Wow, jestem pod wrażeniem
Cieszę się że ktoś nowy tu się pojawił, mam nadzieję że nie stracisz zbyt szybko zapału do pisania!
Historia Madeleine, znaczy się Madalitso, bardzo mnie zainteresowała. Czekam z niecierpliwością na kolejną część historii, jak sobie radzi nasza bohaterka
Ciekawa jestem co ją jeszcze czeka.