View Single Post
stare 05.07.2005, 07:57   #10
Violaa
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

U mnie raczej normalne życie: jest sobie jakaś kobitka, wychodzi za mąż, mają kilkoro dzieci, jak dorastają to się wyprowadzają i gram dziećmi a rodziców przeważnie zostawiam w świętym spokoju Chociaż w jednej rodzince to było baaardzo "urocze" życie rodzice ciągle się bili (chciałam, żeby staruszkowie wreszcie się nie lubili i spełniały się ich obawy, żeby w końcu któreś zmarło, to drugie też, bo ma taką obawę) Stasznie zakręcone, ale skończyło się na tym, że gdy dziecko już dorosło to miało wolną chatkę, bo rodziców zabiłam To tak, żeby się nie nudzić
  Odpowiedź z Cytatem