View Single Post
stare 24.06.2015, 19:24   #13
Madalitso
 
Zarejestrowany: 12.06.2015
Płeć: Kobieta
Postów: 11
Reputacja: 11
Domyślnie

Dziękuję wszystkim za komentarze
Przed Wami kolejny odcinek:



Madalitso w ostatnich tygodniach całkowicie skupiła się na eksperymencie naukowym, mimo wielu niepowodzeń była zdecydowana doprowadzić go do końca.


Ciężka praca zaczęła dawać efekty.


Każdej nocy, po zakończonych łowach, wracał do niej plan odnalezienia towarzysza wśród śmiertelników. Była mniej pewna tego pomysłu po incydencie z Mitchellem, ale ostatecznie doszła do wniosku, że każdy wampir był kiedyś śmiertelnym człowiekiem i postanowiła dać temu jeszcze jedną szansę. Zmieniła jednak zasady gry - tym razem nie chciała przemieniać żadnej ze swoich ofiar.

Krążyła po mieście, szukając odpowiedniego kandydata.


I w końcu go znalazła w jednym z lokali w centrum.


Był nim Rico Stewart. Mieszkał on na osiedlu na obrzeżach miasta z matką i pracował w okolicznej szkole jako nauczyciel historii. Jego pasja do tej dziedziny przyciągnęła Madalitso. W końcu rozmawiając z nim o wieku XVIII, rozmawiała tak naprawdę o latach własnej młodości.

Po kilku tygodniach znajomości Madalitso nadal nie była pewna. Świetnie dogadywała się z Rico, mieli wiele wspólnych tematów, co nie zmieniało tego, że obdarowanie kogoś nieśmiertelnością to poważna decyzja.


Tymczasem zła passa w pracy minęła.


Madalitso w swoim eksperymencie dokonała przełomu, o którym szybko zrobiło się głośno. Tym razem nie był to patent, który miałaby zamiar odsprzedać jakiejś firmie pod fałszywym nazwiskiem, jak bywało zazwyczaj, tylko prawdziwe odkrycie naukowe. Została zaproszona na Uniwersytet Paryski na uroczystość, na której miały być nagrodzone wybitne osiągnięcia naukowe. Było to dla niej duże wyróżnienie, z drugiej strony jednak nie wiedziała, czego spodziewać się po Paryżu, który opuściła wiele lat temu.

Spakowała do walizki najważniejsze rzeczy potrzebne jej podczas podróży. Musiała załatwić jeszcze tylko jedną sprawę.


W związku z wyjazdem przyszedł jej do głowy pewien pomysł. Po raz pierwszy zaprosiła do dworku swojego nowego przyjaciela.


Oprowadziła go po domu, pokazała każdy pokój. Szczególne zainteresowanie wzbudziła u niego biblioteka. Była pełna świetnie zachowanych książek z różnych okresów historycznych.


On wtedy jeszcze nie domyślał się tego, co go czeka. Madalitso postanowiła na czas wyjazdu zostawić pod jego opieką dworek - miała to być ostateczna próba przed przemianą. Ktoś, kto dobrze zajmie się jej domem, na pewno będzie dobrym wampirem.

Rico początkowo nie zgodził się na propozycję Madi, tłumaczył się pracą i obowiązkami. Nasza bohaterka mimo to nie miała zamiaru mu ustępować, nie teraz, gdy miała już ułożony plan działania. Zaryglowała od zewnątrz jedyne drzwi wejściowe dworku i wynajętym samochodem wyruszyła do Paryża.
Madalitso jest offline   Odpowiedź z Cytatem