, a także zrobiłem nowe zdjęcia oddające ducha tej wspaniałej historii. Zatem kończąc już to przydługie posłowie, zapraszam wszystkich do rozkwaszenia się wygodnie w swojej ulubionej wannie wypełnionej krwią z konewki i do przeczytania tego wspaniałego, wyjątkowego, barokowego dzieła pełnego intryg i zwrotów akcji. Uważajcie, żeby nie wpadł wam laptop do wanny!

Zapraszam do czytania i komentowania!

(zdjęcie by: Paździoch Menda Złośliwa)

[Meryam]

Lecz krew została ponieważ zapomnieli ją wlać do konewki
[...]

(mam przecież tylko 10 lat).

Parskłam mocno w tych dwóch miejscach XDDDDDD


Historia jest fascynująca, ale krótka! Jako samomianowana fanka błagam o kontynuację!

[Diana]

Opowiadanie wspaniałe samo w sobie, ale ze zdjęciami zyskało duszę Kocham tę przemianę wewnętrzną bohaterów. Wystarczyła odrobina sympatii ze strony sąsiadów, a ci powrócili do normalności. Głębokie, odniosłabym się do tego na maturze.

A całkiem nieironicznie, zdjęcia serio wyszły świetne Acz nadal trochę szkoda, że oryginalne przepadły - ciekawe, czy były jakości tekstu

PS. Fakt, że ppp to nawet nie było Twoje konto, czyni to wszystko jeszcze lepszym