View Single Post
stare 02.05.2016, 17:49   #21
Laselight
 
Zarejestrowany: 17.09.2011
Skąd: Naddniestrze
Płeć: Kobieta
Postów: 2,335
Reputacja: 12
Domyślnie Odp: Tyskie na forum

Cytat:
Napisał Cytryśnia Zobacz post
[robi komentarz, bo to jest miłe dla twórcy]
Nie ma to jak mieć własny plac, CW <2
Co 2, nie lepiej nieskończoność? Wszyscy mieszkają też na twojej ulicy.

Cytat:
Napisał Cytryśnia Zobacz post
Mają najtańsze krzesła i najtańszy stół, wszystko z IKEI, wszystkie pieniadze poszły na ogródek Jakuba
Bo ten stół pasował do domu, a ogródek Jakuba Modesta P. to ważna rzecz. Ratuje tak naprawdę cywilizację przed zbrodniczym wpływem Jakuba Modesta P.
Cytat:
Napisał Cytryśnia Zobacz post
LepkiePaluszki!
Wkońcu znalazłam jakąś okazję, by włączyć Lepkiego do odcinka tak, by mógł byc na weselu, bo wątek salonu gier średnio pasował.

Mało komentarzy, ale żeby wstawić szybko odcinkek i zrobiźć przerwę do ich wesela, to...

Odcinek 9 – Przygotowania do Wesela

Miyoki i Perplexite wieczorem, po powrocie z manifestacji prowadzili rozmowę w łóżku.
- No więc, jak się czujesz z tym, że Lase i Cytryśnia organizują nam wesele? – spytała się Miyoki
bo jak ja mam się czuć?myślę,że mimo wszystko zrobią dobre wesele. – odpowiedział Jakub
- Dzisiaj mają zająć się organizacją wesela, to gdzie wychodzimy?
może do domu publicznego arnolda boczka.I do kina,ewentualnie na melanż.
– zaproponował Modest
- Dziwna wydaje mi się wizyta w takim miejscu pary przed ślubem, ale nie brzmi źle. Ale i tak się zgadzam. – odpowiedziała Miyoki – Jeśli chodzi o datę, to z tego co wiem, chyba chcą w połowie maja.



Rano, wyjątkowo CW zrobiła śniadanie dla całej rodziny. Wiadomo co.



- Tak więc, załatwiłam wam dzisiaj bilety do kina. – poinformowała Lase Miyoki i Jakuba Modesta
- Na jaki film?
Na jakiś film o teorii ewolucji, opowiadający o tym, jak wykształciły się współczesne organizmy. – odpowiedziała Lase
- Wybierałyśmy film ze szczególnym okrucieństwem. Tfu, uwagą na to, jaki film będzie najlepszy dla was. – dodała CW
bo nie widzę tego dobrze,ale dzięki za chęci.
- Bawcie się dobrze na mieście! – pożegnały przyszłe małżeństwo Lase i Cytryśnia



Parę godzin później, do domu przyszedł zgodnie z obietnicą Dawid Lepki. Wszyscy udali się na naradę do pokoju CW.
- No od czegoś trzeba zacząć. No czy kościelny czy jaki? Gdzie? – zaczęła temat wesela Cytryśnia
- W małym mieście koło Tyskie, na k. Wiecie, władze miasta wymyśliły debilną nazwę, której w pełni podać się nie da. Tam można na spokojnie wszystko ogarnąć, bo dom weselny w naszym mieście jest malutki i nie da się w nim zbytnio zrobić takiego wesela. – powiedziała Lase
- Ślub kościelny fajna sprawa, ale co jeśli się rozwiodą? Nie znam tego Jakuba, ale mówicie, że dziwny. Postawiłbym na świecki jednak. Na świeżym powietrzu, jest ciepło, to po co się kisić w kościele. – powiedział Lepki
- Zresztą ani w Tyskie ani w Kur… nie ma księży. – dodała Lase - Dobra, już dom weselny będziemy mieć, w parku się ożenią. To co z muzyką, powiedzcie? No nie będziemy raczej disco polonezy dawać, bo to poważne wesele i nie może być też normalne. No wiecie, gang Finlandii mógłby być, ale nie muzyka na wesele.
- Czemu tak? – spytał się LP
- Bo to Jakub. – odpowiedziała CW – Cóż, ja proponuję bitwę freestylową.
- Ja proponuję Gang Finlandii, Albanii, ewentualnie heavy metal, covery Gracjana Roztockiego lub Marsz Imperialny. Fajnie byłoby, jakby Jakub na weselu tańczył do „Napadu na bank”. Umarłabym z wkurzenia, ale dla jego miny – bezcenne. Albo satanistyczne wesele czy tańczenie w kółko do tutudutududutududu vejder tututututudutududu. – stwierdziła Lase
- Ja myślę o bitwie Adam Mickiewicz vs Juliusz Słowacki.
- Ej, to jest pomysł. Taniec do recytacji Pana Tadeusza czy Dziadów. Dawaj Lepki, tu masz Pana Tadeusza, zarapuj inscenizację. – Lase dodała, że to dobry pomysł. Podeszła do regału i wyciągnęła egzemplarz Pana Tadeusza. Dała go Dawidowi.





- Dobra, próbuję.
Joł, joł, joł, joł, Gospodarstwo, teraz Litwa. Raz, dwa, raz, dwa.
Litwo ziomku mój, ty jesteś jak zdrowie. Ile cię trzeba cenić, dowiedzą się ziomy jak stracą. Bo to ulicy wieczny wybraz, zasady niepisane. Kto cię stracił…

- Nie jest źle. Ale skończ już może, starczy na dziś. Da się to tego tańczyć, przyjmujemy. Do tego może raz na jakiś czas ktoś może sobie zaśpiewać. – rzekła Lase



- Ja mówiłam o pojedynku, no wiesz, jadą po sobie, a goście balują. Ale rapowanie Pana Tadeusza i tego drugiego, nie wiem czego też wygląda świetnie. – CW powiedziała
- Kordiana. – uzupełniła Lase – Za kim jesteś?
- Team Mickiewicz. – odparła CW
- Team Słowacki. – powiedziała Lase
- To co, pojedynek?
- Oczywiście, na broń atomową. Już wyrzucam głowicę.
- I na wasz dom wejdą sankcje przez was. – rzekł Lepki Dawdi
- No ale tak na poważnie, to jeszcze trzeb zadzwonić/napisać do kamerzysty. Znam jednego, Don Lotario się nazywa, ale mówią też o nim Genesis, Snaejider Soto czy Malfurion. Ktoś musi nakręcić filmy z naszego wesela, a on się zna bardzo dobrze na kręceniu. – stwierdziła CW
- Zapomniałaś o Arianie. Jest o niebo lepszym kamerzystą. – przypomniała Lase
- Ale czy uda się do niego zadzwonić? Nikt nie zna numeru do niego oprócz innej znajomej, do której tez nie mamy kontaktu. – zauważyła CW, że rzeczą niemożliwą jest zadzwonienie do Ariana, gdyż nikt nie zna do niego kontaktu.
- Jak się poszuka w internecie, to się znajdzie.
- Widziałam zdjęcia tego domu i jest naprawdę dobry. Przyroda na zewnątrz ładna, a wewnątrz jest wszystko, czego potrzeba. – powiedziała Lase – Właśnie, chyba ostatnie, co warto omówić, to gości.
- Trzeba zaprosić Dawida. I Muff, bo mimo, że utraciłyśmy z nią kontakt, to warto, bo jednak była mocno zaangażowana w nasz projekt. – zaczęła CW
- Trump przyjedzie.
- No oczywiście Adam Mickiewicz i Juliusz Cezar. Tfu, Słowacki.
– powiedziała CW
- Zaprośmy Kim Dzong Una, może jak zobaczy Jakuba to się zlituje i da mu bilet do Korei. – powiedziała Lase – Udało mi się już namówić Ferdynanda i Halinę Kiepskich
- Marię Skłodowską-Curie! –
dodała CW
- I nie zapomnij o Szaszy Grej, bo Miyoki się denerwuje na jej widok, jak to nam kiedyś opowiadała. – przypomniała Lase o tym, co drażni Miyoki
- Aleksandra Kwaśniewskiego! Chcę z nim bić się na balony z wódą!
- Może Karol Strasburger? –
zaproponował Lepki
- Bronisław Komorwski! – krzyknęła Cytryśnia
- Drużynę Czerwonych! Adama Małysza! Lila Łajna! – powiedziała Lase
- Islamistę? – zaproponował Dawid
- Pomysł z Lilem Łajnem bez sensu, ale reszta jak najbardziej. – powiedziała CW
- Zapomniałaś o PiKeju!
- Więc chodźmy do komputerów i skontaktujmy się, pozapraszajmy na wesele. – rozkazała CW – Ty Lepki możesz skorzystać z komputera Miyoki lub tego bez napędu CD-Rom należącego do Perplexite w tym różowym pokoju. Lase, już wynajęłaś dom weselny?
- Wynajęłam już.
- To ty jeszcze napisz do Malfuriona, że potrzebny kamerzysta na wesele.

Więc każdy poszedł do komputera wykonać swoje zadanie.

„Witaj Malfurion, potrzebuję kamerzysty na wesele Jekuba Modesta i Miyoki, zapłacę hojnie. Pozdrawiam, Lase.”
Później pozapraszała fikcyjne konta, oficjalne i wszystkie inne jakie znalazła do udziału w weselu. Odpowiadała za Szanszę Grej, Adama Małysza, Muffshelbynę i Druzynę Czerwonych.



Dawid Lepkiepaluszki odpowiadał za Kim Dzong Una, islamistów, Marię Skłodowską-Curie i Bronisława i Karola Strasburgera.



Cytryśnia odpowiadała za resztę. Chciała w szczególności się zająć Mickiewiczem i Słowackim, jako fanka ich twórczości. Zaprosiłą również przez telefon Agatunię.



Po godzinie wszyscy już skończyli.
- Więc co teraz robimy? – spytał się Lepki
- Chodźmy do Gierka!

Lase, CW i Dawid poszli do pobliskiego salonu gier „Gierek”. Dzisiaj postanowili pograć w trójkę w szachy. Lase i CW grały na siedząco, a Lepki na stojąco.
- Lase, czemu nie masz króla? – spytał się Lepkiepaluszki
- Bo nie ma króla, nie ma mata!
- A ty czemu Cytryśnia pozbyłaś się losowych pionków? – znowu spytał się Dawid
- Bo gram na czystkę.
- No dobra, zaczynam. – zaczął Dawid i ruszył pionka Lase i pionka CW
I tak grali, że po każdym ruchu Lase i CW, Lepki robił dwa ruchy – jeden przy użyciu pionków Lase, a drugi przy użyciu pionków CW.



Z racji, że ludzie krzywo patrzyli na tę grę w szachy, poszli grać w pokera. Zaczęli tym razem od śpiewu.
Pokopopoker fejs POPOPOker fejs mamamama POPOPOPOker fejs POPOPOker fejs, mamamama
Partie pokera polegała na grze w trójkę przy jednoczesnym śpiewaniu Poker Fejs, a na początku rozgrywki śpiewali wszyscy razem „haraszo, haraszo, i ran dys frikin szoł”. Prawdopodobnie rozgrywka odbyła się z udziałem alkoholu.



Perplexite wyskoczył do sklepu kupić cokolwiek dobrego na ślub, a Miyoki czekała w domu, aż wróci CW z Lase, bo miały iść kupić suknię ślubną w jedynym sklepie w mieście, bo architekt tego miasta nie żyje jest leniwy. Gdy wróciły radosne, radosnym krokiem radości, wyskoczyły przez drzwi do sklepu w Moskwie.
- Ta sukienka jest najlepsza.





W domu, po powrocie z zakupów Jakub czytał gazetę dla trolli internetowych.




Tak więc do zobaczenia na weselu!
__________________
Laselight jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.