Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > The Sims Fotostory
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 13.07.2006, 23:05   #1
*Lucy*
Guest
 
Postów: n/a
Smile

Pracuję nad nim, ale Simy mi wolno chodzą i trochę mi to zajmie. Sam odcinek jest już gotowy, chodzi tylko o zdjęcia. Rafałek, żeby wkleić zdjęcia na forum musisz wejść na www.imageshack.net tylko niemogę znaleźć poradnika na tym forum. Może jestem ślepa... w każdym razie odcinek powinien być pod koniec tygodnia, np w sobotę albo niedzielę...albo w nocy.
  Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 15.07.2006, 21:23   #2
wildthing
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Hm... ciekawe nawet dobrze sie czyta... takie w sam raz na nudny wieczór...
Tylko tytuł dziwny; chyba chdoziło Ci o 'zlote lata' ? bo year to rok... powinno byc ages xd
Cytat:
Jak wkleić zdencia bo chcem zrobić FS
(...) 1; slownik ortograficzny
2; post wogóle nie zwiazany z tematem
3; www.imageshack.us <--- wchodzisz, otwierasz obrazek do wgrania, potem klikasz host it i kopiujesz adres obok 'Hotlink for forums (1)'. Potem wklejasz do posta. Tyle.
  Odpowiedź z Cytatem
stare 16.08.2006, 14:52   #3
*Lucy*
Guest
 
Postów: n/a
Excl Odcinek 1

Wiem, miałam problemy z simami, ale wgrałam je jeszcze raz i teraz wszystko jest dobrze więc będę kontynuować fotostory. Dzięki za wszystkie komentarze

---10 lat później---



-Miranda zejdź na dół...
Miranda odwróciła głowę, w drzwiach jej pokoju stała Beth, lekko uśmiechając się. Widać jednak że była bardzo zmęczona, zapewne napracowała się w kuchni, jak zwykle. Beth była pokojówką dla wszystkich dziewczynek w sierocińcu, oprócz Mirandy. Dla niej była także przyjaciółką. Miranda niemiała żadnych innych przyjaciół, jej rówieśniczki za nią nie przepadały, a czasem nawet dokuczały jej. Tego dnia, wszystko miało się zmienić.
- zaraz przjedzie nowa wychowanka, może chciałabyś ją poznać?
-Dlaczego tak sądzisz?- Miranda widocznie nie była w dobrym humorze. Odwróciła się do okna, oglądając wschód słońca, było bardzo wcześnie.
- Wiesz...nigdy nie widziałam żebyś zbytnio rozmawiała z innymi, pomyślałam, że ch...
- Że mogłabym sobie wreszcie znaleźć koleżankę? To chciałaś powiedzieć?
- Złościsz się na mnie za ten urlop tydzień temu? Chcę tylko żebyś ją powitała, trudno jest być nową w otoczeniu, znam to z własnego doświadczenia.
-Masz 29 lat tak?
- Tak i zaczęłam tu pracować kiedy miałam zaledwie 14. Moja rodzina była bardzo biedna, więc musiałam jakoś zarabiać na chleb, ale nikt mnie tu nielubił, oprócz dyrektorki. Potem polubiłam ją tak bardzo, że zostałam tu na zawsze.
Beth spuściła głowę i zapadła krótka chwila ciszy, w której Miranda uświadomiła sobie, że zachowuje się jak rozpuszczona samotniczka.
- Zaraz zejdę



Beth podniosła głowę a na jej twarzy malował się szeroki uśmiech
- będę na dole jak byście czegoś potrzebowały - rzuciła i odeszła, zamykając za sobą drzwi. Miranda usiadła na łóżku. Miała dość mieszkania w sierocińcu, może się wydawać że dziewczynka, która nigdy nie miała normalnego domu, nie tęskni za nim, ale Miranda zawsze marzyła, żeby chociaż raz zobaczyć jak to jest mieć mamę i tatę. Wkrótce usłyszała końskie kopyta i dźwięk metalowych kół dyliżansu, więc wstała i pobiegła na dół, drewnianymi schodami.

***



W przedpokoju stała jakaś dziewczynka. Miała długie, rude włosy i lekką, ciemnożółtą sukienkę. Stała tyłem do Mirandy, rozmawiając o czymś z dyrektorką ośrodka. Ta rzuciła jej do ręki kluczyk, mówiąc prosto, ''pokój 24" i odeszła. Dziewczynka popatrzyła na kluczyk, potem powoli odwróciła się, spoglądając wszędzie dookoła, jak to zwykle się ogląda kiedy bywa się gdzieś po raz pierwszy. Zobaczyła Mirandę, ale była zbyt nieśmiała, żeby podejść i zapytać wszystko, o co nie miała okazji zapytać dyrektorki, pani Whitefield. Miała łzy w oczach.
- Cześć, mam na imię Miranda, a ty? - zapytała przyjaźnie, wpatrując się w nową. Miała dziwną, ciemną karnację. Chyba pochodziła z innego kraju.
- Jestem Ivy (czyt. Ajwi)
Nadal unikała wzroku towarzyszki, była naprawdę nieśmiała i niewiedziała co robić.
- Choć, oprowadzę cię po ośrodku - powiedziała Miranda, za co Ivy była jej naprawdę wdzięczna.
- Nie jesteś z tąd, prawda?- zapytała Miranda
- Nie, przyjechałam z Londynu, ale moja rodzina jest pół francuzka, pół indyjska. Moja mama mnie wychowała, bo mój tata wyjechał, kiedy miałam 4 latka...i nigdy niewrócił.
- Masz mamę? zazdroszę ci, ja swoich rodziców nieznam, pewnie fajnie jest mieć mamę, co? ja...- powiedziała Miranda, ale zamilkła, widząc że Ivy zaczyna płakać.
- Niemam mamy. Wpadła...wpadła pod powóz z warzywami. umarła na miejscu... - Ivy wybuchła płaczem a Miranda przytuliła ją do siebie. Tutaj w sierocińcu, dzieci często opowiadały sobie o swoich rodzinach, historiach ale jej sytuacja była jedną z najsmutniejszych.
- A ty? - zapytała Ivy, ocierając łzy z rozpalonych policzków.
- Jak powiedziałam, nieznałam moich rodziców, ani nawet niepamiętam nic z mojego dzieciństwa...prawie nic. Ale czuję, że moja mama jeszcze żyje, chciałabym ją odnaleźć.
Obie dziewczynki poszły do pokoju Ivy aby porozmawiać . Miały mnóstwo czasu, żeby się lepiej poznać, ale już wtedy Miranda wiedziała że ma nową przyjaciółkę.



- O, kogo tu widzę, Mira-szmira i jej nowa koleżanka. Posłuchaj kochanie, niechcesz zadawać się z nią, ona niema klasy ani rozumu. Choć z nami, zobaczysz że nie pożałujesz. - Clare uśmiechnęła się sztucznie, ale zachęcająco. Ivy niewiedziała co robić, jeżeli je ignoruje, straci trzy szanse na koleżanki, jeżeli nie, straci tylko jedną. Powoli podała rękę uśmiechniętej blondynce, która wyciągnęła swoją na zgodę.
- Pogadamy później - powiedziała zaniepokojona i odeszła z trójką dziewczyn jej wieku.

- "Pogadamy później"? Myślałam, że mnie lubi, Dobra, nie to nie! Nie obchodzi mnie, niech sobie z nimi będzie, wcale nie potrzebuję przyjaciółek, mogę być sama! - Miranda zatrzasnęła drzwi w swoim pokoju i rzuciła się na łóżko, powoli zasypiając



***

krótki, ale to dlatego, że musiałam wszystko zacząć od początku, ściągnąć ubrania, zbudować parcele, rodziny...mam nadzieję że się podobało, niedługo drugi odcinek.
  Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 07:56.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023