Simowie Narutomana

[Narutoman]

Dzisiaj kolejne zdjęcia. Tym razem to simka, przedstawiam wam Edytę:



Z bliska:



Lewy profil:



Prawy profil:

Simka ma okropne ubranie, jakieś takie babcine, poza tym może być, ale jest taka na maksa przeciętna , I fryzura mi się nie podoba, dokładniej grzywka
@down : no i co w związku z tym ? Tak uważam i tyle

[Narutoman]

Babcine? Przecież to ubranie z nowoczesnego apartamentu

@up
jak się przyjrzałem temu ubraniu to też tak stwierdziłem, skoro z nowoczesnego apartamentu to powinni dać coś co naprawdę jest nowoczesne

Napisał Kestrel

Nic jeżeli Tobie się taki podoba, bo to chyba najważniejsze :]

Właśnie, że nie. To są Simy na pokaz i tutaj powinny być wypacykowane, piękne jak się tylko da, więc skoro lud mówi, że coś jest źle, to powinien to zmienić, choć mu się podoba. Przynajmniej ja tak uważam.

Sim jest zwyczajny, nie ma takiego złego ubrania, z twarzy przypomina mi Sima wygenerowanego przez grę. Czyli nic dodać, nic ująć - nic specjalnego.

Simka jest koszmarnie ubrana, fryzura sama w sobie nie jest tak tragiczna aczkolwiek w połączeniu z resztą nie prezentuje się najlepiej. Z twarzy nie jest najbrzydsza. Złote kolczyki mnie przerażają.

I jeszcze jedno - wstawiaj Simów, którzy naprawdę Ci się udadzą. Nie wstawiaj z przymusu bo o, mija właśnie trzeci dzień od wstawienia ostatniego Sima to muszę wstawić, choćby był najbrzydszy na świecie. Poćwicz trochę i dopiero wstawiaj, pooglądaj prace innych (np. 0lki czy Wikki), zaczerpnij skądś inspirację

[Searle]

A moim zdaniem ma tylko brzydkie buty. Poza tym powiększyłabym jej usta.

[Kestrel]

Napisał Nightfall

Właśnie, że nie. To są Simy na pokaz i tutaj powinny być wypacykowane, piękne jak się tylko da, więc skoro lud mówi, że coś jest źle, to powinien to zmienić, choć mu się podoba. Przynajmniej ja tak uważam

To, że ty czy ktoś inny uważa, że sim nie jest wystarczająco wypacykowany, nie oznacza, że tak jest. Wszystko jest rzeczą względną, a już na pewno kwestia piękna. Ja osobiście wystawiam swoje simy dla samego wystawiania, a nie po to żeby coś w nich zmieniać, bo ktoś mi tak każe, podobają się MNIE więc nie zmieniam w nich absolutnie nic. Zawsze wychodziłam z założenia, że powinno się być dla siebie największym autorytetem i moje simy mają się podobać przede wszystkim mnie. To czy podobają się komuś innemu ani mnie ziębi, ani parzy Dobrze, że zauważyłeś/aś, że TY TAK UWAŻASZ. Masz rację, ty tak uważasz, ale inni mogą sądzić inaczej i wydaje mi się, że to normalne.

Co do simki. Strój fatalny, jak ktoś zauważył - babciny. I to babciny w złym guście, bo znam "babcie", które ubierają się modnie. Fryzura jest przyjemna, ale nie pasuje do twarzy. Wygląda za bardzo jak maxisowa, w czyimś temacie z simami, widziałam uderzająco podobną. Nos i usta nieciekawe, nos prosiakowaty. Ale oczywiście to MOJA opinia i będę upierać się przy tym, że nie ma sensu zmieniać czegokolwiek, jeżeli tobie się taka podoba To co ludzie tutaj wypisują powinno być luźnymi uwagami, które albo wprowadzisz w życie, albo olejesz, to nie jest żadna wyrocznia.

[Master of Disaster]

@up - taa, ale jest jeszcze temat, w którym można pokazywać zdjęcia z gry. A ci Simowie są po prostu do bólu przeciętni oboje, i nie widzę sensu, żeby tworzyć dla nich osobny temat. Mógłby po prostu autor pokazać, jak nimi gra w temacie Opowiadamy jak sobie gramy, wtedy by to miało sens. A zatem, ogólnie to zgadzam się z Nightfallem.
@down - piegowate rudzielce są piękne

[Saphira]

No i ma chłopak dziewczynę
Ale jak dla mnie kolorystycznie niby wszystko OK, tylko góra ubrania jest okropna, muszę to napisać, a w porównaniu z dołem to też najlepiej nie jest...
Ładna fryzurka, ale reszta tak jak napisali poprzednicy do bólu przeciętna u Edyty, więc może stworzyłbyś jakąś simkę z super makijażem, pasemkami, wydętymi wargami botoksem, oranżowymi lu zielonohipnotyzującymi oczyma, czy coś ? Nie musisz i tak grać taką wyróżniającą się simką.Tez lubię robić taką w sam raz jak Ty , ale jakiś piegowaty rudzielec też sie przyda.

Napisał Kestrel

To, że ty czy ktoś inny uważa, że sim nie jest wystarczająco wypacykowany, nie oznacza, że tak jest. Wszystko jest rzeczą względną, a już na pewno kwestia piękna. Ja osobiście wystawiam swoje simy dla samego wystawiania, a nie po to żeby coś w nich zmieniać, bo ktoś mi tak każe, podobają się MNIE więc nie zmieniam w nich absolutnie nic. Zawsze wychodziłam z założenia, że powinno się być dla siebie największym autorytetem i moje simy mają się podobać przede wszystkim mnie. To czy podobają się komuś innemu ani mnie ziębi, ani parzy Dobrze, że zauważyłeś/aś, że TY TAK UWAŻASZ. Masz rację, ty tak uważasz, ale inni mogą sądzić inaczej i wydaje mi się, że to normalne.

Owszem, masz rację, piękno jest rzeczą względną. Innym podoba się to, drugich przyprawia to o mdłości. Ale skoro już się wystawia Simów na pokaz, to powinno się mieć jakąś wprawę do tego. I jak już się wytyka jakieś błędy, to powinno się to poprawić, aby w przyszłości robić jeszcze ładniejszych Simów. Poprostu trzeba uczyć się na błędach. Mi też się moje Simy podobają, ale nie wystawiam ich na pokaz, bo poprostu nie mam takich umiejętności Poprostu, czego nie umiem, tym się nie chwalę. Ewentualnie jeszcze w Opowiadamy jak sobie gramy, ale na pewno nigdzie indziej.
Ci Simowie w temacie są zbyt przeciętni według mnie, żeby się nad nimi zachwycać. Sam twórca tematu powinien zaczerpnąć jakiejś inspiracji od lepszych.

Mam wrażenie, że to co napisałem to masło maślane, ale mam nadzieję że zrozumiesz

[Narutoman]

Mój kolejny sim, Roman:



Z bliska:



Lewy profil:



Prawy profil: