[Björk]

Nie zostałam popchnięta Bez przesady. Mam jeszcze wiele rzeczy tutaj do roboty. Jestem "Perfekcyjną Panią Forum" i oceniam domki innych

Proszę o uczciwe i prawdziwe wyrażenie swojego zdania, bo to się tyczy tego:

Jedno Ci napiszę Liv...

Dlatego nie chcę być administratorem. To się staje za trudne.

1) Mam coraz mniejszy kontakt z ludźmi tutaj. Nie ogarniam całości. Mogę tylko sobie wyobrazić, że ktoś kogoś sprowokował, albo tylko coś niechcący napisał, kogoś poniosło i już się robi jatka.

2) Tak, chcę stworzyć forum na "swój obraz i podobieństwo" Chcę na przykład by ludzie przestali się czepiać czyjegoś wieku. Oburzają mnie posty "Liv, weź się ogarnij, niby studiujesz a nadal zachowujesz się jak trzynastolatka". Przepraszam, ale jak ma się zachowywać trzynastolatka, jeżeli nie tak, jakby miała lat trzynaście?
Co nie zwalnia trzynastolatek z ponoszenia konsekwencji jeżeli złamią regulamin.

3) Podteksty. Sama się uśmiałam, gdy zobaczyłam to:
http://filing.pl/12-zartow-w-bajkach...dopiero-teraz/
Choć naprawdę niczego się wcześniej w tych bajeczkach nie dopatrywałam, ale widocznie ktoś ma takie hobby.
Więc może naprawdę Kucyk Apokalipsy jest zjarany
Ale uważam, że Teletubiś może nosić czerwoną torebkę, bo to uczy młode pokolenie szacunku dla "inności".

4) Nie jestem katoliczką i śmieszą mnie niektóre żarty o papieżu. Pewnie przymykam oko na odwrócone krzyże w awatarach. Ale za wyrażenie "Jezus to ****" bym zbanowała.

5) Czasy się zmieniły. Gdy miałam te słynne trzynaście lat nie było czegoś takiego jak internet i bawiłam się na podwórku. A o nielubianych koleżankach mówiłam że są "gupie" Teraz można sobie oglądać porno, przeklinać na mniej "cenzurowanych" forach, pisać i czytać o narkotykach i alkoholu wśród nieletnich, być nazistą, wyzywać się od ciot i pedałów (mimo, że jest to nielegalne to wystarczy znaleźć odpowiedni serwer). Nie podoba mi się to. Przyznaję, że chciałabym, żeby niektórzy to zrozumieli.
I niestety WIEM, że moje działania są zasadne Przykro, że niektórzy nie są w stanie tego zrozumieć i uważają, że to "oganiczanie wolności słowa".

Dopóki ja tu jestem adminem to ograniczenie będzie. Ale mam dla Was niespodziankę

I wydaje mi się, że mam jeszcze pewną dozę luzu i śmieszy mnie żarcik, że jak przestawimy niektóre litery w nicku Liv, to wyjdzie słowo "penis"
Ale jak taka dyskusja toczy się przez 50 stron i ludzie zaczynają się obrażać to mnie to zniesmacza.

To nie jest dla mnie straszne, a "piastować stanowisko dla stanowiska" mi się nie uśmiecha.