31.03.2005, 17:36 | #1 |
Guest
Postów: n/a
|
Problematyczne życie Julki Wilk, czyli Julia i paczka
No cóż, chyba odważyłam się pokazać pierwszy odcinek mojego fotostory. Jeśli macie jakieś zastrzeżenia co do niego, to piszcie.
Na początek może coś o głównej bohaterce Julka (ta nastolatka) - przyjechała niedawno do Miłowa ze swoją mamą i młodszą siostrą. Gdy była mała straciła ojca i bardzo przeżyła jego śmierć. Jest niezależna, towarzyska i ma artystyczną duszę. Bardzo lubi marzyc. Pięknie maluje, lubi słuchać ostrej muzyki i dokuczać młodszej siostrze (ale tak naprawdę bardzo ją kocha) Katarzyna - Matka Julki i Magdy. Jest zapracowana, ale stara się jak najwięcej czasu poświęcać swoim córką. bardzo chciała by znaleźć męża. Świetnie gotuje, uwielbia kwiaty, poezję i modę Magda (ta dziewczynka w różowej bluzce) - młodsza siostra Julii, jest wesoła i potrafi rozbawić nawet największego ponuraka. Juli dokucza starszej siostrze, przez to dochodzi często do konfliktów, ale jak trzeba pomóc to robi to z miłą chęcią. Lubi się bawi zabawkami (zwłaszcza samochodzikami i innymi "chłopięcymi" zabawkami) Początek Julka i jej rodzina niedawno wprowadzili się do Miłowa. W Weronie (tam poprzednio mieszkała) nie miała zbyt wielu koleżanek. Domek był dwupiętrowy, a pokój znajdujący się na strychu dostała właśnie ona. Gdy przyjechali do właśnie urządzonego domu, Julia od razu pobiegła oglądnąć swój pokój. Podeszła do okna i popatrzyła przez nie. "Ciekawe, co mnie tu spotka" - pomyślała, po czym położyła się na łóżku i zaczęła czytać książkę. Po jakimś czasie czuć było zapach naleśników i głos jej matki dochodzący z dołu - Chodźcie, śniadanie gotowe. Julka odłożyła książkę i zeszła na dół. W kuchni siedziała już Magda. - Hej, wiedźmo i jak ci się podoba w nowym domu? - powiedziała ze swoim szyderczym uśmieszkiem - Ach, zamknij się - odpowiedziała - To znaczy, że ci się nie podoba. - Nie, całkiem tu przytulnie i dobrze, że nie muszę dzielić z tobą pokoju. - odburknęła jej Julka - Menda! - krzyknęła Magda - Małpa! - Frajerka! - wrzasnęła na cały głos Madzia - Przegięłaś... - wysyczała. O mały włos nie doszło by do bitwy, gdyby nie dzwonek do drzwi. Kasia poszła otworzyć. W drzwiach stał długowłosy brunet, który wydawał się znajomy. - Część, jestem Alden. Mieszkam niedaleko was. - powiedział - Alden! Jak ja cię dawno nie widziałam. A co ty tu robisz?? - spytała się Katarzyna rzucając mu się na szyję. Zaprosiła gościa do środka i zrobiła mu kawy. Julka jak skończyła jeśc usiadła na kanapie. - Mamo, a kto to jest?? - spytała się - Aaaa, to mój stary przyjaciel Alden. - odpowiedziała jej - Tak, jako dzieci byliśmy nierozłączni. - dodał po chwili - Acha, byliśmy najlepszymi przyjaciółmi. - powiedziała Kasia Julka popatrzyła na mamę, a później na Aldena. Cóż, chyba wpadłam na pomysł.... - pomyślała i poszła do swojego pokoju I jak wam się podoba?? Komentujcie. Następny odcinek już wkrótce. |
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|