|
11.05.2016, 06:31 | #2 | ||
Moderatorka Emerytka
Zarejestrowany: 12.12.2007
Skąd: Million miles away
Płeć: Kobieta
Postów: 5,603
Reputacja: 53
|
Odp: Miasteczko
Ohoho, dawno mnie tu nie było!
Mefisto, Niki, CademZoe - dziękuję za komentarze Tą ostatnią zaś witam w świecie moich simów Cytat:
Cytat:
Teraz wyjaśnienia, co się ze mną dzieje. "Prywata" pierwszy raz od wieeeeeelu lat daje mi się we znaki - owszem, nadal siedzę dużo przy kompie, odwiedzam forum i inne simowe stronki, ale do gry samej w sobie mnie jakoś nie ciągnie. Materiał fotograficzny na następny odcinek co prawda mam gotowy od dawna, ale odkładam pisanie OJSG na rzecz innego tworzenia. Jak napiszę pracę licencjacką, to zrobię wszystko! - tak mniej więcej brzmi moja obecna filozofia życiowa. Pocieszające (i dla mnie, i dla Was) może być jednak to, że zapowiedziałam mojej promotorce, że dostarczę ją NAJPÓŹNIEJ w poniedziałek. Myślę, że nim maj się skończy, dowiecie się, co było dalej z Inkami, Adasiem i Izą oraz z Seppisiami, a ja wyruszę w dłuższą podróż do Nieznanowa |
||
20.05.2016, 20:55 | #3 |
Zarejestrowany: 14.12.2013
Skąd: SimCity
Płeć: Kobieta
Postów: 39
Reputacja: 10
|
Odp: Miasteczko
Uff, wreszcie udało mi się nadrobić wszystkie 46 stron tematu i mam nadzieję, że teraz już będę na bieżąco Przyznam, że trochę mi to czasu zajęło, ale było warto! Chociaż nie będę ukrywać, że kompletnie nie ogarniam tych wszystkich rodzin, pokrewieństw i tak dalej, dobrze że chociaż wiem, kim są główni bohaterowie, chociaż i tego wielokrotnie zapominałam podczas czytania i gubiłam się XD No, będę musiała kiedyś przysiąść i obczaić drzewa genealogiczne i tak dalej.
Co do samej relacji, to jestem pod ogromnym wrażeniem - Twoje historie są niesamowite, bardzo realistyczne, podoba mi się jak przedstawiasz charatery postaci, no i sposób, w jaki piszesz - mistrzostwo. Podziwiam też ogromne otoczenie i te wszystkie rodziny - też mam podobny styl grania, ale moje otoczenie nie jest aż tak duże (zresztą, gram w maxisowym Miłowie). Poza tym, patrząc na twoje miasteczko wręcz zapragnęłam stworzyć sobie nowe i też je rozwinąć, co zresztą realizuję. Naprawdę, potrafisz człowieka natchnąć Bardziej szczegółowy komentarz co do relacji następnym razem, bo jak zacznę komentować wszystko co było dotychczas to zgłupieję XD Powiem tylko, że się żem wkurzyła na Lenę, co prawda nie moja imienniczka, chyba że z nicka, ale jakoś tak skojarzyła mi się za to z moją mamą Dobrze, że się opamiętała przed śmiercią.
__________________
|
14.08.2016, 14:28 | #4 |
Moderatorka Emerytka
Zarejestrowany: 12.12.2007
Skąd: Million miles away
Płeć: Kobieta
Postów: 5,603
Reputacja: 53
|
Odp: Miasteczko
Lenna - witam w temacie i dziękuję za długi, budujący komentarz
Miałam coś naskrobać na "dzień dobry", ale że nie bardzo wiem, co by to mogło być, dlatego ograniczę się do życzenia Wam miłej lektury Kolejna część pojawi się raczej na pewno szybciej niż ta xD Nawet jeśli rzadko kiedy ostatnio gram, to materiału na odcinki mi nie brakuje I tyle. ... Aleksandra poprzedni odcinek Spoiler: pokaż Michaś i Iza poprzedni odcinek Spoiler: pokaż Oh Lilian poprzedni odcinek Spoiler: pokaż Ostatnio edytowane przez Liv : 15.08.2016 - 10:35 |
11.09.2016, 15:52 | #5 | |
Zarejestrowany: 08.01.2006
Skąd: Dziwnowo
Wiek: 18
Płeć: Kobieta
Postów: 1,322
Reputacja: 26
|
Odp: Miasteczko
Kurczę, zobaczyłam odcinek krótko po dodaniu, ale nie miałam czasu go przeczytać, nie mówiąc już o komentowaniu, a potem forum miało, jak się okazuje, przejściowe problemy. Trzeba to nadrobić.
Ola mocno u mnie straciła. Już zostawienie maleńkiego dziecka samego jest mocno nieodpowiedzialne (chociaż nadal uważam, że Józek też się trochę nie popisał, patrz: mój poprzedni post), a teraz... Ona próbowała chociaż dowiedzieć się, co się dzieje z jej synem i mężem, czy u nich wszystko w porządku? Może jakby trochę pobył sam z dzieckiem, Józef by zrozumiał, że żonie przyda się trochę odpoczynku od obowiązków, dla dobra wszystkich. Tylko że jeśli nawet się z nimi nie skontaktowała, to wygląda na to, że niebyt ją to obchodzi, co nie świadczy o niej dobrze. Z drugiej strony: czy on próbował się z nią skontaktować? Wiem, że jest lekarzem i ma mało czasu, ale mimo wszystko. Dobra, bo się rozpisałam a to dopiero początek. Julianna jest urocza, cieszę się, że poznał taką świetną Simkę. Ona polubiła jego rodzinę (łącznie z synkiem), jego rodzina polubiła ją... ciekawe, co będzie dalej. No i co z Olą Coś mi się tak wydawało, że związek Izy i Adama nie przetrwa, nawet pomijając tego Michasia w tytule Szkoda mi jej, jego wcale, jeśli w końcu będzie tego żałował to się ucieszę. Nie wiem, po prostu go jakoś nie lubię. Werner - o kurczę, na początku przeczytałam "Werter" Pierwszy raz słyszę (albo raczej czytam) takie imię, bardziej mi się z nazwiskiem kojarzy. Cytat:
Ciekawe, jak Izie się z nim ułoży, oraz... kim jest ten Michaś? W końcu Lucek rzucił tę robotę. To dobre dla kawalera, nie kogoś kto już ma żonę i dziecko. Piękny ślub <3 Dobrze, że Lilianie w końcu się poukładało w życiu (a przynajmniej mam taką nadzieję). No i czekam na ciąg dalszy |
|
09.11.2016, 19:06 | #6 |
Zarejestrowany: 14.04.2015
Skąd: Włocławek
Płeć: Kobieta
Postów: 158
Reputacja: 15
|
Odp: Miasteczko
Wielka mi celebrytka. Szkoda dziecka, ale fajnie, że Józek nie żył długo przeszłością i znalał sobie inną, kochającą dziewczynę. Julianna wydaje się być naprawdę fajną dziewczyną.
Iza jest śliczna, a i strasznie podoba mi się jej sweterek. Ej czemu on ją rzucił. Tak po prostu! Świnia. Werner już mi się podoba xD, a Loretta wydaje mi się zołzą - co w sumie okazało się prawdą Z Izą będą fajną parą Moja ulubienica Lilka miała piękną suknię ślubną. Nie podoba mi się zachowanie Lucka i szczerze mówiąc od początku go jakoś nie lubię... niby wszystko fajnie, dom, ślub i te sprawy, ale ja tu coś węszę... Jeśli chodzi o Lucka to jestem zdecydowanie na Nie! Wydaje mi się, że jakoś krótko . W każdym razie czekam na kolejny odcinek. |
27.02.2017, 07:37 | #7 | |||||
Moderatorka Emerytka
Zarejestrowany: 12.12.2007
Skąd: Million miles away
Płeć: Kobieta
Postów: 5,603
Reputacja: 53
|
Odp: Miasteczko
Cytat:
[qupte]Z drugiej strony: czy on próbował się z nią skontaktować? [/quote] Wiesz, że to by byłoby równoznaczne z wyciągnięciem ręki do zgody? Wątpię, żeby Józek się zdobył na coś takiego. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Poza tym jednak zaglądam na simowe stronki, a bohaterowie tego OJSG żyją sobie w mojej głowie Może kiedyś swoje pomysły zrealizuję jeszcze w grze, choć to mało prawdopodobne. Dzisiaj mija 8 (!) lat odkąd powstało Nieznanowo. W ciągu ostatniego roku nie zmieniło się w nim dużo, ale może ktoś z Was zauważy coś nowego i lepszego w miasteczku http://s20.postimg.org/k7jcbqjct/Sim...8_29_30_24.png http://s20.postimg.org/5cuqxk9rx/Sim...8_31_39_94.jpg |
|||||
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|