Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > Opowiadamy jak sobie gramy
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 30.01.2016, 16:34   #31
tut
 
Avatar tut
 
Zarejestrowany: 14.04.2015
Skąd: Włocławek
Płeć: Kobieta
Postów: 158
Reputacja: 15
Domyślnie Odp: Jagodowo

Witajcie
Jednak udaje mi się dzisiaj co nieco naskrobać , nie będzie tego dużo, ale na pewno będzie smuteczek.

Liv,
Cytat:
Brygida jest wręcz trochę przerażająca...
Ale czemu od razu przerażająca? Ja tam ją lubię xD

Cytat:
O, a Oliwka i Bartek nie mieli tak brać ślubu?
No zaręczyli się, ale do ślubu im nieśpieszno. (Spoiler. W następnym, albo 2 odcinki później będzie ślub).


A teraz odcinek..


- Co się stało? Taką masz markotną minę?
- Mamo muszę Ci coś powiedzieć...
- Co się stało?



- Nie wiem jak Ci to powiedzieć... Byłam z Balbinką u lekarza. Ona jest chora mamo.
- Na pewno da się wyleczyć. Na co?
- Nowotwór.
- ... To niemożliwe, przecież ona jest taka malutka.



Lukrecja była wstrząśnięta. Obie długo płakały. Na początku Balbina nie zdawała sobie sprawy co się wokoło dzieje, kilka miesięcy później często źle sie czuła, miewała silne bóle, leczenie także nie było najprzyjemniejsze. Lekarze nie dawali jej wielkich nadzieii. Wieczorami, kiedy mała już spała, Wanilia dawała upust swoim emocjom. Płakała.







Balbinka przestała chodzić do szkoły, straciła też swoje włosy. Lukrecja i Wanilia zabrały ją do sklepu i wspólnie wybrały perukę. Wanilia w tym czasie odkryła w sobie pasję do
malarstwa.















**


Anastazja urodziła zdrowego chłopca, który otrzymał imię Kamil.






Niestety Narcyz nie poczuł się do ojcowskiego obowiązku i żył swoim życiem i swoimi sprawami. Między małżonkami często wybuchały kłótnie. Raz doszło nawet do rękoczynów, ale Anastazja to twarda simka - wyzwiska i kłótnie jej nie złamały.









W odwiedziny często wpadała rodzina. Narcyz uwielbiał grać w piłkę z Pawłem.









Pewnego dnia stało się jednak coś, czego Anastazja w życiu się nie spodziewała. Ledwo wstała z łóżka, poszła do kuchni zrobić sobie śniadanie, jak zawsze. Zastała tam Narcyza z pokojówką.





- Ty wstrętna żmijo! Co ty sobie wyobrażasz?!



- A ty?! Jak możesz, we własnym domu?



Kiedy Anastazja wrzeszczała na Narcyza, pokojówka ulotniła się z miejsca zdarzenia. Anastazja znalazła ją w pokoju jej dziecka!





- Jak śmiesz?! Nie dotykaj mojego dziecka ty podła szujo!



Tego już było za wiele! Anastazja wpadła w prawdziwy szał i pobiła swojego męża.






**


Emilka



Dawid.

















W gości bez zapowiedzi lubiła wpadać Nadzieja.





Emilka regularnie zaczęła się spotykać z Budzigniewem (Pomyłka w poprzednim poście. Jednak Budzigniew, a nie Budzisław, ach te randomowe imiona miastowych xD). Często bywał u nich gościem, a przyjaźń szybko przerodziła się w miłość.









**


Janek i Nadzieja korzystali z uroków emerytury (bardzo niskiej swoją drogą, ale na dwóch
staruszków jakoś wystarczało), zajmowali się wnukami, odwiedzali rodzinę i chętnie zapraszali do siebie. W odwiedziny przyszła Lukrecja z mężem. Emeryci oddali się pogawędkom, potem był obiad i toasty.











W Paprotce rzucili w promocji poduszki i Janek zastanawiał się, czy może warto kupić.



A Nadzieja zagadywała kasjerkę czy może będą jeszcze większe obniżki na te poduchy.





**


Tomek bardzo często zabierał do siebie Brygidę, tęsknił za córeczką, a ona za nim.



(sorry, za ten dymek)




- Tato, chciałabym zamieszkać z Tobą. Mogę zamieszkać z Tobą?
- Mama się Tobą nie zajmuje?
- Zajmuje, ale ja bym wolała z Tobą.
- Skarbie też bym chciał, żebyś mieszkała u mnie, ale co na to mama?
- Mama ma nowego chłopaka i chyba nie zauważyłaby różnicy, że mnie nie ma.
- A ten jej nowy chłopak...
- On jest w porządku tato, sprząta, gotuje i w ogóle, ale ja ich nie lubię. Ja bym chciała z Tobą tato.
- ...





Pogawędka z córką, dała mu wiele do myślenia. Na początku żałował swojej decyzji, że nie powinien zostawiać jej z Zuzą. Potem stwierdził, że dla dziecka ważnym jest, by było blisko matki. Teraz znowu miał mieszane uczucia. Kochał Brygidę i chciał dla niej jak najlepiej, on jest sam, dużo pracuje, być może nie miałby dla małej wystarczająco dużo czasu. Niemniej jednak na nowo zaczął rozważać wszystkie za i przeciw.



**


Tymczasem Mirek poza swoją pracą robił za pełnoprawną sprzątaczkę i kucharkę. Młody, głupi, zaślepiony przez miłość. Ważne, że jemu to nie przeszkadza...












**



Pewnego wieczoru Balbinka obudziła się z płaczem. Wanilia natychmiast przybiegła do jej pokoju, chociaż ostatnio zdarzało się to coraz częściej, tej nocy Balbina została zabrana do szpitala.





Rano Lukrecja otrzymała telefon od Wanilii...









Balbinka zmarła. 2 Dni później odbył się pogrzeb. Jej mała trumienka została ułożona obok grobu ojca.





Wanilia bardzo podupadła na zdrowiu psychicznym. Była załamana. Nic jej nie cieszyło. Przestała wychodzić z domu, a wiele czasu spędzała przesiadując w ogrodzie.







- Wanilko, kochanie. Martwimy się o Ciebie.
- Mamo ...
















**


Zaktualizowałam drzewko genealogiczne w pierwszym poście, także jakbyście nie ogarniali to zapraszam (pofatygowałam się nawet i poszarzyłam foty simów, którzy już umarli )
Pozdrawiam.
__________________
Jagodowo
Jagodowo na blogspot

Ostatnio edytowane przez tut : 30.01.2016 - 17:06
tut jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 31.01.2016, 08:59   #32
LepkiePaluszki23
 
Zarejestrowany: 08.02.2014
Płeć: Mężczyzna
Postów: 609
Reputacja: 41
Domyślnie Odp: Jagodowo

Zostawiam po sobie ślad, że czytam
Na razie skomentuję 1 odcinek, bo nadrabiam
Już od małego chore na nieuleczalną chorobę? To niesprawiedliwe
Kamil!
Anastazja wynieś się od tego idioty! Kasia Langerak chciała porwać dziecko? Brawo Anastazja!
Emilka jest śliczna O i mój imiennik To Nadzieja jeszcze żyje?
Budzigniew?! XDD
Zlot emerytów! Zniżka na poduchy jak na karpia w Lidlu XD
Tylko nie Balbina I co Wanilia tak ciągle w tym szlafroku chodzi.
Drzewko genealogiczne
LepkiePaluszki23 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 07.02.2016, 13:21   #33
tut
 
Avatar tut
 
Zarejestrowany: 14.04.2015
Skąd: Włocławek
Płeć: Kobieta
Postów: 158
Reputacja: 15
Domyślnie Odp: Jagodowo

Witam, mam czas to coś Wam tu naskrobię xD Chcę trochę nadrobić, bo mam ok. 500 zdjęć na plusie. Niby niewiele w porównaniu z co niektórymi, ale wolałabym, żeby było bardziej aktualnie z tym, co mam w grze

Po pierwsze:
Cytat:
To Nadzieja jeszcze żyje?
Serio?? Wyobraź sobie, że żyje i ma się dobrze ;D

Cytat:
I co Wanilia tak ciągle w tym szlafroku chodzi.
Ponieważ jest załamana i ma wszystko w nosie.


Zapraszam do czytania.

Narcyz nic sobie nie zrobił z ostatniej kłótni (a nawet bijatyki!) między nim, a małżonką i dalej rozkochiwał w sobie kolejne simki.



- Przestań sprowadzać do domu te lafiryndy! Mam to gdzieś, że je bzykasz, ale do cholery tu jest nasz synek! Mają nie przyłazić do naszego domu!







Anastazja straciła wiarę w swój związek, straciła wiarę w to, że Narcyz się zmieni, że zacznie ją traktować jak żonę, jedyną kobietę w swoim życiu oraz to, że zacznie interesować się synem. Mieszkała z nim pod jednym dachem i w tej chwili tylko obrączka ich jeszcze łączyła.
Kamil miał urodziny. Trochę pucołowate te policzki ma.











Anastazja postanowiła coś zmienić w swoim życiu ... fryzurę! (Szkoda, że nie męża xD)





I wybrała się na zakupy, gdzie spotkała teściową.



- Co słychać? Jak Kamilek?
- Dobrze... wszystko dobrze mamo, jest bardzo niegrzeczny i taaaki kochany!
- A poza tym...?
- ...







Lukrecja porozmawiała z mężem o sytuacji panującej w domu ich syna. Franciszek był bardzo niezadowolony z syna i wybrał się do niego z wizytą.
- Cześć tato!



- Synu pewnie wiesz po co przyszedłem. Wszyscy jesteśmy zdumieni twoim zachowaniem. Rozumiem, że twoja kariera sportowa nabrała tempa, ale nie możesz tak po prostu wykorzystywać ludzi, tych biednych simek.
- Daj spokój tato. Myślałem, że przyszedłeś obejżeć ze mną ten mecz. Ooo patrz! Będzie bramka!
- ...





Do Narcyza nic nie docierało. Kwestią czasu pozostawało, aż Anastazji puszczą nerwy, bo ile można znosić takiego zachowania...




**



Mały Dawidek.









Ale nie uwierzycie jaka scena rozegrała się przed domem Witków. Narcyz zaatakował Anastazję. Akurat Emilka wyszła wyrzucić śmieci i zareagowała.



- Co ty wyprawiasz bydlaku! Wynoś się stąd! Żebym Cię tu więcej nie widziała ty mendo!



- Nic się cioci nie stało? Co za okropny typ!
- Nic mi nie jest. Nie mam pojęcia co w niego wstąpiło. Dziękuję Ci bardzo słoneczko.
- Może ciocia wejdzie na kawę?
- Właściwie jak już tu jestem...





(Nie ma to jak rozmowa na stojąco xD)


Któregoś dnia podczas nieobecności rodziców Emilka zaprosiła do siebie Budzigniewa (na którego zdrobniale mówię Budzik ;D)







Dawid miał urodziny. Chyba sa trochę do siebie podobni ;D



W każdym razie uwielbiają swoje towarzystwo i spędzają ze sobą każdą wolną chwilę.







W tym momencie chciałam zaznaczyć, że wrzuciłam nowe oczy jako zamiana tych podstawowych (za co pewnie ukamieniuje mnie Liv, bo teraz mam 3 różne komplety oczu xd Przepraszam, ale nie mogę się zdecydować na żadne, bo wszystkie mi się podobają...)

Dominika



A tu Witek o poranku



Ale podczas śniadania już mu się humor poprawił xD







Śmieszki przy śniadaniu. Świnki.







Witkowi ostatnio często zdarzało się podpijać.





Nie wiedzieć czemu zawsze wtedy uczepiał się Emilki.
- Smarkulo, dlaczego talerze stoją jeszcze nie umyte? Może ja mam to za Ciebie zrobić?!
- Nie drzyj się na mnie ty wstrętny pijaku! Sam sobie je umyj jak Ci nie pasują, a nie tylko siedzisz na dupie i chlejesz.
- Nie wyrażaj się mała ******!
- Nie odzywaj się do mnie ty paskudo!





Kłótni tej przysłuchiwał się Pawełek. Pobiegł do swojego pokoju i płakał w kącie.



Przez kilka następnych dni Emilia unikała swojego ojczyma i zwyczajnie ignorowała, a on sam wściekał się na jej widok.



Dawid był bardzo żywiołowym i energicznym dzieckiem, nie usiedział w miejscu. Uwielbiał bawić się z bratem w policjantów i złodziei, ciągle szukał sposobów na pozbycie się nadmiaru energii.



Urodziny Pawła. Z ojcem kontakty miał słabe, ale za to bardzo dobrze dogadywał się z mamą.










**



Nadzieja. (Z nowymi oczami )





W tle zdjęcia z przeszłości ... W sumie fajna z niej babcia, co?





W odwiedziny wpadła Dominika z dzieciakami.











- Emilko, mam dla Ciebie mały prezent.
- Ojej babciu, nie trzeba było.
- Trzeba, trzeba. Jesteś już dużą pannicą, komórka Ci się przyda.
- Dziękuję bardzo!










**




Mirek farmaceuta



Ahh ta Zuza.





Niestrawności...



Zuzka taka kochana nawet kiedy śpi xD



Brygida. Mimo takiego, a nie innego domu była całkiem wesołym dzieckiem. Chociaż zdawała sobie sprawę co się wokół niej dzieje była jak inne dzieci. Uwielbiała zabawę na dworze do późnego wieczora i nie lubiła odrabiać lekcji.







Pewnego wieczoru, kiedy Mirek wrócił z pracy i nie zastał Zuzy w domu, tak jak się spodziewał znalazł ją na placu zabaw, gdzie uwielbiała bujać się na huśtawce. Dalej już samo poszło.









A niestrawności okazały się być zupełnie czymś innym. (A jak mogłoby być inaczej.)



Z nowiną zadzwoniła do Oliwii, ale ta nie podzieliła jej entuzjazmu.
- To nieważne, że nie mam pracy. Mirek nas utrzyma... O już nie bądź taką pesymistką... A twoja kariera co. Nie masz ani dzieci, ani kariery, którą tak marzyłaś mieć, a będziesz mi mówić co jest dla mnie dobre? ... Nie przesadzaj ... Oj nudzisz Oliwia, będę kończyć...







Mirosław w rzeczy samej bardzo się ucieszył... Naiwniak, będzie zasuwał na nie wszystkie





A tu randomowe foto. Przerażająca ta niania xD



W związku z tym, że Zuza jest w ciąży ślub odbył się szybko i bez gości.
Zuzanna Słonecznik (z domu Pływak) i Mirosław Paciorek.





















Niedługo później urodziny obchodziła Brygida (i tylko mi tu nie pisać, że brzydka bo się wkuuuu...)



Młoda popala.







**




Na sam koniec jeszcze Oliwka. Śliczniutka <3





Okazało się, że spodziewa się dziecka i zaczęły się przygotowania do rychłego ślubu (stąd kolejna zmiana fryzury)



Bartek gdy tylko dowiedział się, że zostanie ojcem oszalał z radości.





Zaraz po ślubie młodzi przeprowadzą się do większego i przede wszystkim własnego domu na który wzięli ogromny kredyt.
Ale o tym w następnym odcinku.
__________________
Jagodowo
Jagodowo na blogspot
tut jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 07.02.2016, 14:03   #34
LepkiePaluszki23
 
Zarejestrowany: 08.02.2014
Płeć: Mężczyzna
Postów: 609
Reputacja: 41
Domyślnie Odp: Jagodowo

Narcyz to powinien skończyć w basenie bez drabinek
Anastazji o wiele lepiej we włosach maxis-match
Mój kolejny imiennik! (tyle, że nie podobny znowu do mnie xD).
Lepsze są te oczy, które ma Dominika
Paweł (mogę znać namiary na tę bluzę? ).
Polecam wstawiać zdjęcia na imgur.com
O niania Klara!
Śliczne są te twoje simy <3
Czekam na następny odcinek
LepkiePaluszki23 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 11.02.2016, 19:37   #35
tut
 
Avatar tut
 
Zarejestrowany: 14.04.2015
Skąd: Włocławek
Płeć: Kobieta
Postów: 158
Reputacja: 15
Domyślnie Odp: Jagodowo

Elo
Kombinuję z innym hostingiem. Tego imgur.com co polecasz nie ogarniam. Tam w ogóle po jednej fotce wgrywa? Dzisiaj wstawiam w postimage.org i piszcie czy ok i czy wielkość też ok?



Ceremonia zaślubin Oliwii i Bartka odbyła się w Kaplicy pod Dziką Jagodą (tylko nie wiem czemu ona jest w ciąży, a jak ma na sobie tą suknię ślubną to nie widać brzuszka. No ale trudno.)
Oliwia Pływak i Bartłomiej Pomarańcza.



















Zdjęcia z gośćmi:
Po lewo ojciec Bartka Ireneusz, po prawej rodzice panny młodej - Nadzieja i Jan.



Z rodzeństwem Oliwki - Witek i Zuzka.



Rodzina Zuzki: Mirosław i jej córka Brygida.



Wit z żoną Dominiką.



Całą rodziną Witka tj. Dominika, Emilia, Paweł i Dawid.



I z samymi dzieciakami.



Tak jak ostatnio wspominałam młoda para wzięła kredyt i kupiła spory dom. Sąsiedzi przyszli ich przywitać.













Później wpadli jeszcze rodzice Oliwki - Nadzieja i Janek.









**



Po roku od śmierci małej Balbinki spokój powoli znowu gościł w domu rodzinnym Manków.



Wanilia powoli wracała do rzeczywistości. Zaczęła wychodzić z domu, szukać pracy, po prostu żyć. Chciała zacząć coś robić, znów być potrzebna.
- Mamo, może nie powinnam, ale pomyślałam, że może Anastazja z Kamilkiem zamieszkaliby u nas?
- Przyznam Ci się szczerze, że też o tym myślałam, ale nie chciałam Ci tego proponować ze względu na to w jakim stanie psychicznym byłaś tym bardziej, że to pokój Balbinki byłby przez nich zajęty... Jak uważasz kochanie?
- Nie chcę, żeby on ich krzywdził (w sensie Narcyz). Nie zasłużyły na to. Chcę znowu być komuś potrzebna, jeśli można im pomóc, to ja chcę to zrobić. Odświeżymy pokój na piętrze i niech z nami zamieszkają.
- Jesteś na to gotowa Wanilko?
- Tak mi się wydaje. Chcę coś robić, a nie tylko siedzieć w tych pustych czterech ścianach. Mamy duży dom, Anastazja z maluchem się tu zmieszczą.
- To jest Twoja decyzja. My z ojcem nie będziemy naciskać.







Anastazja miała pewne wątpliwości, szczególnie, że miała zająć pokój Balbiny. Z drugiej strony miała już dosyć swojego "męża" i tego co wyprawiał. Niecały tydzień później bez najmniejszych protestów Narcyza, Anastazja i Kamil zamieszkali z Lukrecją, Franciszkiem i Wanilią.







Wanilia była przeszczęśliwa mogąc zajmować się Kamilkiem, a i Franciszek uwielbiał go bawić.







Wanilia odżyła, a uśmiech coraz częściej pojawiał się na jej twarzy.



Kamil stał się oczkiem w głowie całej rodziny, a Wanilia i Anastazja stały się dla siebie najlepszymi przyjaciółkami.









Anastazja popadła w nałóg.



Kamil dorósł (chyba do taty podobny)



I kiedy już wydawało się, że wszystkie smutki w tej rodzinie zostały zażegnane...
Franciszek odszedł.










**


W Jagodowie posadę dostał Maksymilian Turek - historyk. Przeprowadził się tutaj razem z żoną Tamarą oraz synem Tymonem.




Oczywiście nowych w okolicy przyszli powitać sąsiedzi.
Na zdjęciu Witek (ta ruda simka to też nowa w Jagodowie, przyjechała tu wraz z dwoma córkami, ma na imię Lilia, a córy: starsza Samara i młodsza Andżelika.)





Tymon poznał w szkole Brygidę, chodzą do tej samej klasy i postanowił zaprosić ją po lekcjach do siebie. Szybko okazało się, że mają podobne zainteresowania, podobny sposób patrzenia na świat, bawią ich te same żarty. Zostali najlepszymi przyjaciółmi.











Tymon poznał też inną sąsiadkę, tak samo jak on - nową w Jagodowie. (To jest właśnie ta starsza córka - Samara.)



Tamara zaprzyjaźniła się z Wanilią.









A Brygida stała się częstym gościem w domu Turków. Dobrze dogadywała się także z mamą Tymona.







Jak się pewnie domyślacie, Tymon zakochał się w Brygidzie. Wstydził się wyznać swoje uczucia, ale zdobył serce ukochanej.





Pierwszy pocałunek











A potem romansom nie było końca ;D







W ogóle ona wygląda jakby była wyższa od niego xD









**



Kiedy Anastazja spakowała swoje rzeczy i zabrała Kamilka, Narcyz właściwie wcale się tym nie przejął. Spakował także swoje rzeczy i się przeprowadził.
(Mina jakby zdał sobie wreszcie sprawę co wyprawia. Szkoda, że jednak tej sprawy sobie nie zdał...)



Zdążył też poznać nową sąsiadkę, ale przeraził się, gdy się dowiedział, że ma dwie prawie dorosłe córki i zrezygnował ze znajomości.





Gdzie on w ogóle jej patrzy ;o



Narcyz zatracił się zupełnie w tym co robił, przestał dbać o cokolwiek, często spóźniał się na treningi do pracy, mnóstwo pił, balował, awanturował się z innymi simami i rozkochiwał w sobie simki.









Przez romans z wampirzycą stał się wampirem. A raczej wampirkiem xD



Poznał nową koleżankę (której imienia niestety nie pamiętam), z którą dogadywał się
niesamowicie dobrze. Poczuł się zupełnie tak jak wtedy, kiedy pierwszy raz spotkał Anastazję ... (Zaraz, czy on w ogóle pamięta jeszcze Anastazję?)







Szybko przestał pasować mu wampiryzm i się z niego uleczył.







A z ową koleżanką zaczął spotykać się praktycznie codziennie. Zafascynowała go jak żadna inna. Każde simki, które do tej pory miał, po prostu szedł z nimi do łóżka i tyle, a ona... ona była inna... niesamowita. Zakochał się?











W międzyczasie jedna z jego licznych kochanek nakryła go podczas flirtu z inną. Wynikła kłótnia, ale cóż... Narcyz nawet nie pamiętał jej imienia...



A Kasia Langerak nadal jest jego pokojówką. I nie tylko pokojówką...










**



Na zakończenie kolejne rodzinne spotkanie u Nadzieii i Janka. Lukrecja zabrała ze sobą w odwiedziny Anastazję.
- Miło mi panią poznać. Anastazja jestem.
- Nadzieja. Mnie też jest bardzo miło.
- Dużo dobrego o pani opowiadała mi pani Lukrecja.
- Oh, naprawdę? Bardzo mi miło, wejdźcie do domu. Strasznie mroźno dzisiaj.









Nie mogło zabraknąć wina.







Janek jaki smakosz xD



Niestety tego samego dnia wieczorem z wizytą wpadł niespodziewany gość.





Tej nocy i każdej już następnej Nadzieja nie miała już z kim dzielić łóżka.







**


Moim zdaniem chyba lepiej w tym hostingu. Zdjęcia są większe i w ogóle. Tylko jestem ciekawa czy nie ma jakiegoś limitu i jak długo mają u siebie zdjęcia, czy np. za pół roku ich nie usuną. Kojarzycie może tą stronę? postimage.org.
Piszcie co myślicie. Pozdrawiam.
__________________
Jagodowo
Jagodowo na blogspot
tut jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 13.02.2016, 23:52   #36
Lysandra
 
Avatar Lysandra
 
Zarejestrowany: 01.04.2015
Wiek: 29
Płeć: Kobieta
Postów: 37
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Jagodowo

O kurczę, narobiłam sobie zaległości... Już nadrabiam.

Cytat:
Chyba jeszcze nad żadnym dzieckiem się tak nie zachwycałam jak nad nim.
Pawełek.
Słodziak! I ta piżamka. ^^

Cytat:
Dominika po raz drugi zaszła w ciążę z Witkiem.
Małe dziecko z tym wszystkim co trzeba je nauczyć plus ciąża i szybsze spadanie potrzeb równa się simowa masakra.

Emilia wyrosła na baardzo ładną nastolatkę.
Cytat:
W Paprotce Emilka poznała Budzisława.
Ojej...

Cytat:
Potem Emilka wisiała na telefonie całe dnie, rozmawiając oczywiście z Budzisławem (jak to w skrócie? Z Budzikiem?
Właśnie nad tym samym się zastanawiałam.

Cytat:
To co wkurzało go najbardziej - dziury wykopane przez bezpańskie psy.
Łączę się z nim w bólu. xD

Cytat:
Zuza ostatnio trochę zalegała z czynszem, a do tego sąsiedzi skarżyli się, że hałasuje po nocach
Szalona Zuza. Mimo tego wszystkiego co wyprawia jakoś nawet darzę ją odrobiną sympatii.

***

Cytat:
- Nowotwór.
No nieee.

Cytat:
Niestety Narcyz nie poczuł się do ojcowskiego obowiązku i żył swoim życiem i swoimi sprawami. Między małżonkami często wybuchały kłótnie. Raz doszło nawet do rękoczynów, ale Anastazja to twarda simka - wyzwiska i kłótnie jej nie złamały.
Mam nadzieję, że Anastazja skopie mu tyłek!

Cytat:
Tego już było za wiele! Anastazja wpadła w prawdziwy szał i pobiła swojego męża.
Marzenia się spełniają...

Cytat:
Emilka <3
Oj, chyba będzie łamaczką serc.

Cytat:
Emilka regularnie zaczęła się spotykać z Budzigniewem (Pomyłka w poprzednim poście. Jednak Budzigniew, a nie Budzisław, ach te randomowe imiona miastowych xD).
Spoko, nadal można mówić na niego Budzik.

Cytat:
Tymczasem Mirek poza swoją pracą robił za pełnoprawną sprzątaczkę i kucharkę. Młody, głupi, zaślepiony przez miłość. Ważne, że jemu to nie przeszkadza...
A jednak mój cień sympatii do Zuzy znika...

Cytat:
Balbinka zmarła.


***

Cytat:
- Przestań sprowadzać do domu te lafiryndy! Mam to gdzieś, że je bzykasz, ale do cholery tu jest nasz synek! Mają nie przyłazić do naszego domu!
Anastazja powinna wywalić go na zbity pysk. Niech idzie mieszkać do swojej pokojówki. Albo tej nowej laski.

Cytat:
Kamil miał urodziny. Trochę pucołowate te policzki ma.
Mama musiała dobrze karmić.

Cytat:
Anastazja postanowiła coś zmienić w swoim życiu ... fryzurę! (Szkoda, że nie męża xD)
Od czegoś trzeba zacząć. xD

Cytat:
Mały Dawidek.
Ale ma fajne włoski!

Cytat:
Narcyz zaatakował Anastazję


Cytat:
Dawid miał urodziny. Chyba sa trochę do siebie podobni ;D
No moooże... Troszeczkę.

Cytat:
Witkowi ostatnio często zdarzało się podpijać.
To raczej nie wróży niczego dobrego.

Cytat:
W tle zdjęcia z przeszłości ... W sumie fajna z niej babcia, co?
Fajna, fajna.

Cytat:
- Trzeba, trzeba. Jesteś już dużą pannicą, komórka Ci się przyda.
Haha, maxisowe komórki już nie są pierwszej nowości, ale zawsze coś.

Cytat:
Ahh ta Zuza.
Podoba mi się jej nowa fryzura.

Cytat:
Zuzka taka kochana nawet kiedy śpi xD
I właśnie za to ją momentami lubię, haha!
I ślicznie wyglądała na ślubie, mimo że jest taką zołzą.

Cytat:
Niedługo później urodziny obchodziła Brygida (i tylko mi tu nie pisać, że brzydka bo się wkuuuu...)
Przecież ona nie jest brzydka! Jak dla mnie bardzo fajna i dobrze jej fryz dobrałaś.

Cytat:
Okazało się, że spodziewa się dziecka i zaczęły się przygotowania do rychłego ślubu (stąd kolejna zmiana fryzury)
Oliwka w nowej fryzurze (i nowym kolorze szminki ;d) wygląda perfekcyjnie.

***
Cytat:
Dzisiaj wstawiam w postimage.org i piszcie czy ok i czy wielkość też ok?
Ja też wstawiam zawsze na tę stronę i jest ok. A Twoje zdjęcia teraz są świetne.

Bardzo ładny ślub, fajne masz te kapliczki. : )

Cytat:
Franciszek odszedł.
Ale przynajmniej kosiarz ten wieniec hawajski czy co to tam jest miał.

Cytat:
W Jagodowie posadę dostał Maksymilian Turek - historyk. Przeprowadził się tutaj razem z żoną Tamarą oraz synem Tymonem.
Ooo, nowa rodzinka.

Cytat:
Pierwszy pocałunek <3
Mam wielki sentyment do tych filmików o pierwszym pocałunku.

Cytat:
Przez romans z wampirzycą stał się wampirem. A raczej wampirkiem xD


Cytat:
Poznał nową koleżankę (której imienia niestety nie pamiętam), z którą dogadywał się niesamowicie dobrze.
Mhroczna trochę mi się wydała, ale jak na maxisową simkę (?) wyjątkowo fajna!

Cytat:
Szybko przestał pasować mu wampiryzm i się z niego uleczył.
I ta mina.

Cytat:
Zakochał się? (...) A Kasia Langerak nadal jest jego pokojówką. I nie tylko pokojówką...
Szkoda, bo nawet polubiłam tę nową. A tak pewnie wyśle go na Marsa jak się dowie...

Cytat:
Niestety tego samego dnia wieczorem z wizytą wpadł niespodziewany gość.
Widzę, że u Ciebie to te tancerki hula mają sporo roboty.

Cytat:
Moim zdaniem chyba lepiej w tym hostingu. Zdjęcia są większe i w ogóle. Tylko jestem ciekawa czy nie ma jakiegoś limitu i jak długo mają u siebie zdjęcia, czy np. za pół roku ich nie usuną. Kojarzycie może tą stronę? postimage.org
Dokładnie, super te zdjęcia teraz wyglądają u Ciebie. Jak pisałam wcześniej, ja też z niej korzystam, niestety nie wiem, czy i po jakim czasie usuwają zdjęcia. :c

Wstawiaj nowy odcinek!
Lysandra jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 19.02.2016, 13:37   #37
tut
 
Avatar tut
 
Zarejestrowany: 14.04.2015
Skąd: Włocławek
Płeć: Kobieta
Postów: 158
Reputacja: 15
Domyślnie Odp: Jagodowo

Witam w te deszczowe popołudnie przy poobiedniej kawie

Cytat:
A jednak mój cień sympatii do Zuzy znika...
Ej nie zostawiaj Zuzy, chyba nikt jej już nie lubi, nawet jej matka przestała się już z nią kontaktować xD

Cytat:
Haha, maxisowe komórki już nie są pierwszej nowości, ale zawsze coś.
E tam, jak dla mnie to nadal technologiczna nowość ;d

Cytat:
Bardzo ładny ślub, fajne masz te kapliczki. : )
Nie jestem pewna czy któraś nie jest czasem od Liv.

Cytat:
Mam wielki sentyment do tych filmików o pierwszym pocałunku.
Ja też! Nie wiem czemu, ale aż ryjek sam się cieszy xD

Dziękuję za odzew, a teraz dzisiejszy odcinek.



**

Wychodząc do pracy Witek zawsze starał się przemykać niezauważalnie, tak, aby żadne z dzieciaków go nie zauważyło. Tym razem się nie udało i nakryła go na tym Emilia. Dziewczyna bardzo zdenerwowała się tym faktem tym bardziej, że była pewna, że jej mama o niczym nie wie.









Emilia od razu poszła porozmawiać z Dominiką o swoim odkryciu. Z jednej strony była zadowolona z tego odkrycia, gdyż ostatnie występki Wita wobec niej nie były najmilsze. Pomyślała, że matka weźmie jej stronę i być może Wit zniknie z jej życia. Niestety, to co usłyszała od Dominiki sprowadziło ją na ziemię.
- Mamo, czy wiesz, że Wit nie porzucił swojego zajęcia?
- Nie rozumiem?
- Nadal jest przestępcą! Nie zarabia uczciwie.
Dominika nie chciała przyznać, nie wiedziała jak zareagować...
- Mamo?
Ale wiedziała, że prawda już wyszła na jaw i nie ma co dalej brnąć w kłamstwa.
- Wiem. Wiedziałam o tym, że nie zerwał ze swoją pracą.
- CO?! Dlaczego nic nie powiedziałaś? Dlaczego nadal z nim jesteś?
- Bo go kocham, kiedyś może zrozumiesz?
- Ale mamo! On jest przestępcą! Kryminalistą! Zgnije w więzieniu!
- Nic takiego się nie stanie. Emilko twój tata ciężko pracuje, żebyś miała gdzie mieszkać.
- Co ty mówisz! To nie jest mój tata! Jak mogłaś mnie tak okłamać?!
- Wiem, że nie powinnam, ale wiedziałam, że tak zareagujesz. Wit ma taką pracę i wszyscy musimy się z tym pogodzić.
- Nie mogę w to uwierzyć! Nie mogę uwierzyć w to co mówisz! Wychodzę stąd bo zwariuję!







Już dawno nie czuła się taka samotna wśród tylu ludzi. Dała upust swojej złości, która tak długo w niej narastała. Wyszła na spacer do parku. Zaczęło padać.





Ale deszcz nie przeszkodził jej w rozluźnieniu się.





A potem wyszło słońce...





Zaszła też do cukierni.



I spotkała wróżkę.



Wieczorem poszła do klubu. Zgadnijcie kogo spotkała... xD















W klubie rozluźniła się aż za bardzo. Chciała uciec, bez płacenia za drinki, ale została przyłapana.





Tymczasem Paweł poznał w szkole nową koleżankę - Samarę. To raczej typowa kujonka, która raczej trzyma się na uboczu, ale Paweł od razu dostrzegł w niej to coś. Zakochał się w tej rudej czuprynie i zielonych oczach. Chociaż Samara na początku była bardziej zdystansowana do Pawła, to szybko się do niego przekonała.

















Kiedy Paweł spędzał czas z Samarą, do Dawida wpadał Kamil.



- Jak to się stało, że Emila Cię zauważyła?
- A żebym ja to wiedział. Myślałem, że jej nie ma w domu... Rozmawiałyście?
- Tak... była wściekła... Nakrzyczała na mnie i wyszła.
- Przejdzie jej. To nastolatka.
- Mam nadzieję... ostatnio trudno mi się z nią dogadać.
- Nie martw się, nic jej nie będzie.







**



Ciąża Zuzanny przebiegła bezproblemowo i urodziła się Natalia. Jeśli chodzi o wygląd to czysta Zuza - czarne włosy, niebieskie oczy.

















Jeśli chodzi o sytuację panującą w domu Paciorków to nic się nie zmieniło. Zuzka całe dnie nic nie robiła, a Mirek zajmował się dzieckiem, domem i gotowaniem. Oczywiście także pracował.



Czasami do pomocy w opiece nad małą Natalką wpadała Brygida.



Czas leciał szybko i niebawem były kolejne urodziny Natalki.

















Okazało się, że Zuza jest znowu w ciąży.



Jej mina, kiedy się o tym dowiedziała xD





Oliwia dała się przekonać i wybrała się z Zuzką do miasta. Zrobiły sobie wspólne zdjęcie, ale Oliwce nie bardzo podobało się zachowanie i głupoty jakie rozgadywała. Chwilę później zawinęła się do domu.










**



Brygida zaraz po urodzinach zamieszkała z ojcem. Nie musiała go długo przekonywać, zresztą teraz kiedy Zuza ma "nową" rodzinę i małe dziecko oczywistym było, że Brygidą zwyczajnie się nie interesowała. Tomek wściekł się, kiedy zauważył, że Brygida pali. Między obojgiem wybuchła mała wojna.
- Nie przeprowadziłam się do Ciebie tylko po to, żebyś się na mnie darł! Jestem już dużą dziewczynką o ile nie zauważyłeś.
- Owszem jesteś. Nawet gdybyś była dorosła i tak bym był wściekły, że palisz!





Kłótnia między nimi nie trwała jednak długo. Tomek ustąpił. Choćby nie wiadomo co zrobił, wiadomym było, że Brygida i tak robić będzie to, co jej się podoba. Pod tym względem, była zupełnie jak Zuzka.









**


Oliwka kwitnie w ciąży.





Do Jagodowa zawitał popularny aktor znanego serialu. Oczywiście nie umknęło to uwadze Oliwki, której przecież od małego marzeniem było zostanie aktorką. Póki co przychodziło jej to ze słabym skutkiem, ale może poznanie takiego znanego aktora ruszyłoby z miejsca jej karierę?
- Cześć! Chciałem się przywitać. Jestem Jeff McConelly.
- Och, witaj w naszym miasteczku! Nie musisz mi się przedstawiać, czy jest ktoś, kto nie zna tak wspaniałego aktora, jak ty?
- Dziękuję Ci bardzo, za pochlebne słowa ... Jak masz na imię?
- Och, nie przedstawiłam się. Jestem Oliwia.
- Śliczne imię. Zupełnie jak jej właścicielka.







Oliwia była wprost zafascynowana! Do tego jeszcze komplementy jakie jej mówił. Poczuła się zupełnie jak 16-latka.
- Co Cię tutaj sprowadza? Będziecie tu kręcić jakiś nowy film?
- Odłożyłem sobie trochę pieniędzy i chciałem kupić fajny dom w niedużym mieście...
- A więc będziesz mieszkał w naszym mieście?
- Tak. Na to wychodzi. Możesz mnie czasem odwiedzić z rodziną. Masz męża prawda?
- Tak, tak. Jak widzisz. Spodziewam się naszego pierwszego dziecka. Niestety musiałam ze względu na to porzucić swoje marzenia. Chciałam tak jak ty zostać aktorką.
- Występowałaś już gdzieś prawda? Kojarzę skądś Twoją śliczną twarzyczkę.
- Nie. To znaczy w żadnym znanym filmie. Kilku mniejszych produkcjach, ale niestety nie dostałam żadnej porządnej roli.
- Słuchaj, pomogę Ci. Mam kontakty, jak tylko urodzisz załatwię Ci taką rolę, że cały świat zobaczy jaką mam tu piękną sąsiadkę.
- Na prawdę? Na prawdę mógłbyś to zrobić?
- Obiecuję!









Potem z pracy wrócił Bartek, który także poznał Jeffa.





Buziaczki przy kolacji.





I jego mina



Oliwia urodziła dziewczynkę, która otrzymała imię Kornelia. Oczy i włosy odziedziczyła po mamie.










Na wieczny spoczynek udała się matka Tomka (ojca Brygidy), której chyba tutaj na forum nie poznaliście.






**




Anastazja wybrała się na zakupki i poznała sympatycznego pana, który jak się szybko okazało niestety jest żonaty. Wobec tego Anastazja kupiła sobie tylko bluzkę i zawiedziona wróciła do domu.





Wanilia szlifowała swój talent malarski.



Postanowiła też adoptować ze schroniska starszego psa, któremu dała imię Sobol.



Psina na początku sprawiała drobne problemy...



Ale okazał się całkiem pojętny i szybko zdobył przychylność całej rodziny.











Czy te oczy mogą kłamać?







**


Na koniec jeszcze jakieś randomy.


Kamil zaprzyjaźnił się z Dawidem



Narcyzowi wreszcie nie przypadła do gusty jakaś simka Cud!



Samotny taniec na dachu xD



I jeszcze wieczorem z sąsiadką.
Ale sąsiad niezadowolony



I przytulaski.






**


Mam wrażenie, że jakoś tak krótko. W następnym odcinku będzie się więcej działo. Chyba?
Pozdrawiam
__________________
Jagodowo
Jagodowo na blogspot
tut jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 20.02.2016, 15:12   #38
Liv
Moderatorka Emerytka
 
Avatar Liv
 
Zarejestrowany: 12.12.2007
Skąd: Million miles away
Płeć: Kobieta
Postów: 5,603
Reputacja: 53
Domyślnie Odp: Jagodowo

Cytat:
Ale czemu od razu przerażająca?
No wiesz, jej własna chłodna uroda i ubranka, jakby była w żałobie.

30.01.:
Cytat:
Ona jest chora mamo.
Wtf
Nie no, ja rozumiem... Nie, dobra, nie rozumiem, jak można tak okrutnie się obejść z mężem i dzieckiem tej biednej simci! Jesteś taka niedobra dla Twoich simów
O tyle dobrze, że rodzina się wspiera w tych trudnych chwilach

Narcystyczny Narcyz, oczywiście! Czekam z niecierpliwością na rozwód!
Cytat:
Anastazja wpadła w prawdziwy szał i pobiła swojego męża.
DOBRZE MU TAK!!!

Dawid to taki mały Pawełek ;O
Ech, te zdjęcia przydałoby Ci się wykadrować, żeby nie było widać ikonek z czynnościami w rogu. Jak sobie ustawisz ratio 4:3, to będziesz mogła sobie śmiało je zmniejszać do forumowego 800x600 czy 600x450.
Cytat:
Pomyłka w poprzednim poście. Jednak Budzigniew, a nie Budzisław, ach te randomowe imiona miastowych xD
Ale nadal Budzik

Ej, fajnie sobie żyją ci Twoi emeryci
Poduchy

E, Tomek, nad czym tu się zastanwiać
Co ta Zuza w sobie ma, że tak wszyscy na nia lecą i tolerują jej głupotę?!


BALBINKA!!! NIEEEEEEEEEEEEEE!!! [*]
No i po co Ci i im to było!?
Do psychiatry z nią! To jest depresja

7.02.:
Twoje simy są zdecydownaie za mało asertywne
Pocołowaty Kamilek jest nadal uroczy Na zdjęciach z mamą wyglądają tak uroczo!
Wolałam Anastazję w blondzie szczerze mówiąc.
Cytat:
obejżeć

Ta biała bluzeczka Dominiki z tego zdjecia...
O, czyżby się Witek wziął za siebie? ;O
Ojej, tacy młodzi a już lądują pod kołderką? Mógł chociaż ściągnąć ten szalik - na pewno było mu za gorąco
Pawełek i Dawid wyglądają jak bliźniaki, słowo daję
Firstborn effect. Łatwy do wyeliminowania za pomocą batboksa.
Fajnie, że bracia nie dokuczają sobie
Cytat:
(za co pewnie ukamieniuje mnie Liv, bo teraz mam 3 różne komplety oczu xd Przepraszam, ale nie mogę się zdecydować na żadne, bo wszystkie mi się podobają...)
Zw. Idę szukać kamieni
Jakie to życiowe Ale ta skrzynka piwa na widoku...
Czy ty tez wyczuwasz wyżerkę?
Haha, jajka sadzone! Mnie to w ogóle śmieszy jak simy rozmawiają o jedzeniu i pojawia się przykładowo ikonka właśnie jajek sadzonych - dlaczego twórcy nie dali tej potrawy do gry
Cytat:
Pobiegł do swojego pokoju i płakał w kącie.
Tylko że on nie płacze w kącie
Cytat:
Dawid był bardzo żywiołowym i energicznym dzieckiem, nie usiedział w miejscu.
Mógł chociaż te chwasty powyrywać...
Nadzieja jest zdecydowanie fajną babcią
Rety, co Mirek ma na głowie?
Zuza ładna, ale na dłuższą metę po co komu puste opakowanie...?
Cytat:
Uwielbiała zabawę na dworze do późnego wieczora i nie lubiła odrabiać lekcji.
Podrywać kolegów z klasy widzę tez lubiła Chyba ma to po mamie.
Mirek[*]
Cytat:
A jak mogłoby być inaczej.
E, tam! ;]
Nie wiem, co Ty widzisz w niej przerażającego xD
Mirek!

Brygida jest PRZEŚLICZNA!
Cytat:
Młoda popala.
!

11.02. (?):
Jakaś taka niezbyt twarzowa ta nowa fryzura Oliwki.
Ojej - dzieci sióstr będą w tym samym wieku
Cytat:
(tylko nie wiem czemu ona jest w ciąży, a jak ma na sobie tą suknię ślubną to nie widać brzuszka
Nie jestem pewna, czy oryginalnie te sukienki z Imprezy! mają pregmorphy.
Bardzo ładny ślub
Teściowie mają te same fryzury!
Zuza zgapiła od siostry krój sukienki ;]
Pociachałaś ich na tych zdjęciach, nie ma co ;] Btw, Pawełek jest ninja?
Ech, te domki z neta! CC od groma, wygląda to... nijak.
Jaka elegancka starsza pani z Lukrecji ^^
Cytat:
Napisał Wanilia Czarownik
Mamo, może nie powinnam, ale pomyślałam, że może Anastazja z Kamilkiem zamieszkaliby u nas?
Liv approves
http://s19.postimg.org/msc3pvtgj/image.jpg - mina Franciszka
Kamilek na pewno wniesie dużo radości do tego domu A kto wie, czy jego ciocia znowu nie zacznie myśleć o macierzyństwie?
Jak dobrze widzieć ich wszystkich uśmiechniętych
Cytat:
Kamil dorósł (chyba do taty podobny)
Wykapany tatuś!
Franciszek! Kurde A za chwilę do niego dołączy Lukrecja

Haha, w Nzn dawno dawno temu tez miałam rodzinę Turek
Cytat:
dwoma córkami
Dwiema.
Cytat:
Samara
Ale nie mieszka w telewizorze, nie?
Fajna parka będzie z Tymka i Brygidy
Jaka ta Tamara wygadana No ale dobrze - niech się rozwija Jagodowo - kto wie, czy kiedyś nie będzie tak duże jak moje Nzn
Młodzi! Do nauki a nie zaloty wam w głowie!
Że tez jakieś w ogóle chcą takiego pijaczynę jak on Ech!
W wersji wampirkowej mnie rozwalił
http://s19.postimg.org/eq1cun8pv/image.jpg - ta mina
http://s19.postimg.org/jehcptxwj/image.jpg - następna!
Cytat:
Zakochał się?
Please, no

Ja mam na postimg konto od prawie 3 lat i nie mam żadnych poważniejszych problemów z tym hostingiem
O rety, dłuuuuuuuugaśne te odcinki! Chyba wolę krótsze.

Jeszcze jeden mi został, ale przeczytam i skomentuję później - od dobrej godziny siedzę w Twoim temacie i przyda mi się chwila odpoczynku.

EDIT:
19.02.:
Cytat:
Napisał tut
Nie jestem pewna czy któraś nie jest czasem od Liv.
Nie, nie jest
Jeju, jakie agresywne dziewczę z tej Emilki Co jednego to chlast! wodą
Czemu Emilka chce rozdzielić swoich rodziców?
Ach, te jej przygody na mieście
Natalka
Ale naiwni ci faceci Zuzy
Cytat:
Okazało się, że Zuza jest znowu w ciąży.

Cytat:
Między obojgiem wybuchła mała wojna.
"Mała wojna" między nałogowcami i niepalącymi! Skąd ja to znam
W moim przypadku na szczęście niepalący są w zdecydowanej większości, co nie zmienia faktu, że palaczka jest bardzo uparta : P
Cytat:
Oliwka kwitnie w ciąży.
Jak to drzewa mają w zwyczaju, Oliwka zapuściła korzenie i teraz kwitnie po to, żeby wkrótce wydać owoc miłości jej i Bartka
Jeff? Ha, nawet Nieznanowo zyskało kogoś takiego
Nazywa się Steven Makovsky - może komuś coś się obiło o uszy : P
Ojej, jaki ten nowy sąsiad uczynny ;] Ciekawe, co będzie chciał w zamian
Jak zdrabniasz małą Kornelię? Kora? Nela?
Kornelia z Nzn np. w najlepszym wypadku pozwala się zdrabniać jako Kornelka.
Babcia Brygidy[*]
Ooo, Anastazja wyruszyła na łowy? Trzymam kciuki!
http://s19.postimg.org/pqcubltnn/image.jpg - trawa rośnie na chodniku!
Fajnie, że przygarnęli pieska - teraz w domu będzie jeszcze weselej ^^
Cytat:
Ale sąsiad niezadowolony
Zaliczył wszystko, co zaliczyć się dało - pan sąsiad.
O, takie krótkie odcinki to mogą być

Ostatnio edytowane przez Liv : 21.02.2016 - 08:06 Powód: literówki
Liv jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 29.03.2016, 12:05   #39
tut
 
Avatar tut
 
Zarejestrowany: 14.04.2015
Skąd: Włocławek
Płeć: Kobieta
Postów: 158
Reputacja: 15
Domyślnie Odp: Jagodowo

Witam po dłuższej przerwie

Cytat:
Ech, te zdjęcia przydałoby Ci się wykadrować, żeby nie było widać ikonek z czynnościami w rogu. Jak sobie ustawisz ratio 4:3, to będziesz mogła sobie śmiało je zmniejszać do forumowego 800x600 czy 600x450.
Właśnie zastanawiałam się jak to zrobić, żeby tych ikonek nie było widać, ale nie miałam pomysłu. Bardziej łopatologicznie poproszę. Ratio. Ratio? Jakie ratio?

Cytat:
Firstborn effect. Łatwy do wyeliminowania za pomocą batboksa.
Szukałam, ale znalazłam tylko po angielsku i niewiele zrozumiałam. Czy to coś poważnego? Powinnam się bać?

Cytat:
Jakie to życiowe Ale ta skrzynka piwa na widoku...
Cała skrzynka do lodówki się niestety nie zmieściła xD

Cytat:
Tylko że on nie płacze w kącie
Na prawdę płakał. I zrobił tą interakcję sam z siebie. Naprawdę!

Cytat:
Jak zdrabniasz małą Kornelię? Kora? Nela?
Akurat Korneli nie zdrabniam. Nie wiem, ale niektóre imiona lubię zdrabniać, a niektórych nie. Korneli akurat nie

Cytat:
trawa rośnie na chodniku!
No przebija się przez dziury w płytach chodnikowych.

No to lecim z odcinkiem.


Rodzice Tymona - Tamara i Maksymilian to pożądna, zgrana i kochająca się para. Pewnie większość simek na miejscu Tamary byłaby zazdrosna, ale nie ona. Ona wiedziała, że Maks nigdy nie zrobiłby czegoś głupiego mimo, że zainteresowanie nim wśród płci przeciwnej było bardzo duże. Ich miłość została wystawiona na próbę choć nie przez zdradę. Okazało się, że Tamara jest w ciąży. Choć na początku ani ona, ani jej mąż nie byli tym faktem zadowoleni, to szybko pogodzili się z nową sytuacją a nawet zaczęli cieszyć, że wkrótce ich rodzina się powiększy. Tym bardziej, że Tymek lada chwila szykuje się na studia. Oboje trochę obawiali się reakcji syna, w końcu młodzi już nie są, ale postanowili, że nie mogą go oszukiwać, a pozatym nie ukryją na długo przed nim tego faktu. Niestety nie zdążyli mu powiedzieć o radosnej nowinie. Wieczorem Tamara obudziła się w łóżku przemoczonym krwią. Poroniła. Mogli się tego spodziewać, gdyż wiek Tamary nie sprzyja donoszeniu ciąży, ale nie umniejsza to bólu i rozpaczy jaką czuła.







Tamara wzięła urlop, całe dnie spędzała w łóżku, praktycznie nie wychodziła z domu. Maks starał się ją pocieszać, ale tylko czas może uleczyć takie rany. Kilka tygodni później Maksymilian postanowił zabrać ukochaną na miasto, kiedyś uwielbiali spacery, potem trochę brakowało na to czasu.
Wybrali się na kawę.



Później pogoda się zepsuła, ale ich humor pozostał dobry.







Oboje stwierdzili, że Tamarze przydałaby się choćby drobna zmiana. Nie od dziś wiadomo, że zakupy i fryzjer to dobra rzecz na poprawę humoru. Maks zabrał Tamarę do fryzjera.
(No tak, ona wybiera fryzurę, a on obczaja inną simkę xD )



Po zmianie.





Tak jak myślał Maks, Tamarze od razu wrócił humor. Rzuciła mu się na szyję.



Tymek w tym czasie rzadko bywał w domu. Czas po szkole spędzał ze znajomymi na mieście i oczywiście ze swoją dziewczyną.








**



W domu Witków wojna między Emilią, a Dominiką i Witkiem nadal trwała i nic nie wskazywało na to, by coś mogło ją zakończyć. Emilka przestała ufać swojej matce, bardzo się od siebie oddaliły i to z nią ciągle się kłóciła. Witka praktycznie unikała jak ognia i zwyczajnie nie wdawała się w dyskusje.
- Tyle razy Ci mówiłam, żebyś nie wchodziła do mojego pokoju!
- Jestem Twoją matką i będę wchodzić do tego pokoju kiedy będę chciała!
- Po tym jak mnie oszukałaś, nie mam do Ciebie zaufania!
- Może kiedy dorośniesz mnie zrozumiesz!



Któregoś dnia wpadła też Zuza.



Zabawy.

















Urodziny obchodził Dawid.



Oraz Emilka





Która po uzgodnieniu ze swoim chłopakiem (Budzikiem xD) wyprowadziła się.





W nowym mieszkaniu.






**



Podczas oglądania swoich ukochanych kwiatków...



... Zuza urodziła córeczkę, która dostała imię Nora.









Włosy i oczy po mamie. (Jakieś mocne geny ma Zuzka, bo ciągle niebieskookie czarnulki mi się rodziły.)



Zuza odzyskuje spokój i równowagę xD



Pewnego dnia Mirosław wraca z pracy i zastaje Zuzkę pijącą piwko mając pod opieką malutkie dzieci. Wściekł się.
- Ty cholerna wariatko! Haruję jak wół w pracy i do tego jeszcze w domu! Nic nie musisz robić, żyjesz jak księżniczka, a nie potrafisz nawet zająć się własnymi dziećmi!
- Nie rozumiem o co Ci chodzi?
- Przestań! Wariatka! Tylko dlaczego nie dbasz nawet o dzieci?!





Po kłótni Zuzka wyszła jak gdyby nigdy nic. Na Mirka spadł cały ciężar obowiązków - zajęcie się domem oraz dziećmi.









Natalka obchodziła urodziny.






**



Chata jaką na kredyt kupiła Brygida i jej ojciec - Tomek.



Z basenem





Zadowolona Brygida.



Niestety dom mi się bugował i niedługo później musiałam ich wyprowadzić ...




**



U Pomarańczów.



Tatuś



Oliwia nie wróciła jeszcze do pracy po urodzeniu dziecka, Bartek wyszedł do pracy. W gości wpadł Jeff.
- Chyba nie powinnam się dopytywać, ale Kornelka jest już całkiem duża, a ja czuję się na siłach, żeby wrócić do pracy ... Jestem bardzo ciekawa czy ruszyło się coś w związku z filmem, w którym mówiłeś, że zagram? Przepraszam, że zawracam Ci tym głowę ...



- Daj spokój! - wtrącił. - Już szepnąłem kilka słówek reżyserowi i jest zainteresowany tą śliczną czarnulką, o której mu opowiadałem.
- Na prawdę?! Jest zainteresowany? Ale mówiłeś mu, że gdzieś już grałam?



- Ale daj spokój skarbie, niczym się nie martw.
- Trochę się denerwuję tym wszystkim ...
- Pytał czy jesteś gotowa do poświęceń. Ja sam też jestem bardzo ciekawy ...



- Oliwko, jesteś taka piękna.













Sama nie wiedziała, jak to wszystko mogło się stać. Jak w jakimś amoku. Uwiódł ją, a ona zdradziła swojego męża. Zdradziła go, a przecież tak bardzo się kochają. Serce pękało jej z rozpaczy, a gardło ściskało tak mocno, że ledwo powstrzymywała wybuch płaczu. Ale wiedziała dlaczego tak się stało. Tak bardzo pragnęła kariery, a on zaciągnął ją do łóżka specjalnie. W tej karierze tak jest... jeśli nie wskoczysz komuś do łóżka, nic nie osiągniesz. Ona chciała coś osiągnąć. Miała takie okropne wyrzuty sumienia kiedy patrzyła w małe, ufne oczka ukochanej córeczki. W duchu przepraszała ją za to, co zrobiła, chociaż ta mała istotka nic nie rozumiała i nie mogła wiedzieć co się stało.











Oliwia nikomu oczywiście nie przyznała się do tego, co zrobiła. W domu udawała, że jest okej i wszystko było jak przedtem. Tylko ona nie była już taka, jak kiedyś.



Nadeszła zima.



Minęło już kilka miesięcy od tamtego zdarzenia. Oliwia kontaktowała się z Jeffem o wiele rzadziej, a i on sam przestał wpadać do nich, jak to miał w zwyczaju wcześniej. Jednym słowem dostał to, czego chciał i zostawił ją w spokoju. Tylko co z rolą, którą jej obiecał? Rozmówiła się z nim przez telefon:
- Jeff, co z tym filmem? Zdjęcia miały się zacząć już kilka miesięcy temu, a tu ani widu, ani słychu.
- Oliw, nie dzwoń do mnie w takich sprawach. Mówiłem już, że jak dowiem się czegoś nowego, to dam Ci znać.
- Wiem, wiem, ale ile można czekać na telefon od Ciebie?
- Zaczekaj ...
- Co?
- Daj mi chwilę ...
- O co Ci chodzi, Jeff?
- Oliw, właśnie dostałem e-mail od tego reżysera, w przyszłym miesiącu chce zacząć zdjęcia do filmu.
- N-naprawdę?
- Tak, Oliw. Muszę kończyć. Narazie.





Nie wiedziała, czy mówi prawdę, czy wciska jej kit, żeby do niego nie dzwoniła. Niestety, była skazana na jego łaskę i niełaskę. Jednak po tym telefonie jej nadzieja na nowo zaczęła się tlić. Jeśli zdjęcia zaczną się za miesiąc, to ona musi być w formie... Zaczęła ćwiczyć. Kilka razy dziennie.



Bartek w tym czasie zajmował się małą.














**


Tymon (chłopak Brygidy, jakby ktoś nie kojarzył) wyjechał na studia.



A rodzice mieli cały dom dla siebie





Maks zaczął pisać książkę historyczną.






**


A tu rodzinne foto rodzinki Mila. Tą rudą już znacie - Samara, dziewczyna Pawła. Jej siostra - Andżelika i matka - Lilia.



Andżelika to taka modnisia, uwielbia dbać o swój wygląd i przeglądać się w lustrze.













Poznała Budzigniewa. Ahh ten Budzik



Szybko znaleźli wspólny język mimo, że Budzik jest sporo starszy.





Jej uwagę przykuł jednak ktoś inny. Ktoś, na kogo normalnie by nie spojrzała (a może to słońce ją przygrzało). Dawid. Piegowaty, łobuzowaty i do tego w dresie. Wzgardziłaby nim od razu, ale kiedy tylko zaczęli rozmawiać, od razu się wyluzowała.





W tym czasie Samara zaprzyjaźniła się z Joasią.








**

W międzyczasie Kamil obchodził urodziny. Podobny do taty?




Nowa ukochana Narcyza na jego szczęście, a jej nieszczęście - nadal nic nie wie, o jego licznych romansach. Wydaje się, że przy niej Narcyz jest nareszcie i NA PRAWDĘ szczęśliwy.





Ale jego natura robi swoje ... Swoją drogą ile już takich zdjęć tu było?
(Na tym foto Kaśka wygląda jakby miała brodę xD)



Nie zgadniecie, kto zechciał go (w sensie Narcyza) odwiedzić ... jego własny syn Kamil! Narcyz choć początkowo był trochę zdziwiony, to jednak osoba, która stoi teraz przed nim, w niczym nie przypomina małego płaczącego brzdąca, któremu trzeba było zmieniać pieluchy. Tą myślą Narcyz w duchu się uradował i rozmowa nie była ani sztywna, ani też obu panom się nie nudziło. Wręcz przeciwnie. Kamil był wniebowzięty tym, jak dobrze dogadywał się z ojcem, którego przecież nie widział nigdy na oczy (nie liczy się jak był małym dzieckiem, bo nie pamiętał).











**

Dodałam na pierwszej stronie aktualne drzewko genealogiczne
__________________
Jagodowo
Jagodowo na blogspot

Ostatnio edytowane przez tut : 29.03.2016 - 12:33
tut jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 31.03.2016, 16:20   #40
Liv
Moderatorka Emerytka
 
Avatar Liv
 
Zarejestrowany: 12.12.2007
Skąd: Million miles away
Płeć: Kobieta
Postów: 5,603
Reputacja: 53
Domyślnie Odp: Jagodowo

Cytat:
Ratio?
Stosunek szerkości do długości. Zdjęcia z gry ze Storytelling mają ratio 4:3 (bo 4:3 = 600:450). Rozmiar zdjęć 800x600 to też ratio 4:3.
Cytat:
Czy to coś poważnego?
Zagraża frustracją z powodu identycznie wyglądającego rodzeństwa ;] Gry nie psuje, ale krew - owszem.
Cytat:
Cała skrzynka do lodówki się niestety nie zmieściła xD
No ale tak pić ciepłe piwo?
Cytat:
Na prawdę płakał. I zrobił tą interakcję sam z siebie. Naprawdę!
A ja nadal widzę, że on stoi przy prostej ścianie, a nie w kącie
Cytat:
No przebija się przez dziury w płytach chodnikowych.
Czyli simowi robotnicy nadal się opierdzielają :<

A tymczasem dopijając popołudniową herbatkę...
Cytat:
pożądna
Cytat:
mimo, że
Biedna Tamara!
Cytat:
(No tak, ona wybiera fryzurę, a on obczaja inną simkę xD )
Ten kształtny tyłeczek... Czyżby MelB?
Chyba wolałam wersję Tamary "przed"
Za każdym razem wytykam Ci pisanie listów, a Ty nadal nie zapytałaś mnie, o co mi chodzi...
Ojej, evil snowman xD
Co ty robisz
I te chwasty w tle xDD
Tacy młodzi i już tacy zarośnięci?
Emilka ślicznie wyrosła, ale boję się co to będzie, gdy ta dwójka się rozmnoży!
Cytat:
Zuza urodziła córeczkę, która dostała imię Nora.
Bardziej by pasowało np. Hiacynta albo Wiola (~Violetta~fiołek), bo takie roślinki ja tam widzę
Rodzenie dzieci ma fatalny wpływ na Zuzę, słowo daję.
Czy nie mówiłam już, że Mirek to idiota? xD Tomek 2! Że też Ci się nie nudzą te archetypy
Ech, te domki z neta...
U mojej imienniczki uroda nie idzie zupełnie w parze z inteligencją
Kornelka jest urocza
Ładny ogród.
Cytat:
Zaczęła ćwiczyć. Kilka razy dziennie.
Skąd ona miała na to tyle czasu i sił? Jeszcze przy małym dziecku w domu?
Cytat:
Bartek w tym czasie zajmował się małą.
A kto pracował w tym czasie?
Masz jakąś słabość do tych bobów
Btw, te ciuchy Andżeli jak na rok 2016 to bardzo średnio modne
Cytat:
Ahh ten Budzik
Nie obudził w niej żadnych głębszych uczuć?
Cytat:
W tym czasie Samara zaprzyjaźniła się z Joasią.
Joasią...?
Cytat:
Podobny do taty?
Ten nos! xDD
Cytat:
(Na tym foto Kaśka wygląda jakby miała brodę xD)

Cytat:
Narcyz choć początkowo był trochę zdziwiony, to jednak osoba, która stoi teraz przed nim, w niczym nie przypomina małego płaczącego brzdąca,
Co?
A to ciekawe...
Liv jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 22:38.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023