28.12.2014, 20:24 | #1 |
Archeolog Renesansu
Zarejestrowany: 01.09.2012
Skąd: Gliwice
Wiek: 33
Płeć: Kobieta
Postów: 222
Reputacja: 59
|
W Abrakadabrowie
Pustkami tu wieje. Podzielę się z wami chałupą i rodzinką, którą gram od dłuższego czasu. Bez kodów i hacków i ogólnie nie rozczulałam się nigdy nad estetyką przedstawionego poniżej domostwa (bo i moja należy do mocno... specyficznych), a otoczenie wokół domu nigdy nie było moją mocną stroną.
W skrócie: była sobie jedna Simka, kariera informatyka na 10 poziomie, potem kariera w Showbiznesie, potem stwierdziłam, że wyniosę ją do Abrakadabrowa. Tam kupiła sobie kota, kot po osiągnięciu maksymalnych umiejętności został zaczarowany w Sima. Doczekali się jeszcze córki i gnoma pływającego w winnicy. Takie rzeczy tylko w The Sims Abrakadabra. Kolejność zdjęć mocno przypadkowa. Bo na pierwszy ogień poszła łazienka. Na piętrze. No co, w Abrakadabrowie mogą taką mieć. Widać, że jest magiczna! Ale dziecko nawet magiczną potrafi popsuć i zalać. Jak już przy dzieciach jesteśmy - ubolewam nad brakiem sensownych i klimatycznych mebli dla dzieci, które pasowałyby do Abrakadabrowa. Więc mamy niepasujący atak płaskiego fioletu. Fiolety. Fiolety wszędzie. O, rodzicom to się dopiero sypialnię dostało. A ile było kombinowania z przebudowaniem, żeby nie zrujnować rodzinki finansowo... To jest po prostu inny rzut. Korytarzyk na piętrze? Czy jak inaczej to nazwać? Zwał jak zwał, najważniejsze są nagrody na półce (które Sim otrzymał podczas kociego żywota - pamiątka taka) i wróżka zamknięta w klatce. Miota nią jak szatan. Tak. Fasola "przebiła" podłogę i rośnie w mieszkaniu. Wspominałam już, że chałupa mieści się w Abrakadabrowie? Jakimś sposobem trafiliśmy na parter. Od razu na pokój ukryty za półką na książki (pełnią funkcję drzwi, nie półki). Dokładnie na zewnątrz od ukrytego pokoju znajduje się zewnętrzny wychodek. Wyjątkowo przydatna rzecz, kiedy robisz wielką imprezę, a prywatna łazienka w domu jest tylko jedna. Nawet ręce można obok umyć. Jesteśmy na zewnątrz? To gdzieś obok tego dziwnego ogródka przewinęło się mikrojeziorko, ukryte za drzewami (16.08.2023 - odrobinę je powiększyłam, ale naprawdę odrobinę). No ale trzeba wrócić do chałupy, bo to jeszcze nie wszystko. Kawałek kuchni! I ta fasola po lewej to właśnie ta, która przebija podłogę na piętrze. W miarę możliwości staram się korzystać jednak z Maxisowych mebli, podłóg, ścian, itp. Właściwie to jest przedpokój, a po lewej widać "ukryte" drzwi. Kościdla niechaj zna swoje miejsce! Ale jednocześnie niech jest blisko domu. Bo ma duuuużo pracy z taką rodzinką. A piętro wyżej mamy balkon. Przędzenie o północy w świetle księżyca, takie romantyczne! Ależ owszem czemu nie, dziecku też należy się! Bo nie chciało mi się robić kolejnego ukrytego pomieszczenia. Większe zdjęcia: Piętro: https://i.imgur.com/xFIyclj.jpg Parter: https://i.imgur.com/AIiop5G.jpg Cała parcela: https://i.imgur.com/MUBNObJ.jpg https://i.imgur.com/aK5mXrC.jpg https://i.imgur.com/upYbqj7.jpg https://i.imgur.com/JWjMsPl.jpg Nocą: https://i.imgur.com/wXQefnF.jpg Uffff, nareszcie koniec. Gratuluję tym, co dobrnęli do końca i nie zamknęli przeglądarki w połowie oglądania zdjęć Ostatnio edytowane przez Paździoch Menda Złośliwa : 16.08.2023 - 15:58 Powód: nowe zdjęcia |
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|