08.11.2012, 20:17 | #21 |
Zarejestrowany: 01.01.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 749
Reputacja: 10
|
Odp: Rodziny Shannon
a więc, Deppów zjadł pies
nie ma gra mi nawaliła, więc teraz muszę uważać na dodatki z internetu w każdym bądź razie chcę wam przedstawić nową rodzinę, którą chciałam testować CPR (nie mogę się doczekać *.*) teraz będzie więcej historii niż samej gry, więc mam nadzieję, że wam się spodoba :3 Rodzina Nix: prologocoś "Running through a field where all my tracks will Be concealed and there is nowhere to go"
__________________
swag hip hop chicken
|
|
08.11.2012, 20:22 | #22 |
Zarejestrowany: 07.01.2012
Skąd: Kotlina rozpusty
Wiek: 25
Płeć: Kobieta
Postów: 633
Reputacja: 15
|
Odp: Rodziny Shannon
Oj, szkoda
Mam nadzieję, że tym razem również nieźle się uśmieję! Johnny fajny jest :> Co do prologoczegoś to...mrr seksi tyłeczek xd |
08.11.2012, 20:31 | #23 |
Zarejestrowany: 20.09.2012
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna
Postów: 642
Reputacja: 12
|
Odp: Rodziny Shannon
Myrtek! Zgodzę się jest seksi
Również mam nadzieję, że będzie dużo śmiechu. Powiedz czy miałaś tak strasznie dużo dodatków? |
08.11.2012, 20:33 | #24 |
Zarejestrowany: 01.01.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 749
Reputacja: 10
|
Odp: Rodziny Shannon
@myrtek, TEŻ TAK SĄDZĘ XD
@Robaczek, dokładnie 3,114 samych plików package
__________________
swag hip hop chicken
|
08.11.2012, 20:34 | #25 |
Zarejestrowany: 20.09.2012
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna
Postów: 642
Reputacja: 12
|
Odp: Rodziny Shannon
0.0 0.0 0.0 0.0 0.0 0.0 !
CO?> Ale widać to po twoich byłych simach i domku! |
08.11.2012, 20:55 | #26 |
Zarejestrowany: 30.08.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 312
Reputacja: 10
|
Odp: Rodziny Shannon
Szkoda, będzie mi szkoda twojej dawnej rodzinki
Zgadzam się z myrtek! Sexy dupcia :*
__________________
Im więcej wiesz, tym więcej pozostaje do poznania i wciąż tego przybywa.
|
09.11.2012, 23:15 | #27 |
Zarejestrowany: 16.02.2011
Skąd: Z Fantazjolandii
Wiek: 35
Płeć: Kobieta
Postów: 1,062
Reputacja: 10
|
Odp: Rodziny Shannon
Kurcze....szkoda tamtej rodzinki ale mam nadzieje, ze ten "szekszi" tyleczek zaowocuje wieleeee nowych wrazen xD Czekam na odcinki!
|
11.11.2012, 20:29 | #28 |
Zarejestrowany: 01.01.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 749
Reputacja: 10
|
Odp: Rodziny Shannon
Ok, wiem że dawno nic nie pisałam, ale nie potrafię grać bez CPR ;_______;
wubwub znowu gra mi nawaliła i musiałam stworzyć nową rodzinkę przyznam się, że różni się całkowicie od pierwotnej wersji, ale to lepiej dla was bo byli brzydcy btw przerażacie mnie z tym tyłeczkiem XD łapcie Rodzina Nix: część pierwsza Poznajcie Lirael Nix, dobroduszną istotę o różowych włosach, która wręcz uwielbia pakować się w kłopoty. W Moonlight Falls mieszka dopiero pół roku, ale zdążyła już przypodobać się mieszkańcom i poznała tu wiele ciekawych osó... istot. Mały jednorodzinny domek dzieli z współlokatorem Deanem, tajemniczym i przystojnym synem szefa policji. Rozmawiają naprawdę rzadko, najczęściej o pogodzie/rachunkach i to chyba tyle. Lirael jest bardzo przyjazna, ale nawet ona boi się odtrącenia z jego strony. Wszystkie dziewczyny ślinią się na jego widok, ale on nic sobie z tego nie robi, no może czasami rzuci im obojętne spojrzenie typu "ale wy jesteście tępe", które one odczytają jako "weźmy ślub". Bywa. Lirael pracuje w miejscowej bibliotece, ponieważ kocha książki i ciszę. Spędza tam praktycznie całe dnie, czasami odwiedzając kino czy basen. Przy okazji swojej ostatniej wizyty usłyszała jak dzieciaki przekazywały sobie plotkę o niepowodzeniu akcji grupy policyjnej, do której na nieszczęście należał Dean. Próbowała się do niego dodzwonić, ale pewnie zostawił telefon w domu - taką przynajmniej miała nadzieję. Jedyne co jej zostało to zamartwianie się. Wracając do domu (dosłownie w ślimaczym tempie) złapała małą wiewiórkę i trochę ją pomęczyła. Biedne zwierzę. Pierwszy raz od jakiegoś czasu zdarzyło jej się chodzić po mieście do tej godziny, więc czuła się jak włamywacz wchodząc do ciemnego domu. Chciała jeszcze sprawdzić czy Dean na pewno jest w środku i nic mu się nie stało, ale on już czekał na nią. Oparty o ścianę, przyjrzał jej się uważnie i powiedział, że późno wróciła. Zaskoczona tak rozbudowanym zdaniem skierowanym w jej stronę, powiedziała, że zasiedziała się na basenie. Po chwili krępującej ciszy i wpatrywaniu się w siebie nawzajem Dean zaczął odchodzić do swojego pokoju, gdy Lirael zapytała czy to prawda, że coś poszło nie tak na dzisiejszej akcji. On nawet nie spojrzał w jej stronę, zacisnął dłonie w pięści i poszedł do siebie. Dziewczyna dziwnie się czuła po wieczornej rozmowie, więc wcześnie rano poszła pobiegać i przemyśleć kilka rzeczy. Tymczasem Dean przygotowywał się do pracy i jadł śniadanie, czując dziwny ucisk w żołądku (niektórzy nazywają to poczuciem winy, ale ja się tam nie znam). Zawsze był chłodny i zdystansowany, więc zdziwił się, że ta głupiutka dziewczyna tak na niego działa, no cóż, trzeba z tym żyć. Lirael cały dzień poświęciła na rozrywki i poprawianie umiejętności pisania. Ciekawe co tam takiego zobaczyła, że strzeliła taką minę. Z racji, że była oszczędna regularnie bawiła się w wycinanie kuponów z gazet. Miała już nie mała kolekcję zniżek na mrożone mięso. W pewnym momencie do domu wrócił Dean i bez słowa skierował się od razu do łazienki. Lirael wiedziała, że bierze on prysznic zawsze gdy jest zestresowany lub stało się coś złego. Mimo braku umiejętności kucharskich postanowiła przygotować coś dobrego do jedzenia i minimalnie poprawić humor współlokatorowi. Jak to ona miewa w zwyczaju zasnęła na kanapie czekając, aż woda zacznie kipieć i nic nie mogło jej obudzić. No może oprócz pożaru. Dean nie czekając na straż pożarną wybiegł z pokoju i zaczął gasić ogień. Chyba niespodzianka Lirael nie poszła po jej myśli. Ekipa strażaków zabrała dymiącą się pozostałość po kuchence i kazała wywietrzyć pomieszczenie, do czego już dawno zabrała się różowo-włosa. Bałagan sprzątali w ciszy, a dziewczyna wręcz umierała z wyrzutów sumienia. Już chciała iść do swojego pokoju i wypłakać się w poduszkę, gdy siedzący na kanapie Dean złapał ją za rękę i popatrzył jej prosto w oczy. -Prawie spaliłaś nam dom - powiedział świdrując ją swoimi jasnymi oczami. - Nic ci się nie stało? -N-nnie - wyjąkała zalewając się rumieńcem. I znowu ta krępująca cisza, oni chyba po prostu nie potrafili normalnie rozmawiać. Dean nadal trzymając ją za rękę odparł: -Jeden z naszych trafił do szpitala po tej strzelaninie i wszyscy się o niego martwimy, dlatego byłem wtedy taki nieprzyjemny. Lirael poczuła gigantyczną gulę w gardle i zaczęły się trząść pod nią nogi. Tego było już za wiele, rozmawiali, trzymał jej rękę, i czy on właśnie mówił coś o swoich uczuciach? Dziewczyna myślała, że zaraz umrze ze zdezorientowania, ale wtedy Dean puścił ją i poszedł do siebie, a ona tylko stała w ciemnościach i słuchała szaleńczego bicia swojego serca. +BONUS tuż po pożarze, wkurzony Dean i zadziwiająco zadowolona z siebie Lirael XD śpicie?
__________________
swag hip hop chicken
Ostatnio edytowane przez Shannon : 11.11.2012 - 20:33 |
11.11.2012, 20:36 | #29 |
Zarejestrowany: 03.01.2011
Skąd: Castle Rock
Płeć: Kobieta
Postów: 568
Reputacja: 10
|
Odp: Rodziny Shannon
Aaaale ciasteczko.
Mrah. Ona też jest śliczna. Z tego co widzę, to będzie chyba taka normalna akcja, że współlokatorzy -> para, co? A może coś namieszasz? Ciekawa jestem no, daj więcej!
__________________
Just you and I.
|
11.11.2012, 20:56 | #30 |
Zarejestrowany: 16.02.2011
Skąd: Z Fantazjolandii
Wiek: 35
Płeć: Kobieta
Postów: 1,062
Reputacja: 10
|
Odp: Rodziny Shannon
Jezuuuuniu daaj wieceeeej, dawaj juz nie moge sie doczekac ! Normalnie ciacho, ciacho daj mi go do pobrania prooosi xD Lirael idealnie bedzie do niego pasowac, i ten fajny efekt zdjec....tez chcialam jakis dac na swoje, ale zrezygnowalam xD
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|