Cieszę się, że zdjęcia się podobają.
Ja zawsze znajdę w nich coś, co mi nie pasuje, ale już nie ma jak zmienić.
A co jest nie tak z dialogami? Kropki i duże litery? Bo coś pamiętam, że długo sprawdzałem, kiedy daje się z dużej litery po myślniku, kiedy kropki są pożądane a kiedy nie i trochę się pogubiłem.
Odnośnie przecinków, niestety nie do końca pojmuję, kiedy się je wstawia a kiedy nie. Staram się z tym walczyć, no ale nie zawsze wychodzi. Przy pisaniu trzeciego odcinka czytałem co nieco o przecinkach i mam nadzieję, że jest tam trochę lepiej.
Ach, opisy. <3 Alice Waters miała bardzo prosty układ, składający się z katalogowego sposobu opisywania pomieszczeń i masy dialogów, które były jedyną akcją. W tym fotostory staram się to jakoś rozwinąć, gdyż uważam opisy za najważniejszy ze sposobów budowania klimatu. Stam emocjonalny bohaterki, jej myśli, tego nie da się w pełni ukazać samymi suchymi dialogami, trzeba je podkreślić. Opisy w tym pomagają. Zresztą, zawsze uważałem swoje opisy za bardzo proste, dlatego też w Maskaradzie staram się je jakoś rozbudować. Cieszę się więc niezmiernie, że ktoś je docenił.