|
Zobacz wyniki ankiety: Czy podobają się Tobie fs pt: "Aniołek" ? | |||
Są bardzo ładne | 5 | 17.86% | |
Raczej tak | 12 | 42.86% | |
Raczej nie :/ | 5 | 17.86% | |
Nie podobają mi się | 6 | 21.43% | |
Głosujących: 28. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
19.04.2005, 15:25 | #1 |
Guest
Postów: n/a
|
"Aniołek"
To moje pierwsze fs Mam nadzieję , że się wam spodobają
Pszepraszam , że takie krótkie . Mogłam o wiele dłuższe , bo miałam materiały , ale zaczniemy od króciutkiego potem już będą coraz dłuższe . ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Bohaterowie : Moon - córka Meryka - matka Kris - sprzedawca w "hotelu Miłowa" Julia - sprzedawczyni w "hotelu Miłowa" Natalie - przyjaciółka Moon Daniel - chłopak Moon Rafał - ojciec Moon Następne zdjęcia bohaterów dodam kiedy pojawią się oni w "Aniołku" ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Ocinek Pierwszy Odcinek Drugi Odcinek Trzeci Odcinek Czwarty Odcinek Piąty Odcinek Szósty ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~Odcinek pierwszy~~ -Mamo ! -Słucham -Naprawdę musisz wyjechać ?jak ja sobie bez Ciebie poradze? -Pora się nauczyć żyć samodzielnie kochanie . Przecież wiesz , że ciocia potrzebuje dużej opieki , a sama sobie nie poradzi . Ty możesz ... - Dobrze rozumiem - To się cieszę -Hmm taksówkę już zamówiłam , walizkę wziełam . Czyżbym o czymś zapomniała ? O nie , nie już wiem . Moon masz tu pieniądze i pamiętaj zadbaj o siebie gdy mnie nie będzie ... - Dobrze mamo już dobrze ...wiem.Dziękuje Meryka wyszła przed dom i wsiadła do taksówki . - Pa mamo - Papa córeczko . Niedługo wrócę - Pa - odpowiedziała Moon zastanawiając się co teraz ma robić . Co będzie ... Usiedła na trawie rozmyślając nad różnymi rzeczami . Dziewczyna mieszkała w Weronie lecz często przyjeżdżała na wakacje do Miłowa na swoją działkę . "W końcu mała , ale miłaaa" - mówiła zawsze nastolatka Była wesoła, skromna , pogodna z poczuciem humoru . Bardzo rozsądna , inteligentna , miała wielu przyjaciół i chłopaka , którego kochała . Nie popełniała głupot . Niektórz uważali ją za nieśmiałą . Mówili na nią "Aniołek" Nagle dziewczyna usłyszała sygnał telefonu . Może to mama - pomyślała Pobiegła do pokoju i odebrała telefon ... ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ 1 Kto zadzwonił ? 2 Jaką Moon dostanie propozycje ? 3 Gdzie pojedzie ? Ostatnio edytowane przez sloneczko-sims : 30.04.2005 - 13:41 |
|
19.04.2005, 17:09 | #2 |
Guest
Postów: n/a
|
"Aniołek"
-Halo- powiedziała Moon
-Moon? Cześć słonko. Natalie z tej strony. Słyszałam, że masz wolną chatę? No i co Ty na to? -Natalie jak miło Cię znowu słyszeć. Tak mieszkam teraz sama, ale o niczym nie myśl. Nie chcę w domu robić zamieszania. -Ale, jakie zamieszanie? Moon słońce to jest moja szansa! Michał to ten jedyny, a ja chciałabym, aby był mój. Przecież wiesz, że go bardzo kocham, a ta impreza mogłaby mi dać duże szanse. Zaprosiłabyś go, co nie? – Powiedziała nadal pewna siebie Natalie - Oj Nataleńko. Po pierwsze imprezy- to nie jest w moim typie, a po drugie ja go wcale nie znam. - A to, co zrobisz z wolnym czasem? – Zapytała zawiedziona dziewczyna - Jeszcze nie wiem - Wiesz właśnie mi się przypomniało, że możesz zamieszkać na pewien czas w hotelu. - Świetny pomysł, ale kasa, kasa, co z nią? – Zapytała Moon - Nie bój się dużo nie biorą. A tak w ogóle masz tam wszystko, czego zapragniesz. Dzwoń szybko, bo miejsc zabraknie. Ja niedługo też tam jadę. Mam dość rodziców. Ciągle mi wypominają różne rzeczy. Więc się tam spotkamy ok.? -Tak, tak. - Pa Moon odłożyła słuchawkę. Dostała od mamy niezłą sumkę, więc może pozwolić sobie na hotel i na taksówkę. Wyjrzała przez okno. Słoneczko świeciło jej mocno w twarz, trawka zieleniała. Wszystkie drzewa pachniały lasem. Tak bardzo chciała tu zostać, ale sama? Daleko od wszystkich? Jak na bezludnej wyspie? Po pewnym czasie spakowała się i zadzwoniła po taksówkę. Wyszła przed domek, zamknęła drewniane drzwi. I czekała… przyjechał samochód z napisem TAXI Moon weszła i pojechała … Jeszcze przez długi czas obserwowała przez okno działkę. Zasnęła… -Pobudka, wstawać jesteśmy na miejscu panienko.112zł. Poproszę -Och już? Tak szybko? Zasnęłam? Bardzo przepraszam za kłopot -Nic się nie stało młoda damo. Nie chciałem budzić tak słodko się pani spało. -Och tak. Proszę – Nastolatka zapłaciła starszemu panu i zarumieniona wyszła z samochodu. Stała przed wielkim budynkiem. Weszła do środka. Po chwili podszedł do niej pan pokazując jej pokoik,w którym będzie spała. Pokazał jej kuchnie, łazienkę, sklep z ubraniami i sklep z warzywami,owocami -Dziękuje za oprowadzenie – powiedziała dziewczyna Człowiek ukłonił się i poszedł do gabinetu. Moon była zmęczona podróżą, chociaż ponad dwie godziny spała w samochodzie.Weszła do swojego nowego pokoiku i położyła się na wygodnym łóżku.. Zasnęła… Spała niespokojnie ciągle się kręciła. Gdy się obudziła nie pamiętała, co jej się śniło. Była szczęśliwa. -Ups – powiedziała do siebie. Burczało jej w brzuchu. -Pora teraz odwiedzić lodówkę … ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ 1 Kogo pozna Moon? 2 Co bedzie dalej ? |
20.04.2005, 17:18 | #3 |
Guest
Postów: n/a
|
"Aniołek"
~~Odcinek trzeci~~
Dziewczyna weszła do kuchni , aby coś przegryźć . Mmm same pyszności – pomyślała Od czego tu zacząć ? Może zrobię sałatkę . Będzie dla wszystkich , albo nie … Zjem na razie porządny obiad . Wielki talerz stał na ladzie jeszcze z gorącym obiadem . Moon wzięła sztuczce i talerz . Usiadła na kanapie i zaczęła jeść . Od pewnego czasu w jej rodzinnym domu zapanowała bieda . I od wielu miesięcy nie jadła normalnego obiadu . Tylko chleb z masłem , mleko , ser i trochę mięsa . A to wszystko przez ojca . Pił … Pił , bo lubił . Tak się to zaczynało . A potem – -Kochanie ja wychodzę -Gdzie? -na spacer-odpowiadał A tak naprawdę szedł do knajpy . Po co ? Chyba sami wiecie . Mama troskliwa , opiekuńcza , za wszystko odpowiedzialna , bezbronna . Kochała Moon najbardziej jak umiała . Któregoś dnia : - Córeczko spakuj się wyjeżdżamy - Ale gdzie ? - Jeszcze nie wiem I tak trafiły do Werony . Do Miłowa przyjeżdżały tylko czasami w wakacje . Bały się obie spotkać Rafała – ojca Moon * Nastolatka najadła się do syta … Potem wyjęła z walizki swoje ubrania, parę kosmetyków i wszystkie potrzebne jej rzeczy.Włożyła je do szafeczki. Przebrała się … Pora się przywitać – powiedziała do siebie i poszła do osób przy kasie. Stały tam dwoje ludzi wyglądających na bardzo miłych i sympatycznych . Moon podeszła najpierw do dziewczyny - Hej jestem Moon. Przyjechałam tu dzisiaj . -Hej Moon jestem Julia . – odparła dziewczyna Po chwili stojący obok Julii chłopak odezwał się szarmanckim głosem . -Witamy piękną dziewczynę u nas w hotelu . Mamy nadzieję , że będzie się pani tutaj dobrze czuła – i puścił oczko do Moon Nastolatka uśmiechnęła się -Dziękuje-odparła -Tutaj jest strasznie nudno . Mam nadzieję , że dotrzymasz mi towarzystwa i umilisz mi czas . Z chęcią bym Cię lepiej poznał .- wyszeptał sprzedawca Dziewczyna znów nieśmiało się uśmiechnęła . - Jestem Kris . Miło mi -Mi też -odpowiedziała Moon I zaczęła oglądać telewizje . -Na horrory nie pora . Jest dopiero 16.00 . Bajek nie będę oglądać : już nie dla mnie . Może jakiś romansik ? Ale, z kim ? Daniela tu nie ma . Och tak mi go brak . Tęsknie – rozmyślała nastolatka Na dworze robiło się coraz chłodniej, więc Moon została w hotelu . Przez ten czas wzięła prysznic , przebrała się w piżamkę i zaczęła czytać swoją ulubioną książkę pt: „Miłość ponad czasem” Gdy do jej pokoju weszła … ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ 1 Kto wszedł do pokoju Moon ? 2 Co jej powiedział ? |
23.04.2005, 11:29 | #4 |
Guest
Postów: n/a
|
"Aniołek"
Ten odcinek jest do bani . No , ale cóż nie miałam czasu , by go dokładnie przemyśleć
~~Odcinek 4~~ -Julia ? O jak miło , że przyszłaś . – powiedziała trochę zdziwiona Moon Julia uśmiechnęła się tajemniczo . Jej włosy związane były w luźny kucyk , oczy błyszczały od światła lampki , która stała na stoliczku koło łóżka . -Chodź siadaj . Coś się stało ? -Nie nic , a miało?. – odpowiedziała sprzedawczyni -No wiesz nikt mnie nie odwiedza . Sama siedzę . Teraz zajęłam się czytaniem książki Już trzeci raz w tym tygodniu… - Mam nadzieję , że Ci nie przeszkadzam - Och nie no co Ty ! – zaprzeczyła nastolatka - To dobrze – uśmiechnęła się Julia Dziewczyny siedziały przez kilka minut w milczeniu . Trudno rozmawiać z osobą , którą się dopiero poznało O czym ? Przecież nie wiem czym się interesuje , co lubi ,gdzie chodzi Ale zanudzać gościa ? Siedzimy tak już przez 5 minut . – myślała Moon Nagle cienki głosik Julii odezwała się : - Cieszę się , że przyjechałaś tutaj . Nie mam, z kim rozmawiać . Ciągle się nudzę - Rozumiem Cię , a aa… Kris ? ten miły chłopak , który stoi razem z Tobą na kasie ? – Powiedziała Moon - Kris? Jeszcze go nie znasz . Nie mamy dobrych kontaktów ze sobą . Kiedyś byliśmy razem Ja , on wyglądało tak pięknie , ale przecież nic nie trwa wiecznie . Był inny , a może taki sam ? taki sam jak inni ? hm go się nie da poznać . Dopiero minęło parę dni od poznania Julii, a ona zwierza mi się ze swoich przeżyć ?! Nie możliwe, ale jest to miłe. Widać, że ktoś mi tutaj ufa. -Przepraszam, że zanudzam Cię swoimi sprawami – powiedziała Julia -Oj nie możesz mówić – odpowiedziała Moon - Nie jednak pójdę . Jest już strasznie późno. Jestem zmęczona. Ty też odpocznij. -Dziękuje. Dobrze zaraz też się położę. Dobranoc – odpowiedziała nastolatka -Dobranoc – wyszeptała 18 letnia dziewczyna I zamknęła za sobą drzwi Moon poszła spać . śniła o Danielu , że jest tu z nią . Przytula ją , obejmuję . Dotknął jej policzka i czule pocałował ………………… Sen się urwał . Zaczęli się schodzić ludzie do sklepów .. Aaaaa- ziewnęła Moon rozciągając się powoli na łóżku . Wstała i założyła bluzeczkę z krótkim rękawem i długie spodnie . Weszła do kuchni zjadła płatki . Jej dzień wyglądał bardzo dziwnie , zwyczajnie . Zaczynał się bardzo nie ciekawie . Może nie powinien ? Moon usiadła na kanapie i zaczęła oglądać telewizje . - Tutaj też same nudy ! – powiedziała Nagle zadzwonił telefon .odebrała Julia - Moon to do Ciebie - powiedziała i uśmiechnęła się do niej - Słucham - Moon córeczko gdzie się podziewasz ? - Dzwoniłam do domu tam Ciebie nie ma . Zaczęłam się o Ciebie martwić . W końcu dodzwoniłam się do Natalie to ona mi powiedziała gdzie jesteś -Mamo nie martw się . Jest mi tu dobrze . - Wierzę Ci , ale chciałam Ci powiedzieć coś ważnego . - Proszę powiedz - Oj córeczko . WYGRALIŚMY !!! Ciocia Wanda zaproponowała mi , abym zagrała w totolotka i trafiłam w szóstkę . 1 234 895 sim.. Jest nasze . cieszysz się ? Jesteś tam ? - O mamo . Zaniemówiłam . HURA !!! - Przesłałam Ci 400 tys. Sim. Niedługo powinny dojść , ale pamiętaj wróć do domu , aby je odebrać . -Dobrze mamo - Pa córeczko muszę kończyć ktoś puka do drzwi – powiedziała Meryka - Papa – odpowiedziała dziewczyna Jeszcze dzisiaj nastolatka wróciła do domu . Wszystkie swoje rzeczy zostawiła w hotelu. Tylko 2 bluzki , 2 pary spodni i 2 komplety bielizny spakowała do walizki . Była bardzo wesoła tym , że teraz do nich zapukało szczęście . Zadzwoniła po taksówkę . -Halo chciałabym zamówić taksówkę . Ulica główna , pod hotel Miłowa - Dobrze zaraz będziemy – powiedział zimnym głosem starszy człowiek Samochód podjechał …. Po chwili Moon była na miejscu . Wysiadła … 1 Kto odwiedzi dziewczynę ? 2 Co bohaterka zrobi z pieniędzmi ? 3 Co się stanie ? Ostatnio edytowane przez sloneczko-sims : 23.04.2005 - 11:34 |
28.04.2005, 17:19 | #5 |
Guest
Postów: n/a
|
"Aniołek"
Bardzo przepraszam za ten odcinek , ale bardzo się dzisiaj wkurzyłam ponieważ napisałam ten odcinek pięknie , najpiękniej lecz niestety jakimś cudem mi się skasował . Już byłam taka zdenerwowana , że miałam do soboty nie dawać odcinków lecz już napisałam i okropnie
~~Odcinek Piąty~~ Moon weszła do małego domku i przebrała się . Zajrzała do skrzynki … Leżał tam jeden list Nastolatka wyjęła go , usiadła na ławeczce i otworzyła kopertę. Zaczęła czytać : „Moja droga Moon” Nie widziałem Cię tyle godzin , minut i jeszcze więcej sekund . Nie widzę Cię , nie słyszę , a najgorsze jest to , że nie czuję Twego ciepła i bicia serca . Początek listu … zapowiada ,że będzie bardzo miło . Lecz to tylko wstęp do tego aby powiedzieć Ci , że wyjeżdżam … Wyjeżdżam na długo... Jadę za granicę poszukać dobro płatnej pracy . Byłem tutaj lecz nikogo nie zastałem . Dowiedziałem się potem , że już tu nie mieszkasz ,jesteś na razie gdzie indziej. Natalie nie chciała mi powiedzieć gdzie . Tylko dowiedziałem się , że tu niedługo wrócisz . Ja nie mogłem czekać ... Ale Ciebie proszę abyś poczekała na mnie Daniel Dziewczynie zakręciły się łzy w oczach i poczuła jakby gruby łańcuch ścisnął jej serce . Pobiegła szybko do telefonu . Daniel mieszkał sam w domu . Jego ojciec zmarł w wypadku samochodowym , a jego matka ożeniła się z facetem , którego Daniel nienawidził . Czuł odrazę do matki i nigdy nie poprosił ją o pomoc nawet jeśli bardzo jej potrzebował . Był samodzielny i czuły . Odróżniał dobro od zła lecz nie może się pogodzić ze światem po stracie ojca . Czuje , że nad nim wisi fatum. Nastolatka podniosła słuchawkę i wykręciła numer do domu Daniela . 1,2,3 sygnał Dziewczyna była przygnębiona . Nagle w słuchawce zabrzmiał głos Daniela . -Daniel to Ty ? – krzyknęła dziewczyna w słuchawkę -Wyjechałem za granicę . Będę najwcześniej za pół roku . Jeśli jednak nie przeszkadza Ci , że odbiorę wiadomość dopiero po powrocie to nagraj się . Daniel Moon była zrozpaczona . Zaczęła głośno płakać . Upadła na podłogę … Leżała przez całą noc . Raniutko do drzwi zapukał Kris . Kiedy nikt nie odpowiadał , Zajrzał przez okno i zobaczył dziewczynę leżącą na podłodze . Przestraszony wszedł przez uchylone okno . Położył Moon na łóżku i owinął jej czoło zimnym ręcznikiem . ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ 1 Co się stanie z Moon ? 2 Po co przyszedł Kris ? 3 Co zrobi ? |
30.04.2005, 13:34 | #6 |
Guest
Postów: n/a
|
"Aniołek"
~~Odcinek Szósty~~
Była 9.00 rano . Moon obudziła się i powoli wstała z łóżka . Nic nie pamiętała… Usłyszała cichy szmer w kuchni . Poszła w jej stronę … Po chwili z kuchni wyszedł Kris . Aaa – krzyknęła przerażona Moon Oooo , już wstałaś ? to dobrze – powiedział spokojnym głosem chłopak - Kris co Ty tu robisz ? - Przepraszam jeśli Cię przestraszyłem . Tak w pewnym sensie uratowałem Ci zycie – zaśmiał się Dopiero wtedy Moon przypomniała sobie co się stało wczoraj pod wieczór … posmutniała … - Może chcesz mi coś powiedzieć ? Czemu leżałaś na podłodze . Przecież do tego jest łóżko – zażartował chłopak - Nie chcę.. -Moja droga Moon jestem Twoim przyjacielem . Przepraszam za wygłupy …. Jeśli leży Ci coś na sercu proszę powiedz mi … - uśmiechnął się Kris -Ale … - wyszeptała Nastolatka rozmyślała … Bardzo lubię Krisa. W hotelu zawsze był dla mnie taki miły , a teraz chce , abym pozbyła się , ciężkiego bólu …. - Dobrze opowiem Ci co się stało ….- powiedziała – Wczoraj gdy wróciłam do domu … Dziewczyna opowiadała chłopakowi o liście od Daniela i dlaczego jest taka smutna . Gdy skończyła Kris wstał i pocieszająco przytulił Moon . - Nie martw się moja droga . Wszystko będzie dobrze …- powiedział Szatynka jeszcze przez chwilę ocierała łzy o bluzkę Krisa . Lecz gdy przestała płakać Kris przytulił ją jeszcze mocniej i czule pocałował … Zaczęło się małe przedstawienie , które Moon się podobało ……………………. - Kocham Cię – powiedział chłopak Nastolatka uśmiechnęła się niepewnie . Zaczęła powoli rozumieć co robi i próbowała się od tego uwolnić Blondyn zaczął ją całować po szyi . Nagle Aniołek ( to pseudonim Moon )wybuchł - Co robisz !!! – krzyknęła do chłopca i odepchnęła go od siebie -Ależ Moon kochanie co się stało ? – zapytał uśmiechnięty Kris - Co się stało ? Przecież powinieneś wiedzieć . Co nie ? - Ależ misiu !!! Przecież wiem , że tego chcesz !!! – Krzyknął chłopak i rzucił się na Moon Dziewczyna próbowała krzyczeć lecz Kris nie dawał za wygraną . W końcu zostawił Moon samą i wyskoczył przez okno . ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ 1Co zrobi Moon ? 2Co się jeszcze wydarzy ? |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|