To tak:
Mama-uwaza ze to durna gra (niegrala ani razu)
Tata-niegral nigdy ale niema dla niego ta gra zadnego znaczenia
Brat nr1
- nie lubi simsow
Brat nr2 -naprawia jak sie zepsuja(hihi ale sie wtedy wnerwia
) i zalatwia mi poszczegolne czesci (sam CHYBA nigdy niegral)
Koty-jeden jak tylko gram w simy a on jest w domu to mi "lapie" simow chodzacych po monitorze