Wow, Marcel dobry tatuś? Mama Lei (której imienia nie pamiętam) nie walczyła o małą? Tak po prostu oddała ją pod opiekę ojcu?
Wątek z Feliksem bardzo ciekawy, a i sam Feliks caałkiem przystojny
Fajnie, że im się ułożyło... no i jeszcze te zaręczyny.. Marcel najlepszy xD Siedzi przy tym stole jak kołek
Dziwię się trochę, że Feliks akurat w taki sposób postanowił zapytać Leę, czy zostanie jego żoną .