View Single Post
stare 14.02.2015, 08:12   #9
Kathey
 
Avatar Kathey
 
Zarejestrowany: 12.09.2014
Wiek: 27
Płeć: Kobieta
Postów: 68
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: A ja sobie gram tak!

Witajcie! Przepraszam, ze dopiero teraz dodaje, ale musialam wszystko powymyslac, poprzeprowadzac ich itd. Od razu mowie, ze ja sie po prostu nie znam na pisaniu opowiadan.

A - Aimee (Ta rozowa)
M - Marcelina (Wampir)
Ch - Charmaine.

A - Marcysiu, no chodź! To na pewno ona. Prooszeee!!!
A - Ehh, no dobra. Pójde, tylko daj mi spokój.



A - Na pewno to ona! Widzisz Marcysiu? Przecież to musi być Lauren!
Ch - Paparazzi, znowu? Mówiłam już, że to tylko plotki...
A - Kochanie, nie pamiętasz nas? Aimee i Marcysia powrociły, słoneczko!!!
M - Przestań, przecież widzisz, że jest przestraszona...



Ch - O co Wam chodzi? Nie znam żadnej Aimee i Marceliny.
A - To Krainy Ooo też nie pamiętasz?
M - Przesuń się, lepiej jak ja jej opowiem...



M - To różowe coś jest niezrównoważone psychicznie, nie zwracaj na nią uwagi...
Ch - Ale o co w tym wszystkim chodzi?
M - Gdy byłaś mała, byłaś też i bardzo samotna... Zaczęłaś wyobrażać sobie niestworzone rzeczy, i w końcu wymyśliłaś sobie...nas.
Ch - Jesteście wytworem mojej wyobraźni, a ja teraz gadam do powietrza?
M -Nie, jesteśmy na prawdę, żyjemy w Krainie Ooo...
Ch - Nie rozumiem.
M - To jest za trudne do zrozumienia dla takiego śmiertelnika. Przejdźmy do rzeczy... Zaczęłaś spędzać z nami więcej czasu, co noc odwiedzałaś Ooo. Lecz pewnego dnia pojawił się okropny duch...Jego imienia nie wolno wymawiać, dlatego mówimy na niego po prostu Zły Duch.. Zaczął pustoszyć wszystkie królestwa w Ooo. Jednak Ty go pokonałaś... Za pomocą jednego, zwykłego, różowego kamyczka.
Ch - To przecież jakiś żart! Nie przypominam sobie czegoś takiego...
M - To nie żart..Teraz Zły Duch powrócił. I tylko Ty możesz go pokonać i wysłać do Zaświatów...
Ch - Jak to ja? Przecież ja nic tu nie rozumiem! Nie wiem nawet czy to prawda!

A - Och, zgódź się! Prosimy! Bez Ciebie Ooo nie bedzie istnieć! Gdzie się wtedy podziejemy?
Ch - Dobrze...To szalone, ale...pomogę Wam.



A - To świetnie! Jedziemy do Chiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiin!!!
Ch - Co, teraz? Co ja zrobie z pracą? Dziećmi, Domem, Kotem?
M - Aimee zamrozi czas...
A - Coo? Eeee, taaak, tylko to wymaga dużej koncentracji! Musicie być cicho, stójcie nieruchomo!



A - I możemy ruszać! W droge, teraz. Polecimy na moim jednorożcu!
M - Nie, ja nas teleportuje... Słuchaj Lauren...
Ch - Ja nie jestem Lauren, tylko Charmaine!
M - To nieistotne, teraz jesteś Lauren. Chwyćcie mnie za ręce. I raz...dwa...trzy!



Przepraszam, że takie krótkie, ale to dlatego, ponieważ jutro na pewno będzie następna część. Jest niestety więcej opisu niż zdjęć, za to przepraszam. Może być troche namieszane, ale powinniście się w tym pokapować Do zobaczenia.
Kathey jest offline   Odpowiedź z Cytatem