dziękuję - ja też jestem nią zauroczona :-)
czy losy Amy bedą kontynuowane? nie wiem...ostatnio na forum była taaka cisza, że stwierdziłam, że chyba nikt tego nie czyta ;(
ale dzięki takim komentarzom jest kop na kolejne części ;-)
wiec zabieram się do roboty
Amy T. - WRACA! i to już niebawem
i zapraszam na bloga - znajdziecie tu historię, zdjęcia Amy + ciekawe dodatki wyszperane w necie. (jezeli chcecie umieścić swoje dzieła - dawajcie znać )