Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > Opowiadamy jak sobie gramy
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Prev Previous Post   Next Post Next
stare 23.12.2015, 16:39   #1
Laselight
 
Zarejestrowany: 17.09.2011
Skąd: Naddniestrze
Płeć: Kobieta
Postów: 2,335
Reputacja: 12
Domyślnie Wielki Wódz kontra Współlokatorzy

Witam! Zastanawiałam się ostatnio, czy nie zrobić by OJSG z czwórki z udziałem mojej rodzinki, którą gram już parę miesięcy. Tu na wstępie pozdrawiam odpowiednio Ninę14 oraz Cytryśnię, bez których to OJSG nie miałoby szansy powstać!

Ogółem było kilka zarysów na to opowiadanie. Jedną z koncepcji było stworzenie komiksu, coś ala Tuckerowie, których zdjęcia już się nie wyświetlają[*] (RIP Helgen), była koncepcja komentarzy jak do meczu, ale w ostateczności zwyciężyły zwykłe opisy. Akcja bedzie dotyczyć przygód 7 współloKATorów, z czasem ich liczba będzie się zmieniać, czy się ich liczba zwiększy, czy zmniejszy dopiero po kilkunastu odcinkach będzie wam dane się dowiedzieć. I nie zrażajcie się tekstem, narracją - nie jestem zbyt dobra z polskiego.



SPIS TREŚCI
Odcinek 1 - Zapoznanie, siłownia i Korwin - poniżej
Odcinek 2 - Kolej na Ninę


BOHATEROWIE:


Współlokatorzy:

Grzybosława Młodymoher
Praca: Przestępca
Partner: -
Rodzina: Nieznana
Charakter: Wredna osoba, nienawidząca ludzi, chętnie wkurza ludzi. Dogaduje się jedynie z Elżbietą, z resztą współlokatorów ma złe lub neutralne relacje
Adnotacja od Wodza: Pierwsza simka stworzona w czwórce

Robert Biedroń
Praca: Bezrobotny
Partner: Macieja Wyczesana, Nina Kaliente
Rodzina: Nieznana
Charakter: Wesoły, optymistycznie nastawiony do życia. Towarzyski, podrywacz. Stara się trzymać dobre relacje z większością współlokatorów.
Adnotacja od Wodza: Nie pamiętam, dlaczego nazwałam go na cześć tego polityka. Dodam, że w wyglądzie wygląda dla mnie jak krzyżówka ojca Miley Cyrus, narkomana i jeszcze kogoś.

Denaturat Rolnik
Praca: Sportowa
Partner: -
Rodzina: Nieznana
Charakter: Kibol San Martino, gotowy do przywalenia każdemu, kto nie kibicuje temu klubowi. W innym wypadku potrafi być spokojny. Ma tendencję do zbyt długiego przesiadywania na siłowni
Adnotacja od Wodza: Imię i nazwisko ma od stworzonego przeze mnie w Dwójce geja, wychowujacego z mężem trójkę dzieci. Imię wzięło się z tąd, że była potrzeba nazwania jego (geja) dziwnym imieniem, i tak powstał Denaturat. Postanowiłam, że imię to zyska też i bohater.

Elżbieta Narodowiec
Praca: Agent Specjalny
Partner: -
Rodzina: Nieznana
Charakter: Jak mówi nazwisko - rasistka, faszystka, narodowiec itp. Krytykuje wszystkich odmiennej rasy i narodowości. Oprócz tego w miarę towarzyska.
Adnotacja od Wodza: Mieszkała w Moskwie (Nie mylić ze stolicą Rosji - Moskwa w tym wypadku jest dzielnicą pewnego miasta zwanego Tyskie), gdzie wraz ze swoimi dawnymi współlokatorami tworzyli swoiste kółko narodowców. Prowokowali bójki i przepedzali ludzi innych ras. Wyprowadziła się i tak zamieszkała w WZ.

Macieja Wyczesana
Praca: Bezrobotna
Partner: Robert Biedroń
Rodzina: Nieznana
Charakter: Typowy plastik, którego sensem życia jest wygląd i operacje plastyczne, na które ma pieniądze z nieznanych źródeł. Kocha dawać na serwisy ze zdjęciami swoje zdjęcia. Znienawidzona przez Elę Narodowiec. Nie pracuje, bo tak dla niej wygodnie.

Izak Goldberg
Praca: Pisarz
Partner: -
Rodzina: Nieznana
Charakter: Nieśmiały
Adnotacja od Wodza: Jest Żydem, pisze książki. Autor takich książek jak: "Bajdy dla niskich dorosłych", "Decade of Therion", "Pan Rydzyk", "Manifest Niespokojny", "Dla złodzieji", "Dla Janusza", "Zbrodnia Ikara", "Rack city", "Kiedy ustabilizuje się kurs franka", "Przygody Gracka Placka", "Żyworośl", "Koniec internetu", "Tathagata", "Abraham Lincoln i Fałszywe Przeznaczenie", "Chwała Syjonowi", "Bądź przyjacielem-manekinem", "50 twarzy geja",

Gruzjan Pajayszczenko
Praca:Brak
Partner: -
Rodzina: Nieznana
Charakter: Pajac, szaleniec
Adnotacja od Wodza: Mało istotna postać


Spoza rodziny:

Janusz Korwin-Mikke
Praca: polityk, europoseł, Trener na siłowni
Partner: Brak
Rodzina: Nieznana
Charakter: Raczej znany.
Adnotacja od Wodza: został jako NPC, gra znalazła mu pracę na silowni. Przez kierownika siłowni zmuszony do grania sterydów, przez które później wygląda nienaturalnie. Nie znana jest przyczyna, dla której Janusz zamieszkał w Zatoczce. Jedna z teorii mówi, jakoby przebywał za karę, zesłany w wyniku konfliktu w Europarlamencie. Pozatym jest przyjacielem rodziny. W WZ nie prowadzi działalności politycznej.

Wielko Wódz
Jest narratorem, twórcą postaci, parodią architekta itp

Spoiler: pokaż

?
Praca: -
Partner: dwóch bohaterów znanych
Rodzina: ma dziecko
Charakter: -
Adnotacja od Wodza: -

?
Praca: -
Partner: jedna znana postać
Rodzina: -
Charakter: -
Adnotacja od Wodza: Tr...

?
Praca: -
Partner: -
Rodzina: dziecko dwóch mieszkańców spoza rodziny
Charakter: -
Adnotacja od Wodza: -

?
Praca: -
Partner: -
Rodzina: dziecko jednej znanej postaci
Charakter: -
Adnotacja od Wodza: -






Odcinek 1 - Zapoznanie, siłownia i Korwin


Współlokatorzy wprowadzają się do nowego mieszkania, ufundowanego przez Wielkiego Wodza, który sobie jak gdyby nigdy nic komentuje akcję. Po krótkich oględzinach, których Wódz nie ma zamiaru pokazywać, siadają na kanapie, żeby się poznać.



Ela Narodowiec zamiast dołączyć do rozmów, robi drinki.
- Dziwaki. Zwłaszcza blond lala i bereciarz. Czyżby był Żydem? - myśli. Ela jest rasistką i nie lubi mieć koło siebie ludzi innych ras. Gdy jeszcze mieszkała w poprzednim mieście, była aktywną działaczką kółek narodowych i wraz ze swoimi dawnymi współlokatorami przepędzała Chińczyków z miasta.



Wrócę jednak do towarzystwa na kanapie. Izaak bierze do ręki tablet, który leżał na stole. Jest znudzony rozmowami.
- $*$*$#, jak ja z nimi wytrzymam! - myśli Grzybosława ze skwaszoną miną



Denaturat wychodzi na dwór. Spotyka kobietę.
- Hej bejbe, za kim jesteś?! - pyta się jej, bo jest kibolem San Martino
- YYY... za Legią Zatoczką, jak każdy tutaj.
- Od dziś się kibicuje San Martino! Jarzysz?! Dopilnuję tego!
I tak dochodzi do bójki między nim, a kobietą.





Wraca na chwilę do domu. Ma minę, jakby się dusił. Może ta babka umie się bić i dała łomot pakerowi?! Sam poszkodowany twierdzi, że to przez wkurzenie.
- Nie duś się, tylko bierz alko. - proponuje Ela



Jednak Denaturat odmawia, przebiera się i wraca pobiegać. Ela też gdzieś wychodzi, nikomu o tym nie mówiąc.
- Ołułołołołułołoło, biegnijmy, biegnijmy, przecież jeszcze mamy czas... - podśpiewuje Denaturat




Osobiście na drugim zdjęciu kogoś mi przypomina, ale nie wiem kogo.

Tymczasem w domu Robert rozmawia z Grzybosławą, która go zaciekawiła tym, że mało co mówi i strzela dziwne miny.
- Grzybcia, gdzie pracujesz? Ja pracuję jako bezrobotny.
- To skomplikowane. - odpowiada - Jestem przestępcą, co mam mu się chwalić. Jestem z tego dumna, ale mu się chwalić nie będę. - myśli



- "To skomplikowane" to może być status na fejsie, a nie praca. - Pewnie z zasiłków żyje, więc mam to w dupie. Dopóki nie zacznie zachodzić w ciążę za 500 złotych. Aj, chwila, przecież tu nie ma PiSu, zapomniałem. - myśli



W salonie siedzi załamana Macieja.
- No dalej, niech ktoś mi powie, że jestem słit, bjuti i emejzing, niech znajdzie się ktoś, kto się zna na urodzie i modzie. - myśli Macieja



Podstępny Izaak zakosił pilota.
- Kto ma pilota, ten ma władzę.



Nikt nie zauważył Izzaka z pilotem, za to Robert i Macieja jak widać się polubili.
- Jesteś taaka piękna.
- K...... - pomyślała Grzybosława



W domu zbudowanym przez Wielkiego Wodza przychodzi czas na obiad. Jako, iż dom budował Wódz, dom jest urządzony w alternatywnym stylu architektury zwanym bezguście.



Robert, chcąc pokazać się z jak najlepszej strony, jako pierwszy myje naczynia.



Gruzjan z potrzeby pochwalenia się swoją muskulaturą, wychodzi pobiegać półnago.
- A niech patrzą jakie mam mięśnie! Niejeden chciałby takie mieć!



Po obiedzie, Denaturat z Robertem wybierają się na siłownię. Denek (?) wybrał ćwiczenia fizyczne.
- And his name is DENATURAT ROLNIK! - myśli Denek



Robert Biedroń, jak widać, woli zajęcia umysłowe.
- Hej, piekności - mówi do Niny Kaliente
- Dzięki, a tak w ogóle jestem Nina



Na siłowni przebywał sam Janusz Korwin-Mikke. Denaturat go zaczepia. tak wiem, kryształek
- Hej, tak, uważam, że wolny rynek jest ważny. No wie pan, żeby było więcej siłowni!
- W sumie z pana złoty człowiek. Uprawia pan zdrowy styl życia, nie jest pan lewak! Gratuluję! Tak poza tym to ja tutaj pracuję



Robert natomiast dalej gada z Niną oraz z jej matką Katriną. Obie się zachwycają Robertem.

__________________

Ostatnio edytowane przez Laselight : 30.12.2015 - 12:47
Laselight jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
 


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 08:13.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023